reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Ja tylko na chwile bo zaraz lece spac kochaniutkie.

PINKA - moja mala sama jeszcze nie siada, ale sadze ze dlatego ze mamy u dziadkow lozeczko turystyczne i nie ma szczebelkow. Podciaga sie do siadu gdy podam jej paluszki jak blyskawica :tak: Jak juz siedzi to siedzi... przechyla sie na boki, podpiera , siega zabawki co leza na okolo, jakos sobie radzi. We wanience koniecznie musi siedziec....:-D dzis narobila takiego bagna w pokoju ze hej ! Ale dziadek byl zadowolony a Nastka uradowana !
No czasem robi z siadu BEC na brzuch ale jakos sie potrafi wykaraskac... ale BLAGA zeby dac ja do siadu :) Juz nie podoba jej sie takie bezwladne lezenie na brzuchu :cool2:
Jesli chodzi o raczkowanie to jak lezy na brzuchu stara sie odpychac nogami ale jej nie wychodzi i sie wscieka. Czasem tez podgina dwie nogi naraz jakby chciala sie podniesc :szok:

Buziaczku - jak piszesz o Blani to jakbyscie mieli malutki raczkujacy wicherek w domku ... i jak ona stoi w tym lozeczku !!!!! Slicznie !

Maxin - alez Natalka slicznie wyglada w tych kitach...jak PIPI :-)
 
reklama
Maxin-jesli ogladalysmy ten sam odcinek "super niani" to ona polecala cos do spania,przytulanke albo podusie...
U nas obeszlo sie bez takich akcji haha Benji przegryzl smoka i byl "bleble" wiec jak o niego prosil tlumaczylam ze juz nie jest fajny,zepsul sie,i zrozumial
Potem jak na drugi dzien o niego spytal to juz sam sobie odpowiadal "mok bleble" i nie chcial wiecej

pozegnlismy go dokladnie na dwa latka
powodzenia
 
Hej

witam wszytkie mamusie z UK bardzo serdecznie :tak::-)

Jak wszystko pójdzie dobrze to w kwietniu bede mieszkac w UK a konkretniej w Irlandi Północnej (tfu tfu)zeby nie zapeszyc :baffled:

Mam jedno pytanko do was (wiem ze tu wszystko na tym watku jest napisane ,ale przeszukanie go moze troche potrwać i dlatego pytam teraz was)
Jak to jest z ubezpieczeniem w UK ?Mąż pracuje w UK już jakiś czas i teraz ja chce do niego pojechac z naszą córeczka ,narazie do póki córcia się niezaaklimatyzuje chce pierwsze misiąće posiedziec z nia w domku i tylko mąż bedzie pracował .Czy bede miała wtedy z moją córcia prawo do bezpłatnego leczenia? Wiem ze jest to napewno uregulowane tylko nie wiem jak,czy trzeba się na męża ubezpieczenie wpisać ????????
prosze was o dopowiedz i z góry wielkie dzieki
 
witajcie, wpadam tylko na minutkę, bo Karolisia własnie spi a ja muszę troszkę ogarnąć domek, bo jak wstanie to już mi nie pozwoli;-);-), straszna przylepka się z niej ostatnio zrobiła, tylko na rączki chce albo zeby się z nią bawić :tak:, na szczęście w końcu na nowo polubiła kąpiel, teraz to wręcz nie chce wychodzić z wanny a wszystko dzięki cioci (czyli mojej siostry) która skutecznie ją przekonała, że fajnie jest się kapać:-D
Ja ostatnio mam małego doła, rodzinka wyjechała a ja znowu zostałam sama i jeszcze ta pogoda, można się jakieś depresji nabawić:no:


Pinka dzięki, że o nas pamiętasz, jestem codziennie, ale tak ciężko mi się do pisania zebrać, a i czasu brak:zawstydzona/y:

Maxin kurcze nie wiem co Ci doradzić, pewnie już coś kupiłaś, w każdym bądź razie gratuluję pozbycia się smoczka:tak:, nas też to wkrótce czeka
A co do nocniczka to pomalutku mała zaczyna chwytać o co chodzi, ale niestety przed nami jeszcze długa droga ;-)

Tygrysek ale Ci dobrze , odpoczywaj, korzystaj ile tylko można :happy2:


pozdrawiam:happy2::happy2::happy2:
 
witaj Noelia:happy2: , minęłyśmy się postami, no więc jeżeli Twój mąż pracuje to Ty i córeczka macie prawo do bezpłatnej opieki medycznej, z tego co wiem wystarczy jeżeli zarejestrujecie się w przychodni
 
Dzieki za opowiedz.Faktycznie minełysmy się:tak:
Jeszcze jedno pytanko:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Mąż pracuje jeszcze przez agencje ,czy to ma jakies znaczenie ?


A tak w ogóla mam tysiące pytań ale nie bede was meczyc ,jak moge to bede te najwazniejsze zadawac :baffled:I jescze bede was odwiedzać na wątku jak się zgodzicie ,własciwie to musze się przyznac ze czasem czytam jak sobie radzicie ,to dodaje mi siły i wiary ze to wszystko przezyje ,wyjazd do innego kraju i zycie tam bedzie fajne (t)
 
Witaj noelia-potwierdzam to co napisala Agnes2606-a jesli chodzi o agencje to jesli ma odprowadzny podatek i ubezpieczenie(a powinien) to tak samo.

I nie martw sie jakos sie ulozy,a tutaj zapraszamy,i pytaj jesli potrzebujesz.
 
Witam mamusie wszystkie!
Noelia -witamy na forum i pisz smialo;-)
Agnes - tak to jest jak familia wraca do Polandii i znowu szara rzeczywistosc:-(Kazdy to przerabia od czasu do czasu,niestety:sorry2:Ale niedlugo zrobi sie cieplo i zaswieci slonce i zobaczysz jak Ci sie humorek poprawi:tak:A narazie trzymaj sie mocno;-)
Maxin - przepraszam,ze dopiero teraz odpisuje co do basenu:zawstydzona/y:A wiec te zajecia to bylo SMALL SPLASHESS i Nika nauczyla sie plynac opod woda na krotki dystans i wogole przebierac nozkami w wodzie,bo niestety po 6mcu zycia u dziecka juz to 'automatyczne' plywanie zanika...No i moja panna musiala sie uczyc od nowa i przyswajac do wody:sorry2:I byla najstarsza w grupie:baffled:I nauczyla sie na komende zamykac oczka i wstrzymywac oddech:tak:I wogole kupa zabawy i smiechu byla...Tak wiec:pOLECAM GORACO!!!!
Zazdroszcze i gratuluje za razem odrzucenia smoczusia!!!!!!!!!!!!!!Ja na dzien dzisiejszy sobie tego nie wyobrazam,a to juz wkrotce Nas tez czeka:dry::cool2:

DOBRA,LECE KOCHANIUTKIE!!!!!
Milej i spokojnej nocki zycze:-)
 
reklama
W koncu sie przelamuje i ujawniam no forum:zawstydzona/y:.Jakos codziennie was podczytuje i glupio mi tak pisac nie w temacie:sorry2:.No ale w koncu jestem z powrotem i mam wielka nadzieje udzielac sie tutaj,tym bardziej ze wiekszosc was znam osobiscie:tak::-).Ja niestety nadal chora,narazie zadne lekarstwa nie pomagaja:-(.Dominik na szczescie zdrowiutki.Jutro babcia ma wolne,wiec wygonie ich na spacerek a ja dom ogarne bo ostatnio mam lenia i tylko z grubsza sprzatam:sorry2::zawstydzona/y:.
Dobra koncze juz bo sie rozpisze i stwierdzicie ze lepiej bylo jak sie nie ujawnialam:-D:tak:.Dobrej nocki wam zycze.Pa,Pa.
 
Do góry