J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 927
hihi oczywiście 1500 a nie 150. Nadwagę mam. Ale w ciąży przytyłam do tej pory tylko 2,5 kg. Słodyczy nie jadłam wcale (do tej pory, teraz ciągnie mnie szalenie, bo nie mogę). neistety w szpitalu, w którym chcę rodzić nawet na izbie przyjęć na konsultacjje albo w nagłych przypadkach przyjmują tylko donoszone ciąże. Kolejny na liście mam IMiD (w razie wccześniejszego porodu albo nieprzewidzianych sytuacji) ale do niego mam 40 km, a nie mam samochodu.
Musze się tutaj przyznac do grzechu sttrasznego ....
skusiłam się na czekoladę
i zeżarłam pół
1,5 godziny później zbadałam cukier, ale wcale nie po to żeby sprawdzić czy mogę ją jeść tylko żeby sie nauczyć obslugi glukometru i wiecie co? wyszło mi 93, czy to nie dziwne? moze ja powinnam mierzyć po godzinie? Myslałam, ze najlepiej po 2 ale teraz jjuz sama nie wiem.
Kilolek ja myślę, że może nie zaszkodzi się pokazać w jakiejś poradni diabetycznej, do IMiDz możesz podjechać w każdej chwili i w każdym momencie ciąży. Według mnie to te Twoje wyniki nie świadczą o cukrzycy ale nie jestem lekarzem.
Ja tam jeżdżę bo w Pruszku nie ma normalnej patologii no i boję się teraz, bo krwawiłam bardzo mocno w ciąży a że nie miałam jak dostać się do szpitala to wezwałam karetkę, zawieźli mnie do Pruszkowskiego szpitala, zbadali i owszem dali dobre leki, ale lekarka co mnie badała mówiła, że to łożysko i zawołała ordynatora na konsultacje, a ten stwierdził, że to żadne łożysko, nie ma podstaw do przyjęcia do szpitala i wogóle jakie krwawienie. A ze mnie się lało jak na początku połogu, całe spodnie, majtki, wszystko było we krwi. Tyle, że mnie odwieźli karetką pod dom i nakazali leżeć w domu.
A potem po kilku dniach miałam wizytę u mojego gina zapisaną i okazało się, że to jednak łożysko mi się odkleiło, na szczęście na brzegu, czyli nie zagrażało całkowitym odklejeniem i leki, leżenie zadziałało i dziura się powoli zarosła. Ale diagnoza tej lekarki była słuszna a ordynatora nie. Ja nie chcę myśleć co by było jakby się to łożysko dalej zaczęło odklejać.
Teraz się boję tego szpitala.