reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

iskerka przykro mi,ze nie masz juz rodzicow i tesciow mlodo umarli:zawstydzona/y:

ja mam super tesciowa:tak::-)

pinka standard z tesciami co???A czujesz ze cos sie ruszy do soboty???
 
reklama
maxin - oby juz malej to nie spotkalo, ale z tego co czytalam, to moge ci powiedziec ze u osoby ktore przeszly juz zakazenie rotawirusem powstaja w blonie sluzwej przeciewciala, ktore chrobia przed ponownym zakazenie tym samym typem serologicznym wirusa (ale mozna zarazic sie innym typem bo ich jest KILKA :-(). Ale podobno kolejne zachorowania przebiegaja lagodniej co wiem wcale nie brzmi pocieszajaco
 
Czesc dziewczyny, ja znowu na minutke, nie gniewajce sie ze nie pisze do kazdej ale glowy nie mam teraz do tego.Ja juz ciut lepiej sie mam troche mnie boli glowa , katar mniejszy ale jeszcze jest i gardlo troszke jeszcze tez boli ale....Oskarus sie chyba zarazil.Dzis jak sie obudzil od razu wiedzialam ze cos jest nie tak bo niby sie zaczal bawic ale ciagle plakal i marudzil.A zawsze jest taki pogodny i szaleje od rana.Nio i jak tylko sie przytulil od razu poczulam ze glowke ma goraca.Zmierzylam temperature i widze 38 stopni.Dalam mu Calpol i caly czas biedak lezal mi na kolanach i sie tulil co nie jest u niego norma bo on sie tulic lubi ale chwilunie i zaraz leci sie bawic zabawkami.A tu ze dwie godziny siedzial i nie odstepowal mnie na krok.Zobaczymy jak bedzie z apetytem bo sniadanko zjadl.Ale tak uwazalam nie calowalam go itp zeby sie nie zarazil ale to bylo do przwidzenia jak ja z nim ciagle jestem kicham kaszle, oj mam tylko najdzieje ze go nie rozlozy tak jak mnie.Dzieki Bogu ja juz lepiej, chociaz sily mam ciut wiecej wiec tmoge sie nim zajac.
Sorki ze nie pisze do kazdej ale pamietam o was wszystkich i sle usciski!
Nadrobie jak wszystko wroci do normy!
Ale to chyba wszystko przez pogode, raz slonce raz deszcz i wiatr:-(Brrr...
Milego dnia kochane!
papatki
 
maxim- ja bym bardzo chciała aby sie ruszyło ale trudno wyczuc mała uparta jest za mną chyba:-):-) teraz znajoma poleciła mi zebym sok z buraków wypiła to podobno pomaga bo jej kolezankom pomogło i odrazu na porodóweczke:-):-) alejak znam siebie to mnie nic nie ruszy:no::no:
agnes- pewnie masz racje mała bedzie juz miała dłuzsze włosy niz ja hi hi
bo na ta zgage to juz mi nic nie pomaga nawet nie mam siły z nia walczyc:no::no:


laski a to kazdej musi odejsc ten czop??????????
bo mnie nic nie odeszło:no::no:
 
HEJ
pogoda barowa wiec siedzimy w domciu mama robi golabki ktore ja uwielbiam ale niestety nie potrafie...

izusia-zdrowka dla was!!!oby chorubsko szybko przeszlo,bylas na spotkanku z polskimi mamami???


buziaczek-gratulacje z okazji pierwszej miesieczncy!!!


maxin-ciesze sie ze u was lepiej!!!a jak przygtowania do wyjazdu,wszystko zakupione


maja33-a ty gdzie sie podziewasz kobito???malo co jestes na bb???


pinka25-termin juz tuz tuz...odliczamy dni,moze urodzi sie 20 tak jak moj syncio!!!


maggusia-a co uwas jak tam twoj z praca do kiedy pracuje???szuka czegos..


pozdrawiam reszte kobitek
 
iskierka55- tak u mnie poród tuż tuż dokładnie na sobote i juz mam owsiki w tyłeczku bo nie moge sie doczekac hi hi:-):-)
Wierzę wierzę:tak: ja mialam wywolywany poród w 38 tygodniu więc też mialam wyznaczony dzień i godzinę. Pamiętam, że też nie moglam się doczekać, żeby przytulić Alę , trzymam kciuki, żeby szybko poszlo:tak:

Buziaczek przylączam się do gratulacji z okazji pierwszego m-ca:-)

Olis masz rację pogoda, barowa, albo lóżkowa;-):-D

Izusia zdrówka dla Ciebie i Synka

Maxin78 no niestety strasznie mi brakuje szczególnie moich rodziców, ale mama M. byla cudną kobietą i strasznie mi źle, że Ala nie ma ani dziadków ani babci, ale cóż takie życie, dlatego ja zawsze powtarzam, że trzeba szanować rodziców, bo cudownie jest ich mieć jak najdlużej...





 
izsuia szkoda was och te wstretne chorubska niech ida sobie sio,a miso oby szybko ta goraczka przeszla,TYrzymajcie sie kochani.Szkoda mi was sloneczka,duza buzka dla was

Olis mniam glabki tez je uwielbiam,ale jak mam robioc zmalej kapusty,bo inne nie mozna dotac to mnie szlak trafia.Jeszcze pare dni wiec naciesz sie mama na zapasa,a sprzed powoli zbieramy;-)

pinka nio bobo urozi sie z mega dlugimi wlosami:-D od razu bedziesz wiazac kitki:-D

mala-gorzatka28 oby nie,ja juz nie chce tego przechodzc:no: od rana jedna zrobila dwie,ale juz nie takie wodniste,zjdal co nie co,sucha kromke chleba z pomoca Georga:-D,a potem troche obiadku wiec postepy sa

a ja glowe niewiem gdzie wlozyc tak mnie boli,wrrr...co za pogoda:wściekła/y::no::zawstydzona/y:

iskierka wlasnie czemu mosialas wczesniej urodzic??
 
reklama
iskierka55- a dlaczego ty już w 38 tygodniu małas wywołanie porodu? tak chciałas czy to była koniecznosc?

Byla taka konieczność, moja ciąża od początku byla zagrożona w 8 tygodniu wylądowalam w szpitalu z krwawieniem i cudem okazalo się, że ciążę utrzymalam przez calą ciążę musialam polegiwać i bardzo uważać na siebie do 6-go m-ca bralam duphaston, w 36 tygodniu tydzień spędzilam w szpitalu, bo mialam skurcze silne, ale udalo się je zatrzymać, po tygodniu w szpitalu wyszlam do domu, ale musialam co drugi dzień zglaszać się na KTG, bo Ali serce nie zawsze bilo tak jak potrzeba, w końcu mój gin. zdecydowal, że ze względu na możliwość wady serca u Ali trzeba wywolać poród, strasznie chcialam urodzić naturalnie, ale po 12 godzinach niestety zakończylo się cesarką. Ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończylo, dzidzia okazala się zdrowa i duża i cudna:tak:
 
Do góry