reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Edziorka nie zadreczaj się kp. To mamy bardzo doluje a często nie bywa łatwo. Może medella chyba tak się to nazywa by pomogła? Kiedyś u mnie dziewczyny sobie bardzo chwalily, czy te rureczki czy rodzaje smoczkow by nie przestać karmic.

Mam nadzieje, ze i ja doczekam się takich relacji między moimi dziećmi. Tyle na to czekalam.. Miło się to czyta. Z czasem będzie coraz lepiej i jaki towarzysz do zabaw rosnie.

Z antykoncepcja tu jest łatwo. Masz darmowa. Idź do gp albo Gum. To drugie chyba lepsze. Możesz wybrać rodzaj i nic nie płacisz. Choć Sol na pewno lepiej doradzi, bo bardziej w temacie.
 
reklama
Ja sama tu raczkuję w temacie anty bo Mirene miałam w polsce zakładaną :p Ale z tego co wiem to jest darmowa. Coś słyszałam że tylko do implantów się dopłaca, ale pójdę w tym tygodniu to się dowiem wszystkiego dokładnie bo myślę albo nad Mireną albo nad implantem właśnie.
No spirala sobie wypadła podczas okresu - miałam bardzo bolesny i obfity, ale dziwię się że jej nie zayważyłam... przecież to nie jest przezroczyste ani aż tak małe :/ Ale nie wiem czemu wypadła, więc mam opory przed zakładaniem kolejnej. Z kolei moje ciało nie lubi obiektów obcych... kolczyk w pępku mi "wyszedł" po 3 miesiącach - skóra się nawarstwiała od spodu a rozrywała od góry i "wyszedł" - i tu obawa znowu ale o implant... Bo tatuaż na plecach mam wypukły z tej samej przyczyny :/

Jeśli chodzi o dowód dla dziecka - to tak - póki referendum nie było- to wystarczy, ale kij wie co będzie po referendum wyjścia z UE :( My sami teraz się zastanawiamy nad wyrobieniem paszportów dla dzieci i dla nas.
 
My też nie mamy paszportów. Ani juz dowodów zresztą. Od dawna nie potrzebowaliśmy, wszystko na prawko a reszta juz jest w systemie.
Trochę się boje co zaś wymyśla..
 
Lilith to nie takie proste... młody złapał mi na nakładkach i jadł ładnie, pokarm był, ale moje sutki nie dawały rady i krwawily. Przestałam i sciagalam. Chcialam podleczyc. Przystawilam Mlodego i dalej krew. Podlamalam się i zrezygnowałam, a teraz strasznie żałuję. Jeszcze mąż widział jak się mecze i powiedział, że muszę myśleć o dwójce, że mamy też straszą i ona tez potrzebuje mojej uwagi, a nie, że ja tylko przy cycku i jeszcze rozdrazniona chodzę... takim oto sposobem nie karmie :( juz jest trochę lepiej, ale dalej nie mogę tego przeboleć, bo zawsze chcialam kp. Może za szybko się poddalam... niby można wrócić, ale to wymaga sporo czasu, a przy 2 dzieciaków ciężko o niego.

ZwariowanaSol jak coś będziesz wiedzieć to daj znać koniecznie czego się dowiedziałas, bo sama się zastanawiam nad spirala albo właśnie nad implantem.

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Edziorka jakie mleko dajesz?

moja ryczy po kp. nie mam sily walczyc.. i testowac co jej szkodzi.. moze ma to zwiazek z jej jelitkiem. dzis miala byc polozna i nie przyszla :/... bo bym zapytala co i jak..
 
edziorka - sprawdzone - każda antykoncepcja: pigułki, plastry, spirale, implanty, wazektomia dla panów i sterylizacja dla pań - bezpłatne. Ja się zdecydowałąm na implant - 3 lata powinnam mieć spokój. Tylko przeraża mnie że to pieroństwo ma 4 cm o_O I jest wstrzykiwane grubaśną igłą po wewnętrznej stronie ramienia... - niby w znieczuleniu miejscowym ale... jak ktoś jak ja ma alergię psychiczną na igły...- mnie chyba zdrowo powaliło że się na to zgodziłam :/ Ale wkładka pewnie znowu by mi wypadła bo po dziewczynach rodzonych naturalnie szyjka mi nie trzyma jak powinna :( Już po Karoli się to pojawiło - przy Emilce musiałam mieć częstsze kontrole.

LILITH - pisz kobieto jak z tymi wynikami amnio bo ciągle o tobie myślę :)

Ja już się zarejestrowałam do głosowania w referendum - może w nim głosować każdy kto przez ostatni rok mieszkał w UK. Trzymam kciuki żeby mimo wszystko nie przeszło.
 
Wróciłam niedawno z złożenia implantu - znieczulenie nieprzyjemne jak pieron, założenie - bezbolesne. Teraz oplastrowana i obandażowana czekam aż znieczulenie puści i zacznę żałować XD Nie no - może nie będzie aż tak źle :) Ale ibuprom mam pod ręką :p

A co do referendum - tralalalala - zmienili przepisy i jak miesiąc temu miałam uprawnienia do głosowania - już nie mam :) Ale za to w styczniu zmienili przepisy odnośnie rezydentury więc składamy w tym miesiącu :)
 
ZwariowanaSol dzięki za info ;) gdzie zakladalas? W ogóle to jak się czujesz po znieczuleniu? Mam nadzieje, ze nie potrzebowałas ibupromu :)

Lilith co u Ciebie?
 
reklama
Zakładałam u GP - w przychodni. Ibuprom poległ - musiałam sięgnąć po pyralginę. Ale po 24h ból od założenia zelżał. Gorzej bo zrobił się siniak jak pieron i dzisiaj (8 dni po założeniu) jest jeszcze żółto-fioletowo-purpurowy :/ A żeby się dobić od zwykłego plastra zrobił mi się pęcherz (może alergia na klej?) i to dopiero jest ból - czekam na małża żeby przyszedł na przerwę z pracy i mi to przebił :(
Ogólnie bandaż mogłam zdjąć na wieczór tego samego dnia a plastry (te zastępujące szew i opatrunkowy) po 5 dniach. Ale że mi się coś goić nie bardzo chciało to założyłam sobie ten nieszczęsny plasterek (taki z hello kitty - Emi wybrała) i teraz żałuję :( Blizna pewnie zostanie ale ma ona może z 3mm :) Chyba nawet nie - no i jest po wewnętrznej stronie ramienia więc nie widać.
No ale jest i druga strona medalu od wtorku do piątku włącznie miałąm migrenę i do dzisiaj mam huśtawki kosmiczne :)
 
Do góry