reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

Mam nowe informacje od Jagody:

Wyniki całkiem ok, ale nie ma Jej gina, a dzisiejsza lekarz powiedziała, że Jej dziś na pewno nie wypuści, na dodatek mąż się rozchorował, mama chce na weekend do domu, i jesczze dziewczyna z pokoju w szpitalu ma miec kończona ciąże w 22 tc.
No to ma nieciekawie ... ale wyniki dobre, a to chyba w tym wszystkim najwazniejsze :tak:
 
reklama
w 22tc? To przecież bez szans żeby dziecko przeżyło? A może w 32?
Współczuję jej :-(

Dobrze że wyniki Jagoda ma dobre. Może jak jej gin wróci to zdecyduje się ją wypisać i jeszcze chwilę się dziewczyna pobyczy w domu.
 
w 22tc? To przecież bez szans żeby dziecko przeżyło? A może w 32?
Współczuję jej :-(

Dobrze że wyniki Jagoda ma dobre. Może jak jej gin wróci to zdecyduje się ją wypisać i jeszcze chwilę się dziewczyna pobyczy w domu.

to samo pomyślałam o tamtym wieku ciążowym, ale tak napisała Jagoda w smsie, a ja już nie chciałąm się dopytywać :baffled:
Pewnie Ją wypisze w poniedziałek, szkoda że weekend Jej przepadnie w tym szpitalu :-(
 
No szkoda :-( Ale trzeba się cieszyc że w ogóle wyniki się poprawiły i będzie mogła wyjść. I zagrożenia dla niej i dziecka nie ma.
 
głowa mi dziś pęka :-( zawsze mi pomagał tylko nurofen, ale w ciąży sobie nie pozwolę :wściekła/y: a tu taka ładna pogoda, wszyscy wstali pełni werwy, tylko ja jedna zdycham :baffled:
 
Współczuję Jagodzie:no: Nie dość, że sama się denerwuje o dzidziusia, to jest świadkiem traumy innej kobiety:-( Jeżeli to faktycznie 22 tc, to pozamiatane.
Program to prędzej ja mężowi bym napisała, tylko gdzie go wgrać? Nie używa kompa:) Nawet jakby miał taki rocznicoprzypominacz to i tak na nic zapewne.. On po prostu ma to w dupce:)
Co do roweru:eek: okolica wymarzona, ale chyba sama będę jeździć o ile się do tego sposobu aktywności przekonam:-( Nie pamiętam kiedy ostatnio jeździłam..
 
Co do roweru:eek: okolica wymarzona, ale chyba sama będę jeździć o ile się do tego sposobu aktywności przekonam:-( Nie pamiętam kiedy ostatnio jeździłam..

Raz pojedziesz i się przekonasz :-) ja strasznie dużo jeżdżę na rowerze, jak się dowiedzałam, że jestem w ciąży, to jedna z pierwszych myśli jakie mi przeszły po głowie było "nie będę jeżdzić na rowerze w tym roku!" :tak: w tym roku nie bardzo ptrafimy radzić sobie z weekendowym wypoczynkiem, bo zawsze rowerowaliśmy, a moi nie chcą beze mnie, choć ich namawiam.. na wszystkie wyjazdy też zabieraliśmy rowery na dachu samochodu :-D
w tym sezonie moi się rolkują, albo biegają, bo ja im do tego pasuję - siedzę sobie i podziwiam :cool2:

lala - przepraszam, nie sprawdzę jakiej firmy mam fotelik, o któym pisałąm , bo mój mąż sprezentował go szwagrowi, więc już nie mam fotelika mam :eek:
 
ależ pusto na forum...

a ja z kolejnymi wieściami od Jagody. Cytat:
"Nadal w szpitalu. Mały ma jakieś okresy zasypiania przy ktg, a mi wyszedł nie bardzo posiew i dostanę leki. Jutro zrobią test oksytocynowy jak z tętnem będzie źle, to kończymy, a jak dobrze to w środę USG i do domku i jak w dwa tygodnie nic się nie zacznie, to mnie na poród zaproszą"

czyli w sumie dobrze, że nie wróćiła na weekend do domu, skoro dziś takie rzeczy powychodziły :-( teraz rzeba trzymać kciuki za ten test jutrzejszy i za maluszka..
 
ależ pusto na forum..

czyli w sumie dobrze, że nie wróćiła na weekend do domu, skoro dziś takie rzeczy powychodziły :-( teraz rzeba trzymać kciuki za ten test jutrzejszy i za maluszka..
Więc powiedz Jagódce że wszyscy trzymamy za nią i za dzidziusia kciuki.
Dziewczynki mój synek dziś poszedł do przedszkola bez płaczu:-) kurcze mam nadzieje że będzie już tak codziennie zostawał bez marudzenia
 
reklama
ależ pusto na forum...

a ja z kolejnymi wieściami od Jagody. Cytat:
"Nadal w szpitalu. Mały ma jakieś okresy zasypiania przy ktg, a mi wyszedł nie bardzo posiew i dostanę leki. Jutro zrobią test oksytocynowy jak z tętnem będzie źle, to kończymy, a jak dobrze to w środę USG i do domku i jak w dwa tygodnie nic się nie zacznie, to mnie na poród zaproszą"

Lepiej trzymac reke na pulsie, wiec dobrze ze sprawdzaja co trzeba i planuja wszelkie ewentualności. Iza - przekaż ciepłe usciski dla J@gody i malucha.

Pusto fakt. Ja sama tylko zagladam, a żeby coś napisac czasu brakuje.
Weekend wyszedl zabiegany - glownie przez urodziny Misi. Teraz wolniutko nadrabiam zaleglosci na forum ;-) bo co podejscie do kompa to ktos mi na glowie siedzi :-p ale w końcu się zawezmę i doczytam.

Malina napisz taki program na komorke coby smsa dostawac, jak to zrobisz dla Apple (a nie dla m.) przy okazji fortune zarobisz - oczywiscie jesli programik stanie się popularny :-D Ponoć w usa furore! zrobil taki do obliczania napiwku.

Lala bedzie tak coraz czesciej :tak::tak::tak: początki zawsze najtrudniejsze.
 
Do góry