reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Edziorka nie zadreczaj się kp. To mamy bardzo doluje a często nie bywa łatwo. Może medella chyba tak się to nazywa by pomogła? Kiedyś u mnie dziewczyny sobie bardzo chwalily, czy te rureczki czy rodzaje smoczkow by nie przestać karmic.

Mam nadzieje, ze i ja doczekam się takich relacji między moimi dziećmi. Tyle na to czekalam.. Miło się to czyta. Z czasem będzie coraz lepiej i jaki towarzysz do zabaw rosnie.

Z antykoncepcja tu jest łatwo. Masz darmowa. Idź do gp albo Gum. To drugie chyba lepsze. Możesz wybrać rodzaj i nic nie płacisz. Choć Sol na pewno lepiej doradzi, bo bardziej w temacie.
 
reklama
Ja sama tu raczkuję w temacie anty bo Mirene miałam w polsce zakładaną :p Ale z tego co wiem to jest darmowa. Coś słyszałam że tylko do implantów się dopłaca, ale pójdę w tym tygodniu to się dowiem wszystkiego dokładnie bo myślę albo nad Mireną albo nad implantem właśnie.
No spirala sobie wypadła podczas okresu - miałam bardzo bolesny i obfity, ale dziwię się że jej nie zayważyłam... przecież to nie jest przezroczyste ani aż tak małe :/ Ale nie wiem czemu wypadła, więc mam opory przed zakładaniem kolejnej. Z kolei moje ciało nie lubi obiektów obcych... kolczyk w pępku mi "wyszedł" po 3 miesiącach - skóra się nawarstwiała od spodu a rozrywała od góry i "wyszedł" - i tu obawa znowu ale o implant... Bo tatuaż na plecach mam wypukły z tej samej przyczyny :/

Jeśli chodzi o dowód dla dziecka - to tak - póki referendum nie było- to wystarczy, ale kij wie co będzie po referendum wyjścia z UE :( My sami teraz się zastanawiamy nad wyrobieniem paszportów dla dzieci i dla nas.
 
My też nie mamy paszportów. Ani juz dowodów zresztą. Od dawna nie potrzebowaliśmy, wszystko na prawko a reszta juz jest w systemie.
Trochę się boje co zaś wymyśla..
 
Lilith to nie takie proste... młody złapał mi na nakładkach i jadł ładnie, pokarm był, ale moje sutki nie dawały rady i krwawily. Przestałam i sciagalam. Chcialam podleczyc. Przystawilam Mlodego i dalej krew. Podlamalam się i zrezygnowałam, a teraz strasznie żałuję. Jeszcze mąż widział jak się mecze i powiedział, że muszę myśleć o dwójce, że mamy też straszą i ona tez potrzebuje mojej uwagi, a nie, że ja tylko przy cycku i jeszcze rozdrazniona chodzę... takim oto sposobem nie karmie :( juz jest trochę lepiej, ale dalej nie mogę tego przeboleć, bo zawsze chcialam kp. Może za szybko się poddalam... niby można wrócić, ale to wymaga sporo czasu, a przy 2 dzieciaków ciężko o niego.

ZwariowanaSol jak coś będziesz wiedzieć to daj znać koniecznie czego się dowiedziałas, bo sama się zastanawiam nad spirala albo właśnie nad implantem.

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Edziorka jakie mleko dajesz?

moja ryczy po kp. nie mam sily walczyc.. i testowac co jej szkodzi.. moze ma to zwiazek z jej jelitkiem. dzis miala byc polozna i nie przyszla :/... bo bym zapytala co i jak..
 
edziorka - sprawdzone - każda antykoncepcja: pigułki, plastry, spirale, implanty, wazektomia dla panów i sterylizacja dla pań - bezpłatne. Ja się zdecydowałąm na implant - 3 lata powinnam mieć spokój. Tylko przeraża mnie że to pieroństwo ma 4 cm o_O I jest wstrzykiwane grubaśną igłą po wewnętrznej stronie ramienia... - niby w znieczuleniu miejscowym ale... jak ktoś jak ja ma alergię psychiczną na igły...- mnie chyba zdrowo powaliło że się na to zgodziłam :/ Ale wkładka pewnie znowu by mi wypadła bo po dziewczynach rodzonych naturalnie szyjka mi nie trzyma jak powinna :( Już po Karoli się to pojawiło - przy Emilce musiałam mieć częstsze kontrole.

LILITH - pisz kobieto jak z tymi wynikami amnio bo ciągle o tobie myślę :)

Ja już się zarejestrowałam do głosowania w referendum - może w nim głosować każdy kto przez ostatni rok mieszkał w UK. Trzymam kciuki żeby mimo wszystko nie przeszło.
 
Wróciłam niedawno z złożenia implantu - znieczulenie nieprzyjemne jak pieron, założenie - bezbolesne. Teraz oplastrowana i obandażowana czekam aż znieczulenie puści i zacznę żałować XD Nie no - może nie będzie aż tak źle :) Ale ibuprom mam pod ręką :p

A co do referendum - tralalalala - zmienili przepisy i jak miesiąc temu miałam uprawnienia do głosowania - już nie mam :) Ale za to w styczniu zmienili przepisy odnośnie rezydentury więc składamy w tym miesiącu :)
 
ZwariowanaSol dzięki za info ;) gdzie zakladalas? W ogóle to jak się czujesz po znieczuleniu? Mam nadzieje, ze nie potrzebowałas ibupromu :)

Lilith co u Ciebie?
 
reklama
Zakładałam u GP - w przychodni. Ibuprom poległ - musiałam sięgnąć po pyralginę. Ale po 24h ból od założenia zelżał. Gorzej bo zrobił się siniak jak pieron i dzisiaj (8 dni po założeniu) jest jeszcze żółto-fioletowo-purpurowy :/ A żeby się dobić od zwykłego plastra zrobił mi się pęcherz (może alergia na klej?) i to dopiero jest ból - czekam na małża żeby przyszedł na przerwę z pracy i mi to przebił :(
Ogólnie bandaż mogłam zdjąć na wieczór tego samego dnia a plastry (te zastępujące szew i opatrunkowy) po 5 dniach. Ale że mi się coś goić nie bardzo chciało to założyłam sobie ten nieszczęsny plasterek (taki z hello kitty - Emi wybrała) i teraz żałuję :( Blizna pewnie zostanie ale ma ona może z 3mm :) Chyba nawet nie - no i jest po wewnętrznej stronie ramienia więc nie widać.
No ale jest i druga strona medalu od wtorku do piątku włącznie miałąm migrenę i do dzisiaj mam huśtawki kosmiczne :)
 
Do góry