dziubasek08
Fanka BB :)
no to trzymamy kciuki!!! dzięki za info.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Grzybki rosną na naszej działce.. a najdalej po przeciwnej stronie dróżki dojazdowej.. Nie byłam ani razu:-)
Kiedy byłam ostatnio w kinie nie pamiętam.. kiedy w ogóle jakiś film oglądałam też nie pamiętam Muszę w miesiąc nadrobić, później w ogóle bez szans..
Hej dziewczyny, co u J@gódki i jej kruszynki? Iza przekaż jej pozdrowienia i że trzymamy mocno kciuki.
Spacery od urodzenia Juleczki robię po 2- 3 godzinne, okolice poznałam prawie na wylot .
Ja grzybobranie uwielbiam od dziecka, ten spokój i ciszę w lesie, zapach igliwia... Tylko pająków boję się niemiłosiernie i dlatego po lesie chodze uzbrojona w długi patyk i macham nim na oślep przed sobą, coby pajęczyny z drogi usunąc. Szalona grzybiarka z kijem w ręce ;-)
o kurcze...zaciskam kciuki!Pozdrowienia przekazałam
Jagoda ciągle w dwupaku :-) głodzą Ją, bo decyzje się ważą...
Ja też pochodzę z LUBELSZCZYZNY -18 lat mieszkałam w okolicach Opola Lubelskiego - kojarzysz to miasteczko.w weekend pojechałam ostatni raz przed porodem w rodzinne strony do Lublina. Brzuszek jednak mi przeszkadza w podróżach.. nie wiem, jak jak sie mogłam sama ostatnio połowę drogi wieźć do porodu ;-)
witam. Kurcze ale się wątek rozwiną , pamiętam na początku to rzadko kto pisał, a teraz co zaglądam to 3 strony już napisane - tak trzymać dziewczynki.
Nie wiem czy pisałam ,że mój synek od 1września do przedszkola chodzi.Pierwsze dwa tyg. były ciężkie :cały czas płakał , nic nie jadł[ a zostawiałam go tylko na 4 godziny.]Od dwóch dni płacze tylko rano jak go zostawiam , a pózniej pięknie bawi się z dziećmi no i obiadek zjada- a mi kamień spadł z serca. Jeszcze żeby rano nie płakał to już byłabym happy
Ja też pochodzę z LUBELSZCZYZNY -18 lat mieszkałam w okolicach Opola Lubelskiego - kojarzysz to miasteczko.