reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

Bzyczku nie przyzwyczajaj sie do mojego syna
Przerazona ja sama przywozilam z polski ale niektorzy sprzedawcy oferuja wysylke zagranice, zawsze tez mozesz zapytac. Lubzamowic na jakis adres w polsce iw yslac tutaj kurierem. W polsce jest duzo taniej i moim zdaniem jesli chodzi o posciel jest lepszzej jakosci. Ja kupilam chyba z 5 zestawow z kubusiem puchatkem i z wypelnieniem placilam 100 zl a bez 70 a ochraniacz na lozeczko byl super, duzy i po praniu nic sie z nim nie dzialo.
Jesli chodzi o mieszkania to my 2 wynajmowalismy, na jednym bylo ok a na drugim grozili ze mi dziecko zabija. Mielismy z housingu i w nie najlepszej dzielnicy ale nie moge zlego slowa powiedziec jedynie klatka schodowa byla dosc brudna. Teraz kupilismy i byly rozne okresy lepsze i gorsze, na szczescie teraz jest ok
 
reklama
HEy

Ja za sukienke dałam 300 zł , wraz z welonem(nowy ceny od 100zł) i bizuterią i bolerkiem. Kupiłam od kolezanki i jestem mega zadowolona.


Widziałam wiele ogłoszen na allegro, z tymi samymi zdjeciami, typu, nasza sukienka, jest jedyna, unikatowa, specjalnie dla nas szyją zagraniczni projektanci, prosimy dac nam miesiac czasu na wysyłkę, poniewaz nasi projektanci maja duzo pracy
Cena 1000 zł,
a suknia jest kupiona na ebayu z chin, za 50funtów:-D:-D
 
To Wam powiem tak, klata u nas byla czyściutka bo o nią braliśmy, bo mieszkały same rodziny z dziecmi i jeden ćpun którego nigdy nie bylo ale jak widac jego koledzy owszem, był domofon, drzwi i co tam jeszcze. Ale nie oszukujmy się nie dostają tych mieszkań pracowici Szkocji tylko ci którym szkoda czasu na prace bo wola przechlac benefity czy co tam jeszcze. Na tam tym mieszkaniu mieszkaliśmy 2.5 roku więc wystarczająco. Na samym początku wynajmowaliśmy mieszkanie tez w counsilowskiej dzielnicy, sąsiedzi cud miód i malina ale oczywiście próbowano ukraść nam motor który był przymocowany laćnuchem do drzewa. Policja była na okrągło bo małolata z parteru stale libacje urządzała a miała 2 dzieci. Następny był dył niedaleko niedaleko osiedla domków counsilowskich i co wieczór było słychać co tam się dzieje.
Każdy będzie bronić swojej racji ale spójrzmy prawdzie w oczy , szanse ze trafi się lokum z normalnymi sąsiadami którzy wykupili mieszkania jest nikła bo z takich okolic ludzie się nie wyprowadzają a więc i mieszkanie dostać jest bardzo trudno. A co do wynajmowanego, to w domu jest tylko nasze wyposażenie więc możemy z tym robic co dusza zabraknie. Mieszkamy tu rok i póki nie kupimy własnego nigdzie sie stąd nie ruszamy. Właściciele są na Szatlandach a landlord pojawia się raz na pół roku przy okazji płacenia. Tak ze nie jest tak iz dostałam jedno mieszkanie z counsilu i uciekłam po kilku miesiacach. Mam porównanie z miejscami gdzie mieszkaliśmy wcześniej czy teraz. Każdy będzie bronic swojej racji ale byłabym nieodpowiedzialna gdybym inne matki nie ostrzegała przed tym co je moze spotkać na takim osiedlu. Myślę przede wszystkim o dzieciach których życie może być zagrożone, o towarzystwie w jakim będą musiały dorastać. Lepiej im tego oszczędzić.
Tym czasem uciekam, bo wyrywałam wczoraj na ogrodzie chwasty i teraz plecy mnie tak bola ze się ruszyć nie mogę a obowiązki czekają tak ze wszystko powoli bez pospiechu zeby sie nie pogorszyło. Eh, starośc nie radość.
 
Ja kupialam swoja suknie slubna w sklepie a nie szylam bo nie mam czasu i tyle kasy zeby latac do PL na jakies durnowate przymiarki. Poszlam wiec znalazlam ta wymarzona i na nastepny dzien juz ja odebralam.. Wydalam 1000zl wiec mysle ze i tak nie drogo..
Jesli chodzi o caunsilowskie mieszkania to tez mieszkam w jednym z nich. Sa gorsze i lepsze dni np na poczatku kiedy sie tu wprowadzalismy jedna rodzinka dawala popalic. Iprezy w kazdy weekend, trzaskanie drzwiami ,wydzieranie sie na klatce o 3 nad ranem. Wszystko natomiast ucichlo jak kilka razy koles zadzwonil na policje.. przychodzila gosciowka z counsilu i mowila ze jak tylko bedzie sie cos dzialo mamy dawac znac... Ludzie sie wystraszyli ze ich wywala i spokoj cisza przed dobre pol roku.. mam nadzieje ze juz tak zostanie.. mam natomiast syf na klatce schodowej bo pelno dzieciakow w bloku mieszka a wiecie same jak szkoci o porzadek dbaja..
Isabell uwazaj zebym ja ci czasem Kuby nie zabrala bo Nikola chyba sie w nim zakochala:-) caly czas tylko go calowac chciala:-D
Misiulala mam nadzieje ze twoja mama szybko wroci do zdrowia..
 
Doty, u nas sąsiedzi często wzywali policje do tego kolesia, i był counsil kilka razy i nic to nie dało. Co więcej, wywalą swira to nie wiesz kto następny tak zamieszka. Szkoda zycia i nerwów.
Ok , uciekam bo młoda wzywa.
 
Nigdy nie zrobilabym tak jak mama misialuli.... no ale to juz indywidualna sprawa.
Chrzcilsmy Adasia u nas w katedrze w Edim.... pytam sie ile chrzest a ksiadz Puton mowi "od swoich nie biore"...ale i tak dalismy. 30 lipca chrzcimy Igusia.
 
manolka widocznie nigdy jeszcze się na księdzu żadnym nie przejechałaś. Ta sytuacja,którą opisałam jeśli chodzi i p[ogrzeb mojego ojca nie była jedyną a jedną z wielu i dlatego ja do nich straciłam jakiekolwiek zaufanie i szacunek. Aczkolwiek z obcym księdzem,którego nie znam bym tak pewnie nie zrobiła,ale z tymi z mojej parafi i owszem i to z dziką rozkoszą.
Ja bardzo szanuje ludzi,którzy chodzą do kościoła,którzy szanują księży i oby Wam tak zostało. Ksiądz też człowiek i zalezy na kogo się trafi.
To jest trochę tak jak z tymi chatami councilowskimi,raz się ktoś przejedzie,spotka go coś takiego jak akwarystkę i już uraz do końca życia. U mnie z księżmi nie był to raz a kilka i dlatego powiedziałam dość.
 
Akwarystka moge tylko powiedziec ze zle trafilas bo ja w takim mieszkaniu mieszkalam i znam wiele osob ktore mieszkaja nadal i sobie chwala. Masz racje kazdy ma swoja opinie ale wydaje mi sie ze za bardzo chcesz wszystkie mieszkania councialowskie zaklasyfikowac do tych najgorszych. A prawda jest taka ze jest rotacja bo ludziom rodziny sie powiekszaja i aplikuja o wieksze lub maja rodzine w innej dzielnicy i to tez jest powod do przeniesienia
Doty oj widze ze moj Kuba ma powodzenie, no co ja poradze do mamusi podobny, tylko ze oon czasami jest taki grzeczny, ogolnie daje popalic chociaz za bardzo narzekac nie moge.
Co do sukni slubnych to fakt na ebay jest ich mnostwo a powiem wam ze ostatnio widzialam w tesco super sukienke tylko ze kremowa za 30 ale sliczna byla w sam raz na skromny slub
 
reklama
Misialula i dobre podejscie. Tak naprawde to ksieza nie powinni brac kasy. Ja za kazdym razem jak sie pytalam to slyszalam co laska a potem na mszy w kosciele wyciagal ze tak malo dostal. Za to jak chrzcilam Kube to trafilam na super ksiedza to nie chcial pieniedzy, powiedzial ze jesli chce cos dac to maja zalozony fundusz na nowy kosciol i zebym tam wplacila i wogle byl mily, nie chcial bzdurnych papierow od nas
 
Do góry