reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Wołomina

Mam nadzieję :) a jak nie to będzie prowizorka, ale tym to się chyba nie martwię :) chyba się dzisiaj wezmę za spakowanie torby.. znaczy jej części .. Ja dzisiaj się wyspałam, chyba wolę jak jest chłodno, bo przynajmniej jest czym oddychać.. Młody dzisiaj rano mnie skopał... aż musiałam wstać :) Brejka dobrze będzie .. już bliżej niż dalej.. potem jeszcze zatęsknisz za brzuszkiem ;) niezłe te nocne przeżycia, ale może to oznacza, że niedługo będą te pampersy Ci potrzebne :).. a Zdun coś mówił, kiedy możesz urodzić? A poza tym pobrał Ci już wymaz?
 
reklama
Coś Ty moja wizyta to trwała z 7 minut włącznie z wypisaniem zwolnienia. Tylko powiedzial ze wszystko ok pozamykane i ze na następnej wizycie pobierze ten wymaz i porozmawiamy dłużej. Wiem że za niego w sanepidzie się chyba płaci, ciekawe czy same mamy to zanosić czy on wszystko załatwi. Wolałabym jemu zapłacić i samej się nie bujać już z tym.

Ja też się dziś wyspałam, pogoda suuuper chłodno :) Ale z drugiej strony mam jeszcze pranie :/ Wiesz co ja jak się spakowałąm to teraz mam wrażenie że źle się spakowałam, że ubranka to pobrałam nie takie jak trzeba. No mama przyjedzie jutro to mi doradzi bo ja już zgłupiałam :)

Z tymi pampersami to może tak być, bo i mój mąż wczoraj mi powiedział że śniło mu się że urodziłam i że to był chłopiec. Mojemu mężowi nigdy się nic nie śni a jak śni to on i tak tego nie pamięta a ten o dziwo zapamiętał :) Tylko ten chłopczyk nie pasuje, najwyżej będzie chodził w sukienusiach :D
 
To ja trochę dłużej u niego siedziałam :) ale to pewnie dlatego, że mierzył Kubę. Z tego co wiem, to jemu się płaci za wymaz i on to załatwia... dlatego tak przypomina, że będzie pobierał wymaz, bo to dodatkowa kasa :)

Fajnie, że chłodno, tylko już by mogło przestać lać, bo łódki trzeba będzie wyciągnąć :) a co do ubranek... to ja dzisiaj się wzięłam za torbę i też nad ubrankami się zastanawiam, ale generalnie w szpitalu jest ciepło, więc nie ma co szaleć.. a poza tym zawsze jakby co to mąż może donieść ..

No faktycznie to by była niespodzianka :).. zamiast dziewczynki, chłopiec :)
 
Nie strasz z łódkami bo ja na parterze mieszkam :D No własnie ja spakowałam po trzy kaftaniki bodziaki śpiochy i pajacyki, łapki skarpetki i czapeczki w romiarach 56 i 62 zobacze co się przyda a co nie i najwyżej M odniesie i przyniesie inne. No byłabym nie pewna ale na każdej wizycie od 16 tyg pokazuje nam cipulindę i z kazdym usg ona jest bardziej widoczna bo na pierwszym to mu tylko przytaknęłam że widziałam a tak na prawdę to nic nie widziałam :D
 
No to wszystko masz :) jak będzie ciepło to założysz same body i skarpetki, a jak chłodniej to pajaca :) także git .. Tak samo Kuba jajkami świeci.. jak byłam na połówkowym z córką, to lekarz nas się zapytał, co widzimy.. na co moja córka "oo .. ptaszek" :).. ja właśnie skończyłam prasować i zdycham...
 
No to masz bystrą córeczkę , mój M to do tej pory nie rozpoznaje co czym jest :D Współczuję Ci tego prasowania, ja już poprałam i poprasowałam na początku czerwca bo teraz to bym nie dała rady stać nad żelazkiem :/ A moi teściowie to w szoku że ja tak wszystko już przygotowałam bo to zawcześnie itp. ja sobie nie wyobrażam jakbym teraz miała po sklepach latać, wózek wybierać, prać i sprzątać :/ Dziś znów mnie brzuch boli jak na okres i krzyż do tego masakra:/
 
Tak, mała mądralińska :) Prasowanie się skończyło na szczęście, ale teraz u mnie w bloku rozkręciła się afera.. zalewa sąsiadkę z klatki obok... podobno leci jej z wywietrznika i latają, bo nie mogą ustalić skąd to leci... i teraz się zastanawiam, czy w bloku jest jeden pion, czy każda klatka powinna mieć swój.. jak są oddzielne to po co chodzą i stukają po rurach w innej klatce.. mam nadzieję, że to u tej sąsiadki coś gdzieś poszło, bo nie wyobrażam sobie żadnego rozwalania ścian u mnie.. tfu tfu.. ja w pierwszej ciąży też miałam wszystko przygotowane dużo wcześniej, mimo tego, że pracowałam na 2 etatach.. a teraz siedzę w domu i nie mogę się zebrać :)... chyba starość nie radość :)
 
Wydaje mi się że powinny być dwa piony. Zalanie to jest normalnie koszmar. Byłam kiedys nie raz zalewana i sama zalewałam też ale to dlatego że mieszkaliśmy w starym bloku i rury w ścianach pękały no ale koszmar. Teraz to nawet jak pralka chodzi to ja nie wychodze z domu, a jak się wprowadziliśmy to bałam się kąpać bo miałam schizy że teść źle popodłączał te rurki ( jest hydraulikiem :d ) . Jaka starość :) ?? Po prostu doświadczenie :)
 
Drogie dziewczynki!
Cudownie, ze humory Wam dopisują!
Ja dzis bylam na wizycie u swojej gin i sie ostro wkurzylam, bo nie dosc, ze zatrudniam tescia, albo szwagierke jako szofera, bo do tego LIMU kto smnie musi zawiesc, to wizyta byla bardzo mierna.
Po tym szpitalu mialam do niej tysiac pytan, na usg, jak zobaczylam wypis ze szpitala, to bylo napisane, ze kanal szyjki poszerzony na 8mm, ujscie wew. zamkniete...ufff, ale jak sie domyslacie, zaczelam drazyc temat poszerzonego kanalu...:(

Wlasciwie niczego sie nie dowiedzialam, nie zbadala mnie i kazala przyjsc za 3 tygodnie...kawal czasu, jak na zagrozone ciaze...teraz, wlasciwie na koncowce zastanawiam sie, czy, aby nie dokonczyc ciazy u tego Waszego Zduna.
Nie ma sensu jezdzic do Wawy po recepty, a Wolomin bliziutenko:) Teraz to chyba bardziej psycholog by mi sie przydal, a nie ginekolog, bo przerazliwie boje sie tego przedwczesnego porodu:-(

Brejka Ty to nie szalej i jeszcze ze 2 tygodnie pochodź w 2-paku:-) A powiedz moja droga czy wymaz to to samo co posiew?

Duralex no rzeczywiscie z tym zalewaniem, to nie za fajnie, ale przeciez nie ma takiej opcji, aby doszlo do Ciebie...i koniec kropka:-) Teraz to Ty co najwyzej masz sie zmeczyc prasowaniem, a nie porzadkami po rozbijaniu scian:tak:

Oby do przodu!!!
 
reklama
Pasek to ona Cię nie bada na każdej wizycie? Mnie bada zawsze no i jak mam jakieś pytania poważne to wszystko mi dokładnie tłumaczy chyba że są z typu tych głupich to się uśmieje ale i tak coś tam zawsze powie. A po pobycie w szpitalu to też mnie przebadał dokładnie i jeszcze się pytał jak było i czy mi się warunki i opieka podobały :) NIe stresuj się tym wcześniejszym porodem bo dziecko tez odczuwa to co Ty. Najważniejsze że ujście zamknięte :) Moja koleżanka miała już całkiem zgłądzoną szyjkę w 33 tyg i musiała leżeć w szpitalu i się oszczędzac, wypuścili ja w 36 tyg do domu a i tak urodziła w 39 tyg. Ja tak czasem myślę czy nie lepiej by było jakby zaczeło się coś tam już otwierać to później szybciej pójdzie :) Wiesz z tą zmianą lekarza to jeśli do swojej nie masz zaufania to lepiej zmienić bo zaufanie jest ważne. W każdym razie zawsze też możesz się zapisć na konsultację do innego lekarza co nie musi oznaczać zmiany. Wiec przejdź się do Zduna, zadaj mu wszystkie pytania jakie Cię dręczą i wtedy zadecydujesz czy warto zmieniać czy nie.
Posiew to się robi na bakterie w moczu, a wymaz to z pochwy czy tam nic nie ma żeby się dziecko przy porodzie nie zaraziło bakteriami czy tam grzybkami :)
 
Do góry