kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
No bo faktycznie ja mam zupełnie inne odczucia niż 2 lata temu.
A co do tej płatnej sali poporodowej. To wtedy byłam na 2 osobowej i faktycznie płaciłam te 400zł, a teraz byłam na zwykłej i za poród rodzinny nie płaciłam nic. A na salę porodową (ta lepszą) wpuściła mnie położna jak tylko Artur przyjechał. Ja byłam wcześniej na przedporodowej, miałam tam być do rana i o 9 po obchodzie miałam mieć poród wywoływany ale nie wytrzymałam i się pospieszyłam ;-)
A co do tej płatnej sali poporodowej. To wtedy byłam na 2 osobowej i faktycznie płaciłam te 400zł, a teraz byłam na zwykłej i za poród rodzinny nie płaciłam nic. A na salę porodową (ta lepszą) wpuściła mnie położna jak tylko Artur przyjechał. Ja byłam wcześniej na przedporodowej, miałam tam być do rana i o 9 po obchodzie miałam mieć poród wywoływany ale nie wytrzymałam i się pospieszyłam ;-)