reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Nie mam zbyt wielu zdjęć akurat, kocyki zrobiłam już i czekają gotowe schowane na strychu :D

Mam tylko te które zrobiłam niedawno mam w planach zrobić cale safari [emoji16]
IMG_8260.jpg
IMG_8098-compressed.jpg
IMG_7924-compressed.jpg
 
reklama
Ale fajne :) Chciałam zrobić taki falowany kocyk ale nie miałam do niego cierpliwości :D

I się zasiedziałam na BB zamiast się szykować :p
 
@julia2s jakie słodziaki - twoja mama ma talent :) Ja na drutach tylko podstawowy umiem.

Ja już po wizycie... znaleźli moją zgubę - znaczy jajnik który się zgubił podczas operacji i nie został usunięty... znalazł się i to na dodatek z cystą... lekarz mi wytłumaczył co oznacza 4 stopień endometriozy (taki własnie mam) i zmienił mi plastry na estrogen+progesteron... jestem obolała po usg bo mnie wymordował, jestem rozżalona że tych plastrów nie dostałam 2 lata temu...i ogólnie jestem rozżalona że mi lekarz zaraz po operacji nie wytłumaczył w jakiej dupie jestem z tą endometriozą... ładny prezent zaraz przed urodzinami. Za 3 miechy kontrola i decyzja co z tą cystą, a jakby coś się działo mam biegiem na emergency lecieć. Mam skopany humor na resztę dnia :(
 
Wspolczuje... [emoji17]
@julia2s jakie słodziaki - twoja mama ma talent :) Ja na drutach tylko podstawowy umiem.

Ja już po wizycie... znaleźli moją zgubę - znaczy jajnik który się zgubił podczas operacji i nie został usunięty... znalazł się i to na dodatek z cystą... lekarz mi wytłumaczył co oznacza 4 stopień endometriozy (taki własnie mam) i zmienił mi plastry na estrogen+progesteron... jestem obolała po usg bo mnie wymordował, jestem rozżalona że tych plastrów nie dostałam 2 lata temu...i ogólnie jestem rozżalona że mi lekarz zaraz po operacji nie wytłumaczył w jakiej dupie jestem z tą endometriozą... ładny prezent zaraz przed urodzinami. Za 3 miechy kontrola i decyzja co z tą cystą, a jakby coś się działo mam biegiem na emergency lecieć. Mam skopany humor na resztę dnia :(
 
A ja kurczę przegapiłam powiadomienia z tego wątku..
Kurcze, nieciekawie jak ci zgubią jajnik. W sumie to już chyba nic mnie nie zdziwi.
Mnie dopadł stan zapalny haluksa. Napierdziela niczym Churchill na deskorolce. Jestem na cocodamolu ale ledwo co pomaga. Jak nie zacznie się poprawiać po weekendzie to mam jechać na szpital. Nie lubie takiego bezsensownego bólu. A ten taki jest.
Co do robotek to ja jakos nigdy nie mogłam wyczaić liczby oczek i rozmiaru. Z tego powodu sweterków jakos nie robię. Robie koce, czapki, szaliki, mitenki.
@ZwariowanaSol wie, ze robienie zwierzątek mnie przerasta. Tak na marginesie, twój lew i królik nadal maja się dobrze i sluza do świetnej zabawy.
 
@DarkAsterR współczuję bólu, ja jadę na Naproxenie - przez endometriozę mnie kręgosłup strasznie boli. Jajnik był zgubiony ale i tak już nie produkował hormonów dlatego mi dali HRT. Tylko na kij mu ta cysta... a nie mogli go znaleźć podczas operacji bo prawdopodobnie do czegoś przyrósł przez endometriozę i go nie znaleźli. Może jakby mnie otworzyli to by znaleźli, ale ja miałam laparoskopowo.

Utwierdzam się w przekonaniu, że bycie kobietą ssie... Jak nie bolesny okres to ból porodu, bujanie się z problemami kobiecymi, endometriozą, pcos, wychowywanie dzieci a na koniec jeszcze menopauza... naukowcom dzięki za HRT.
Dzisiaj od powrotu sobie popłakuję ze złości i żalu... małż mnie pociesza że w niedzielę mi przejdzie - mam 35 urodziny :D Tyle że co to za urodziny jak to ja będę piec ciasto :D Która wpada na kawałek ciasta? :)
 
To nie piecz, kup, sobie gotowe. W końcu pozwól ambicji zdechnąć.
Nie mam nic przeciwko byciu kobieta. Uważam, ze mam wszystkie męskie umiejętności plus dużo dodatkowych zalet, których faceci nie maja. Jasna i oczywista przewaga płci ;)
 
wiem o co ci chodzi, ale ja już zwyczajnie mam dosyć... kobiece sprawy dla mnie były koszmarem który nie chce się skończyć nie ważne co zrobię... po prostu mam już tego wszystkiego dosyć...
spadam robić misia... pyszczek sam się nie zrobi
 
reklama
Nigdy nie lubiłam obchodzić swoich urodzin. Ale te były fajne. Rano pobawiłam się z dziewczynami w parku, poszłam z Kają na spacer. Wracając zobaczyłyśmy czołg przejeżdżający przez centrum miasta :D Dostałam sporo szczerych życzeń i na koniec jeszcze odwiedził nas znajomy - ok, gadanie przed domem nie należy do najfajniejszych jak starasz się nie zamarznąć, ale i tak było miło :) Małż zrobił obiad, kupił mi pełno słodyczy (staram się schudnąć .... tia.... torba słodyczy żebym miała słodsze życie... chyba cukrzycę :p ) i ogólnie było miło :) Może przestanę demonizować obchodzenie urodzin :p

Dziewczyny - dużo zdrówka :)
 
Do góry