Mamy ze Szkocji

[isabellL]

Czesc dziewczynki. Pogoda do bani ale do 15 siedze w pracy wiec jakos to przezyje.
Bzyczek zgadamy sie co do srody. A w czwartek ta kawka to na ktora?
Co do podrozy do polski to wszystko zalezy od opcji. Dlugi prom to koszt ok 500 w dwie strony, krotki to ok 50 tez w dwie no i w zaleznosci jak auto spala.
Ja dzisiaj sobie postanowilam ze zrobie wszystko zeby pojechac chociaz na troche do polski i sie odstresowac

 

[azorek84]

azorek- kurcze to nie wesolo z kolezanka, jedno wiem ze powinni jej dobrac odpowiednie leki no i by je brala systematycznie. A powiec juz cos wiadomo, jak sie czuje?

wiec koleaznka X nadal ma swoje majaki...przez weekend rozwalila radio i laptopa...latal helikopter nad balkonem to mowila ze to ten chlopak ( wcale nie jest lepiej....rodzina X przylatuje dzis w nocy, na jutro na 10.20 umowilam sie z lekarzem X zeby zaniesc mu karte pacjenta X z pl i leki z Pl....lekarz prosil zeby jak to mozliwe przyprowadzic tez X....ja nie wiem jak to zrobie ehhhh rodizna X nie moze jej sie pokazac na razie na oczy dopiero po wizycie bo inaczej X nie pojdzie za nic w swiecie(a jeszcze w tym tyg ma dostac wezwanie do psychiatry...i tu kolezanki juz sie wprosily zeby dopilnowac co by X na 100% sie tam stawila. czekam zas do jutra co bedzie dalej....mam nadzieje ze uda sie X wyciagnac do GP

 

[isabellL]

Doveinred to niezly dzien mialas
Doty smakowite, ciekawe co moj maz zrobi dzisiaj na obiad?
Koniec lata? Tez to juz slyszalam chociaz ciagle mam nadzieje ze zrobi sie w koncu ladnie, chociaz w weekendy

 

[manolka]

Doveinred - gratuluje zimnej krwi
My mielismy rodzinny weekend - w sobote Tme Twister (Adas zdecydownae za maly na to, a plac dla dzieci do 3 lat malo ciekawy), a w niedziele wybralismy se na Open festival na Leith.... i nie dotarlismy, myslalam zew duzym parku jest a cietam bylo wesole miasteczko. Wyjezdzil sie Adas z tata, pozniej spacer i jedzonko. 6 h nm to zajelo, na konbiec jeszcze zakupy. Mylilam sie myslac ze moje dzieckomi szybko usnie. Dostal glupawki w domu, szalal, podarlmi bluzke, wiec mu mowie co teraz a on "Mama kupi nowa" pytam sie jak a on " mama da pani pieniadze i kupi nowa". Ja mowie zdejmuj bluzeczke, ubiore Twoja, a on "nie,mama duza bluzka".
Dzis na 16 mam fizjo w zwiazku z moimi rozcagnietymi miesniami brzucha. Musze powol myslec o chrzcie. Ide jutro do ksiedza, wyslalam Mu maila (bo maz tydzien temu na mszy ne doslyszal o chrztach) a ksiadz kaze przyjsc ustalic osobisciue.,wiec ide
My na obiad leczo mamy. Jak maz zrobi

 

[bzyczek84]

Witam :-) u mnie dziś leniwy dzień. Pogoda ohydna więc nawet nie ruszyliśmy się z domu. Po obiedzie troszkę zamuliłam i przysnęłam ale w sumie to dobrze bo za godz idę do pracy:-(, więc może jakoś przeżyję tę noc.
Doveinred współczuję piątkowych wydarzeń i jednocześnie podziwiam za zachowanie zimnej krwi. Mam nadzieję, że malutki już ok.
IzabellL bo teraz się zorientowałam, że my mamy zumbę w czwartek a ja bym chciała, żebyście wszyscy do nas przyjechali więc może w piątek ok 16? Co ty na to?
Azorek trzymam kciuki, żeby się udało jutro koleżankę do GP zabrać. Mam nadzieję, że uda się dziewczynie życie poskładać.

Mój Krystek dziś szaleje, biega, wygłupia się myślę, że mu się po prostu nudzi już w tym domu. I tak szalał, że się przewrócił i uderzył twarzą w coffee table (mamy szklany) i rozwalił sobie górną wargę. Teraz wygląda jak by miał 2 u góry

 

[isabellL]

Bzyczek piatek nawet lepiej dla nas

 

[bzyczek84]

IzabellL no to super jesteśmy umówieni na piątek, w czwartek na zumbie się jeszcze dogadamy. Ja niestety teraz uciekam szykować się do pracy. Miłego wieczoru życzę wszystkim:-)

 

[gwiazdeczka27]

poniedzialek pracowity zaliczony wracam do domu i znow za 4dni weekend a za 25 dni urlopik i oby do wiosny za rok hehe dobrej nocki :-)

 

[isabellL]

u nas nerwowo, meza wzystko wkurza i denerwuje wszystkich dookola, moje przypuszczenia co do tesciowej sie sprawdzily. Dzisiaj moj J zadzwonil do siostry i pyta sie jej kiedy mata przylatuje do Polski i zaczelo sie krecenie. A mielismy sie u niej zatrzymac w drodze do pl, niby bardzo sie ucieszyla a na drugi dzien zadzwonila ze jej nie bedzie bo musi do pl jechac akurat wtedy. Ja mu od razu powiedzialam ze mi to smierdzi bo to juz po raz kolejny taka sytuacja a dzisiaj do mnie mowi tylko nie chce slyszec 'a nie mowilam'

 

[anitha]

isabel z rodzinana najlepiej na zdjeciach... mi to nawet sie nie chce myslec na temat moich sióstr i rodzicow.. z mlodsza nie rozmawiam a strasza to tak od swieta... rodzice zawsze je faworyzowali ze one takie nie poradne biedne itd a ze ja sobie zawsze w zyciu poradze... doszlo do tego ze bardzo sie odsunelismy od siebie i jak jade do pl i mam ich odwiedzic to mnie szlak trafia... ciesze sie ze tesciowa mi sie udala mamy swietny kontakt i to wlasnie u niej zawsze sie zatrzymujemy w polsce.

doveinred ale mialas akcje ja bym zawalu dostala.. swietnie poradzilas sobie z ta sytuacja. dzieci maja glupie pomysly ani na sekunde nie mozna ich z oczu spuscic..

misiula wiem co czujesz jesli chodzi o ta opone... my mamy jakiegos pecha do opon.. w passacie w ciagu 2 lat zmienilismy 5 opon!!! + zimowki ktore byly niezniszczalne
teraz zmienilismy auto i odrazu maz wiedzial ze 2 opony sa do wymiany ale jakos kasy nie bylo wiec pomyslelismy ze jeszcze moze wytrzymaja... i ku... od 2 tyg w jeszcze innej zaczelo uchodzic powietrze a w ostatniej wbil sie gwozdz!!! w zwiazku z tym z 4 lipnymi oponami strach jest jechac do pl i musielismy kupic nowe...dzis taka piekna pogoda a ja musze siedziec w domu i czekac na nie...