reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy Zakupoholiczki :P

Jak któraś ma, bo z tego co wiem, to chyba tylko asia miała...
ale chyba 9-10 cm najlepszy, taki standard, te inne kokosowe itd..też mają taką grubość..bo znalazłam jeszcze lateksowy 4cm, z wagą dziecka do 30kg..no w sumie cieższe dziecko tam nie spi..bo moja ma 4 latka i waży z 17-18kg..jakoś tak. A dorosły się nie kłądzie w łożeczko..bo te grubsze są do 70-100kg. A firma hevea baby, znalazłam pozytywne opinie i są niedrogie. Ja na ten sie zdecyduję..tylko jeszcze ta grubość..
 
reklama
ania
ja mam ale dla nas dorosłych lateksowy.
więc nie pomogę za bardzo, tym bardzije że na początek kołyska u nas będzie a potem to się dopiero zobaczy.
 
Igocencja u mnie tez tak jest. Jak wchodzimy do sklepu dzieciecego to ja na ciuchy a moj M na zabawki i wyciagnac go stamtad zadna sila sie nie da :-D I oczywiscie tez ze to przeciez dla dziecka chce kupic hehehe
asia z tym basenem to teraz z grubej rury pojechalas :szok: z takim maluchem na basen, ja bym sie nie odwazyla ale ja w ogole raczej mniej niz wiecej z woda mam wspolnego :-)

Bluetooth
jeśli nie ma przeciwwskazań to od 3 miesiąca można ( takie kąpielówki też mam :p), tylko woda musi obyć ozonowana a nie chlorowana. my sie zapiszemy ( jeśli lekarka pozwoli oczywiście ) koło 5-6 miesiąca na jakieś zajęcia.
To tak jak już o basenach to wstawie moje kompielóweczki, oczywiście z lumpka za 2 zł

ania
właśnie o takich zorganizowanych zajęciach myślałam, dzidzia się popluska będzie z wodą oswajać a ja trochę czasu z ludzmi spędze.

My tez mamy w planach naszego maluszka zapisać już od 3 miesiąca na aquababy. Cena takiego kursu u nas to jakieś 270zł. Dają pampersy do kompania nawet. Poza tym podobno w trakcie takich zajęć dzieciaczek lepiej się rozwija, jest bardziej odporny na choroby i szybciej łapie kontakt z rówieśnikami.
 
nanusia nie wiem czy takie dzieci łapią kontakt z rówieśnikami..ale moze..napewno łapią go w żłobku albo w przedszkolu..
ale generalnie basen to fajna sprawa..
 
ja nie planuje basenu z przyziemnych powodów ;-).Ale basen fakt super sprawa a dzieci w kazdym wieku go lubia.Ja z córeczkami chodzimy ale raczej po za zimowym okresem bo nie mam samochodu do wąłsnej dyspozycji a jeżdzic po basenie z dziecmi autobusem to raczej boje się że skończy sie infekcją.A basen mam nie daleko siebie ;-)
 
nanusia nie wiem czy takie dzieci łapią kontakt z rówieśnikami..ale moze..napewno łapią go w żłobku albo w przedszkolu..
ale generalnie basen to fajna sprawa..

Chodzi o to,że w późniejszym okresie łatiwej podobno nawiązuje kontakty z rówieśnikami:)

Zabawa w wodzie to najszczęśliwsze chwile dla maluchów, szczególnie tych kilkumiesięcznych. Dzieci nie boją się wody, bowiem już od poczęcia i przez kolejne 9 miesięcy była przecież ich domem. Maluch, który jak już raz doświadczy zabawy w ciepłej wodzie basenu w grupie swoich kilkumiesięcznych rówieśników, nie potrafi już później znaleźć bardziej rozwojowej i ciekawszej formy zabawy, jaką oferuje mu wodny świat.

Bowiem wodny świat jest pełen zagadek, niezliczonych refleksów świetlnych i przyjemnego plusku. Kilkumiesięczne dziecko nie nauczy się od razu pływać, ale można poprzez zabawę i proste czynności obudzić w nim podstawowe umiejętności, chociażby takie jak nurkowanie i leżenie. Zajęcia dla niemowlaków są po to, by tę umiejętności pobudzić i rozwijać.

Pływanie pozytywnie wpływa na rozwój psychiczny i fizyczny dziecka, jak i również stymuluje rozwój zmysłów. Odpowiedni dobór ćwiczeń, dopasowany do możliwości naszych pociech wspomaga też układ krążeniowo – oddechowy oraz poprawia wytrzymałość.
Z obserwacji wynika, iż dzieci, które czynnie biorą udział w zajęciach oswajania z wodą mają lepiej rozwinięty układ mięśniowy oraz mięśnie oddechowe. Są bardziej zahartowane i odporne na infekcje.

Zajęcia w wodzie mają działanie relaksujące i rozluźniające, przez co doskonale wpływają na rozwijający się układ nerwowy oraz koordynację. Wspólne pływanie rodzica z dzieckiem pogłębia więzi emocjonalne, daje poczucie bezpieczeństwa.
Dziecko, które już od pierwszych miesięcy życia przebywa w grupie rówieśniczej, później łatwiej nawiązuje kontakty i bez stresu wchodzi w życie przedszkolne.
Zajęcia przeznaczone są dla dzieci od 3 miesiąca do 5 roku życia, przed rozpoczęciem kursu należy dostarczyć zaświadczenie od lekarza rodzinnego o braku przeciwwskazań do przystąpienia do zajęć w wodzie. Temperatura wody dla niemowląt i dzieci wynosi od 32 ° C do 34 ° C.
 
napewno dziecko które widzi inne małe dzieci łatwiej łapie kontkt potem niż takie co się nagle dowiaduje że nie jest jedynym krasnalem na świecie.
 
Asia mama identyczne kąpielówy. Kurczę ja też chcę z Maleństwem na basen tylko u mnie to chyba nie ma nigdzie ozonowanej wody więc pozostanie nam tylko wanna :wściekła/y: Ja to uwielbiam pływać (zresztą na AWF-ie brałam wszystkie zajęcia związane z wodą) i mój M ma to samo. Mam nadzieję tyko że Maleństwo nie będzie jakieś dzikie pod tym względem :-D

Mam nadzieję że samemu też można. Wprawdzie nie mam przeszkolenia co do małych dzieciaków ale mogę koleżanki spytać na co trzeba uważać gdyż ona jest pracującym ratownikiem (ja wprawdzie miałam kurs ratownika ale tylko w ramach specjalizacji - nie chciałam dostać uprawnień).
 
reklama
bez specjalistyczneog personelu też się da :)
starczy poczytać trochę o różnych ćwiczeniach i tyle, a na basen można z dzieckiem wejść od tak. Dobrze jest tez wybrać się wcześniej bez wchodzenia do wody żeby dziecko się do dzwięku przyzwyczaiło bo na basenach specyficzny hałas panuje i niektóre maluchy sie tego moją bardziej niż "wielkiej" wody. No i kilka kompieli w dużej wannie tez wskazane.
U mojej promotorki ktoś robił badania i pisał prace o tym jakie z ćwiczeń najbardziej lubia takie maluchy :)
a w bibiotece na awfie mozna dostac troche ksiazek na ten temat i sie dokształcić.
 
Do góry