reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

My byliśmy na dniu dziecka na zamku w tamtym roku i powiedziałam - nigdy więcej. Tłum, że przecisnąć się nie można (z wózkiem to już wyczyn samo wjechanie, bo nie wszędzie winda chodzi i trzeba nosić po schodach a potem w tłumie ciężko przejechać), wszędzie kolejki, mało miejsca na rozłożenie się na pseudopiknik, że jedyne co słyszy się od dziecka to mamo jak tu gorąco i nudzi mi się.
Do lodów kolejka na godzinę czekania a ich forma przechowywania nie wzbudzała zaufania.
Ja podziwiam ludzi, którzy potrafią godzinę czekać z dzieckiem w kolejce, żeby dziecko za darmo sobie 5 minut poskakało na trampolinie na przykład.
 
Ostatnia edycja:
reklama
O matko Jagoda to mnie nie pocieszylas ja tam jeszcze nigdy nie bylam ale wlasnie tego sie boje. A lody nie wiem jak mozna tam
Sprzedawac bo do pradu nie ma dostepu i tez bede tylko chipsy i napoje sprzedawac bo i tak wszystko poplynie.
 
IzaBK dla dorosłych czy dla dziecka? Dla dorosłych nie mam :-(. Dla dzieci (głowa mniej więcej jak Krystian mam dwa).

Maria28 może dużo ludzi się zraziło w tamtym roku i w tym roku będzie mało osób ;-).
Piknik naukowy jest niżej niż strefa Obamy z tego co widzę, choć myślę, że samochodem będzie ciężko poruszać się po Wawie, my planujemy dotrzeć do pewnego miejsca samochodem i dalej poruszać się komunikacją.
 
Iza ja mam, ale nie mam jak się z Tobą spotkać bo dziś nie ruszam się z domu. Tylko tyle co do przedszkola.

Mam dorosły mój i Adama i dziecięce 3 szt - duży, średni i malutki :)
 
Iza jak masz obok siebie Kauflanda to sa teraz kaski roznych rozmiarow dobre z regulacja za 40zl.ale bylam dzis w auchan i sa za19zl dobre tyleze patrzylam tylko na dzieciece. Jagoda- dzis mieli zamknac tylko kilka ulic na starym miescie a ledwo mnie rowerem wpuscili do pracy, i musialam zamknac wczesniej sklep bo pozamykali nawet dla pieszych. A jutro nie wiadomo co bedzie. Samochodem napewno nie ma co sie pchac na starowke co chwile choluja auta.
 
Byliśmy a pikniku, nie był w okolicy starego miasta i spokojnie można było podjechać samochodem i dobrze się jeździło po Warszawie samochodem (dość luźno było :-)).
Super było, ale padnięta jestem totalnie a chłopaków nie chcą iść spać tacy rozbawieni.
 
udało mi się pożyczyć kaski (JAGODA - DZIĘKUJĘ!!! ) i nasz team wziął udział w rajdzie, i zakończył go z sukcesem :-)
dziś występy Eli na festynie.. juz bez kasków ;-)
 
reklama
IzaBK jutro się z Tobą zdzwonię o ten kask. Okazało się, że drugi mamy na wsi (tam Krystian ma drugi rower).
Dziś nie bardzo mu się chciało jeździć, to mąż nie komunikował się z wami.

Ja ledwo żyję, pogoda super a ja na zajęciach z kursu, myślałam, że jajko zniosę. Po powrocie od razu pognałam z chłopakami na plac zabaw, co by chociaż trochę tej słonecznej pogody złapać.

No i jeszcze mam zakwasy po wczorajszym pikniku. 6 godzin non stop w ruchu. Ale super było :-).
 
Do góry