No to też masz pełną czopkę swoich problemów. Mam nadzieję że młodemu się polepszy i wyjdzie na prostą.
A jak teraz - macie szkoły otwarte od września czy już się pozamykało? Moje chodziły i dopiero we wtorek szkoła Karoli się zamknęła bo nauczycieli brakowało
Przeszli na zdalne. Za to Emi mi truje dupę że ona chce do szkoły i na pewno się będzie nudzić... a najbliższy tydzień to half term break.... chyba kupię sobie zatyczki do uszu
Mniemam że już urodziłaś
Jak się czujesz? Jak maleństwo?
Niestety już kiedyś mówiłam mojemu GP że mam raczej słaby nastrój... pierwsza oferta - dam ci coś na uspokojenie! I tu się zaczynają schody bo ja bardzo... "osobliwie" - tak, to dobre słowo - reaguję na wszelkie leki uspokajające/psychotropy/usypiające. Niestety w mojej przychodni najpierw dają leki a dopiero później jak te nie działają przez 3 miechy to pytają czy coś nie tak.... Więc podziękuję.
Po za tym słyszałam już jak tu wygląda pomoc "psychologa" w tych "ośrodkach pomocy psychologicznej" bo moja starsza została na to wysłana przez pediatrę żeby sprawdzić czy jej omdlenia nie mają podłoża psychologicznego... serio?!. Każde spotkanie na whatsapp siedziała obok mnie... 12 spotkań = 6 straconych godzin... moja córka stwierdziła że rozmowy ze mną więcej jej dają niż słuchanie tej babki... serio pierdzieliła od rzeczy... stracony czas. Do tego mam uraz bo kobiet psychologów - nigdy więcej :/
DarkAsterR - wyłącz agresora słonko, może jednak przydała by Ci się sesja na siłowni z workiem treningowym
Złość piękności szkodzi, a violak nic nie sugerowała
Wyraziła tylko swoje zdanie które każdy ma tu prawo wyrazić. Jak się nie zgadzasz, nie odpisuj
Wiesz jak to działa
Nie jestem wierząca, ale na najbliższe 11 dni chyba się nawrócę - tylko po to żeby się modlić o spokój i anielską cierpliwość.
Zdrówka dziewczyny, nie pozabijajcie dzieci w domu i nie zwariujcie
Idę aplikować o robotę zdalną z domu - taki gwóźdź do mojej socjalnej trumny [emoji23]