reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Dziewczyny wiem,że wy się na tym troszkę znacie,bo niektóre wasze maluchy miały chyba takie coś jak ma mój Karolek,zdjęcia:

SSL11712.JPG | miki81 | Fotki, Zdjcia, Obrazki Fotosik.pl
SSL11707.JPG | miki81 | Fotki, Zdjcia, Obrazki Fotosik.pl

Martwię się,bo albo jest to skaza białkowa albo AZS,wychodziło mu to tak pomału,byliśmy z tym u naszego GP ale on mówi,że to u maluchów normalne i żeby wazeliną smarować,ale mnie to martwi a wiem,że lekarz głupoty gada,ma to też pod kolankami,koło uszka i na główce!Mały pije mleczko Aptamil
 
reklama
Witam
Iza slub i cale wesele bedzie w okolicach G:tak:tam jest lokal z hotelem,na miejscu o co nm chodzilo.u mnie nie ma, ok 20km dopiero a wiadomo ze goscie jak wstana co beda robic a u niego na miejscu,ktos wstanie to przyjdzie do domu:tak:do tego Kondzio jeszcze,musze miec go pod reka bo z nikim nie zostanie.Co do innego kosciola to tez mu powiedzialam zeby sie popytal to odrazu nie:angry:u nich w dzien naszego slubu jest swieto prafialne,pielgrzymka jakas przychodzi i dla nich ma byc masza o 16ej:no:szkoda ze mi niepowiedzieli od razu ze maja tego dnia swieto:angry:teraz sie madrza ze mowili:angry:

Gosia watpie zeby Konrad tak spal:no:mamy pokoj w tym lokalu z lozem malzenskim:-)chcielismy wziac ze soba tam kojec i Konrad bedzie spal:tak:ale napewno bedzie glosno wiec watpie w jego spokojny sen.przez 3 lata nam juz pokazal o co chodzi wiec nie wydaje mi sie ze bedzie dobrze.Ostatnio noc cala nie spal,to az nie mozliwe na takiego dziecko:no:mialo byc lepiej a jest gorzej,znowu jestesmy w punkcie poczatkowym,.nie raz to ok 4 rano usnal,dzis G poszedl na rzesach do pracy ,wstal o 5.30 Konrad jeszcze nie spal.tak zle,tu nie bedzie spal,to z mama ,tata,pic,siku placz,......nie wiem co sie stalo.usnla o 7 rano na godz.i znowu zycanie sie,kopanie,marudzenie,placz.tak do 10ej.pytam sie go czy cos go boli a on ze glowa.chyba ze zmeczenia.dalam m nurofen i teraz spi:baffled:zadzwonilam do zlobka ze nie przyjdzie.i jak tak bedzie w dzien slubu???!!!nie wyobrazam sobie tego...bo wtedy nas na sali nie bedzie w ogole.:no:

Pinka tez chcialam miec dwaoje dzieci i do 30tki,niestety jestem po 30ce i chcialabym miec jeszcze jedno dziecko zaraz po slubie bo potem to juz pozno.ale jak tu sie zdecydowac jak tu dalej takie nocki.a jesli nastepne bedzie takie samo to z dwojka nie dam rady,z jednym nie daje fizycznie.organizm musi odpoczywac by funkcjonowac a moj malo co odpoczywa.psychicznie tez juz nie daje rady.za dlugo to trwa,3 lata,powinnam juz sfiksowac.
 
Ostatnia edycja:
hej Cambria u mnie u mojej malej wyglada to podobnie tyle ze jet to na plecach i zaczyna sie pojawiac na brzuchu. nie mam pojecia co to jest. gp mowi ze to sucha skora ale bylam drugi raz i powiedzial ze to egzma i dlaej daje kremy. wiem ze ja to swedzi. moja coreczka ma 6 miesiecy i przec cale 6 miesiecy zastanawialam sie co to jest. raz bylo lepiej raz gorzej. nie sadze zeby to byla skaza bialkowa przynajmniej u mnei bo jadlam nabial naprawde w sladowych ilosciach i to tylko ser zolty. od wczoraj przestalam karmic piersia i zaczelam podawac jej aptamil. zobaczymy co bedzie. dziewczyny jesli wiecie na co zazwyczaj uczula dziecko napiszcie. ja sie jzu zastanawiam nad marchewka i chyba ja wyeliminuje z diety. boje sie ze bedzie coraz gorzej. moze ktoras z Was wie czy jesli bedzie pila nutramigen to te plamy moga zejsc? czy te mleko dla alergikow jak nutramingen czy aptamil pepti to sa dla dzieci ze skaza bialkowa?
 
Cambria/Aneta-Maja- Moj Barnim tez tak mial , na nadal czasami ma - od czego nie wiem.Pojawia sie na kilku miejscach. Aneta tak jak ty piszesz byłam u GP i to co tobie mi i powiedziano. Dostałam Duodrem i cos tam jeszcze na smarowanie. Nie za bardzo pomagało. Czasami sie pojawiało a czasami znikało na jakis czas. Juz ma prawie 2 latka i ciągle czasami mu sie to odnawia. Nie zainteresują sie tym lekarze bo to dla niech tylko eczma.
Najlepiej wybrac sie do PL i tam zrobic badania.



A u mnie no jak widac , jeszcze roszke i sie roazpakuje
;)
Roznie z tym czasem bywa same wiecie, czesto jestem zmeczona no i jeszcze Barnim......
Czas leci szybko a i kilka problemow zawsze wynika po drodze. Pierwsza ciaza byla super a w tej jakios mi nie idzie. Ciaza przy 2-gim dziecku to juz jest wyzwanie . Nie to co pierwsza ciaza. Ja w tej nie ma czasu zabardzo na odpoczynek jak juz usiade to malemu sie nie podoba i albo skacze po mnie lub przy mnie albo wynajduje inne sposoby by mnie zajac: typu: wieczne podnoszenie z podlogi wszystkiego co lezy albo co zostanie wysypane:no:.
Wszystko ciezej jest juz robic : chodzi o zajmowanie sie Barnimem i jego potrzebami- bo wiadomo na drodze stoi brzusio!!!
No i to juz pewnie sprawa indywidualna ale ja nie mam cirpliwosci juz przez to wszystko bo ile mozna , nie chce sie gadac pokazywac itp. Jak cos zbroi to juz wrzeszcze na niego. Poprostu bardziej poirytowana jestem.
Ostatnio tak sie rozchorowalam ze normalnie dawno nie mialam wysokiej temp i poprostu poleglam. Przez 6 godzin mialam 38 stopni ( wiadomo niby to nic ale w ciazy to juz nie za wesolo). O 20 dzwonilam do szpitala by opisac co i jak. Zadne zbijania nie pomagaly ani 4 paracetamole. Maly rowniez sie caly dzien mniej ruszal i maialm bole krzyzowe i male takie tam skurcze.O 21 bylam juz w szpitalu. Przeprowadzili wywiad, podlaczyli mnie pod EKG by zobaczyc jak dzidzia sie ma i jak skurcze. Na EKG byly widoczne male skurcze ale takie nie powodujace nic. Dzidzia szczesliwa. Pobrali mi krew, zmierzyli cisniemie i nawet zrobili przeglad podwozia :biggrin2:. Pani doktor powiedziala ze szyjka jest wporzadku i dzidzi nie widac.
Ogolnie jak przyszly wyniki to wszystko wporzadku ite bole to GP powiedziala ze nie wie od czego. Temperatura opadla wiec tez super. W domku bylam o 2 w nocy i poleglam jak kloda. Jeszcze czuje sie grypowo, teraz przyszedl straszny kaszel.

Barnimek ma sie dobrze, broi jak zawsze. Mocniej lub nie ale wiadomo juz tam jakis swoj rozumek zaczyna miec.

Pozdrowionka dla was. Postaram sie wpadac czesciej.

Gosia- jak tam sie czujesz????
Igasia- GRATULUJE!!!
 
Ostatnia edycja:
izka- no do nas nikt nie przyjezdza. Bedziemy sami przed i po wiec to tez troche mnie przeraza. Moj Grzes bedzie ze mna pierwszy miesiac po miesiacu wraca do pracy- I CO DALEJ!!!!! ahhhh boje sie myslec.... chcialo sie miec dwojke:-D
 
doveinred - w suwaczku masz cesarke... z jakiejs konkretnej przyczyny czy poprostu bo tak chcesz ?
Do mnie tez nikt nie przyjezdza ani przed ani po...i jestem tak samo przerazona...Moj bodajze tylko bedzie tydzien w domu jak maluch sie urodzi...nawet nie chce myslec jak to bedzie bo mi sie slabo robi. Nastka ma 3 latka a ja nadal walcze o chwile wolnego dla siebie samej w ciagu dnia, no a jak bedzie drugie to juz walka o wolne wypada z gry ...:-(


kwiateczek - ja bede wierzyc za ciebie ze Kondzio bedzie wzorem w ten dzien.Moze ilosc wrazen go tak zniesie z nog ze bedzie ladnie spal :)
 
i Jeszcze mam moje juz ostatnie strony albumu slubnego... KONIEC !
 

Załączniki

  • DSC_0558.jpg
    DSC_0558.jpg
    38,3 KB · Wyświetleń: 76
  • DSC_0556.jpg
    DSC_0556.jpg
    31,9 KB · Wyświetleń: 63
  • DSC_0551.jpg
    DSC_0551.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 50
  • DSC_0561.jpg
    DSC_0561.jpg
    39,1 KB · Wyświetleń: 73
  • DSC_0549.jpg
    DSC_0549.jpg
    28,4 KB · Wyświetleń: 70
Witam
Gosia sliczne foteczki i album:tak:
co do Kondzia to nie licze na wiele ,mam tego dowod kazdej nocy:baffled:

Co do drugich dzieciaczkow to dacie rade kobiety,przeciez i tak trzeba:baffled:jatez bym chciala juz,mysle tylko o tym ze jak bym musiala juz jechac do szpitala to moze byc problem,G w pracy,doscv daleko bo godz ma jazdy a jest wiadomo Kondzio ale potem jak juz bym byla w domu to luz.wiadomo ze pierwsze dni beda dla was ciezkie ale bedziecie maily mezusiow:tak:a potem to wpadniecie w wir.Kwestia tylko tego ze trzeba od poczatkuy zaplanowywac sobie dzien zeby i jedno i drugie dziecko bylo zadwowlone.Ja mam tu znajoma ktora bardzo zadko widuje,od poczatku zaslania sie dzieckiem ze nie ma czasu.jej synek ma 4 lata.wiecznie byla zajeta:no:kiedy ja urodzilam jakos mialam czas na wszystko,spacer,spotykanie sie z innymi dziecmi,mamami w np.parku a ona wiecznie nie.odwiedzalismy znajomych z dzieckiem itd.......mysle ze trzeba wpasc w rytm a potem samo sie wszystko ulozy:tak:powodzenia kobiety:-)grunt zeby wam dobrze dzieci w nocy spaly:tak:wypoczete i wy bedziecie lepiej funkcjonowac.
 
Witajcie babeczki te nowe i te zadomowione!!!!!!:-D:-D:-D
Nie pisalam,bo bylismy w Bristolu u znajomych.
Chyba sie tam przeprowadzimy:szok:
W sobote mam wizyte u polskiego ginka,bo bole krzyza i ciezar w podbrzuszu mnie nie opuszcza...
Musze sie oszczedzac i przedluzyc sobie zwolnienie z pracy.
Kwiateczek daj Kondziowi meliske przed snem:-)
A co do mezczyzn,oni naprawde sa podobni do siebie,szok!!!..na wszystko maja czas...ech!!:tak:
Ja chodze nerwowa jak osa,narzekam na R,ale mam mi mowi,ze sie bardzo zmienilam...
to na pewna przez te cholerna tarczyce ciazawa...juz nie daje rady:no:
Gosiak ladne albumy...ja wciaz nie mam swoich zrobionych:wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Gosia- no z cesarka bylo tak....
Kiedys pisalam jakie mialam problemy przy porodzie i ze ostatecznie skonczylo sie cesarka po 56 godz. Wizyte mialam umowiona z konsultantem porodowym 24 grudnia gdzie on mial ocenic i doradzic co i jak. Trafilam troszke na takiego mniej konkretnego bo pamietam cos co powiedzial a brzmialo to tak:

" No w pani przypadku najlepiej bylo by poczekac po terminie i zobaczyc czy uda sie rodzic!!! ale i tak juz wywolywac nie mozemy skoro juz miala pani cesarke......... No chyba ze cudem bedzie pani maiala 6 cm rozwarcia to prosze sprobowac rodzic normalnie."

Z tego rozumiem ze poprostu mam czekac do nie wiadomo kiedy a i tak pewnie sie zakonczy cesarka. Juz sie troche nastawilam na cesarke bo: nie wiem czy to ze szyjka sie nie rozwierala to byl defekt tamtej ciazy czy to byl moj. Poza tym nie mam czasu juz majac jedno dziecko ( dodam ze nikt tez do nas nie przyjezdza przed i po) czekac do niewiadomo kiedy a potem miec znowu problemy i siedziec w szpitalu 15 dni. Dlatego powiedzialam mu ze nie niech ustali termin cc a je bede trzymac kciuki aby dzidzia probowala wyjsc przed 2 marca ( normalnie)
 
Do góry