reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Joklis wiesz jak to jest szewc bez butów chodzi!! Dobrze, że wychodziłam akurat za mąż bo dopiero wtedy miałam okazję żeby mi tato zrobił zdjęcia :-D:-D:-D
Tak to to pewnie bym nie miała do tej pory żadnego porządnego zdjęcia ;-)
Potem miałam niezapomnianą sesję w ósmym miesiącu ciąży z moim M i polecam to każdej Ciężarówce!!! Zrobiłam parę przetworzeń i wiszą u mnie na ścianie w salonie. Spróbuję kilka dodać, nie po to żeby się chwalić czy coś ale żeby pokazać, że taką nieuchwytną chwilę można złapać. Przecież każda następna ciąża jest już inna, inaczej się wygląda, inaczej czuje.
 
reklama
Normalnie myslalam dzisiaj ze zwariuje:wściekła/y:kazda sobota dla mnie teraz to samobojstwo, bo sama w domu z dzieciakami jestem i psem, a oni w dwojke, moj starszy i Sasha (pies) to normalnie jak rodzenstwo, biegaja po domu w ta i z powrotem albo po ogrodzie, a jak prosze olivera zeby troche przystopowal to normalnie jak grochem o sciane,nic sie mnie teraz nie slucha i czasem to mam ochote po prostu wyjsc z domu i nie wracac:wściekła/y:a mala tez teraz mi nie da nic zrobic bo jak zasypia to gora na 15 min i znow chce na raczki...teraz spia:tak:dzieki bogu:tak::tak::tak:
 
Joklis- pozwolilam sobie zajrzec na twoj profil na nk, sliczna ta wasza mala. Jakbyscie chcialy zajrzec na moj to zapraszam Anna Tanistra , Bielsko-Biala, Bolton:tak:
 
Aneczka cudnego masz synka i malutka jest śliczna, masz duże szczęście, że masz taką parkę. My teraz czekamy i po cichutku mamy nadzieję na małą księżniczkę ale czas pokaże. Najważniejsze zdrowie a reszta w dal.
Muszę Ci powiedzieć, że w tym co pisałaś to tak jakbym sama siebie widziała:-D:-D:-D:-D
Kubuś też jest małym wojownikiem a najczęściej to ja jestem smokiem a on rycerzem i gania mnie po domu i na spacerze i mnie zabija ale oczywiście tylko tak na chwile bo zaraz jak mnie zabije to mnie całuje :-)
A jak M jest w domu to już ja wolę wyjść nawet sama do sklepu bo już z nimi nie mam szans na spokój :-D:-D:-D Takie jesteśmy kobitki - co nas nie zabije to nas wzmocni - TRZYMAJ SIĘ!!!!:-D:-):-D
 
Aneczka, sara - o jej, jaka ulge mi przynioslyscie postami :-D To nie tylko ja mam czasem zamiar zatrzasnac za soba drzwi i nie wracac :-D Moja ostatnio normalnie kota dostaje...mam jeszcze dwa tygodnie do wyjazdu do PL i od jutra sie za nia biore. Ostatnio tak wrzeszczy z piskiem ze az w uszach dzwieczy i tak potrafi prawie bez konca.... tak sobie mysle czy dlugo tak wytrzymam :dry: Jeszcze ze mna probuje sobie w kulki zaleciec ale wie ze mama zaraz wprowadzi w zycie zasade konsekwencji wiec to nie trwa to az dlugo ale jak jest w domu tata to wrzaski nie maja konca :dry: :dry: No wogole rzuca sie przy kazdej nadazonej okazji... Juz do mojego gadac sie nie chce bo ja gadam jak ma z nia postepowac jak tak sie zachowuje (zeby skrocic cierpienia naszych uszu) ale to jak grochem o sciane... no i przewaznie konczy sie zgrzytem...:dry:

Jutro tata leci na tydzien na Floryde.... a my ze tak powiem "pozgrzytani" :baffled:
 
Sara123 chyba kazda mama ma takie chwile czasami ze wszystkiego ma dosyc:tak:ale takie zlosci to strasznie szybko przechodza:-D
Jezeli chodzi o dzidziusia to trzymam kciuki zeby dziewczynka byla, ale masz racje ze najwazniejsze to zdrowie. Z reszta jakby sie okazal chlopiec to zawsze w przyszlosci mozna sprobowac trzeci raz;-)
 
No właśnie i ja tak samo myślę, zawsze chciałam mieć fajną wesołą rodzinkę. U mnie w domu nie było źle ale jest nas tylko dwoje z bratem i jest między nami 7.5 roku (on jest starszy) więc same widzicie. Nudy jak nie wiem co. Dopiero teraz jak obydwoje mamy rodziny i jesteśmy w miarę dorośli ;-) to mamy wspólne tematy. A z dzieciństwa to pamiętam jak się z nim tłukłam :tak:
Chciałabym żeby moje dzieciaczki miały super zabawne dzieciństwo. Ja to pewnie jakoś przeżyje i na starość zwariuję ale co tam...:-D
 
No ja ci powiem ze ja siebie w roli mamy jakos nigdy nie moglam sobie wyobrazic ale teraz to zycia sobie nie wyobrazam bez nich:-Dnawet mysle o jeszcze jednym ale chyba ciazy juz podziekuje, bardzo powaznie myslimy o adopcji trzeciego, ale z tym to musimy poczekac bo procedury jak narazie nam nie pozwalaja.
 
Aneczka zaproszenie wyslane... Co do rodzenstwa, to my z moim zawsze mowilismy, ze chcielibysmy dwojke, ale mnie to sie po porodzie odechcialo (14 godz z komplikacjami), a poza tym mala strasznie dawala czadu przez pierwsze 3 miesiace... Teraz zeby wychodza... Ale kto wie, moze za pare lat... Nie za dlugo, bo duza przerwa tez niedobra... Aneczka, a z tego co sie orientuje, to tutaj cudow potrzeba, jesli chodzi o adopcje... Wiem, bo corka znajomej sie stara... Przynajmniej roczna pensja w banku, rekomendacje od kogo sie da, historie poprzednich zwiazkow, i tysiace glupich niepotrzebnych pytan... A najwazniejsze przeciez, zeby takie dziecko ktos kochal co nie...?
 
reklama
witam wieczorkiem.

pinka, jesli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o kase. czasy s ajakie sa i nie kazdy moze sobie pozwolic na wesele. bo to niestety jest wydatek. dla ciebie to jeden dzien w zyciu, dla innych moze nie. i niestety taka to rzeczywistosc. mnie czeka 5 slubow, w tym jeden w pl, juz teraz zastanawiam sie ile kasy mi na to pojdzie. tak wiec sa dwie strony medalu.


moja droga gdyby to były biedne rodziny to rozumiem i gdyby powody były sensowne ale do biednych nie nazleza a powody załosne...................

jedna nie bo na wakacje do słowacji jedzie
drugiej sie poprostu nie chce
a zrecia ciagle karmi piersia 18 miesieczne dziecko:cool2::cool2::cool2:

a pozatym my jako pierwsi mamy wesele chyba od 10 lat i wiedzieli o slubie od stycznia:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:




a tak wogole witam

Dziekuje laseczki za wsparcie dzis juz jest lepiej bo wczoraj łzy napływały mi do oczu jak tylko o tym pomyslałam............................... ale znalazłam swiadkowa i dwie pary na zastepstwo wiec moze nie bedzie tak zle choc wczoraj sie jeszcze okazało ze ze strony mojego 2 osoby nie przyjda:angry::angry::angry::angry: ale juz powiedzielismy ze nie bedziemy nikogo na siłe szukac bo nie ma sensu ile osób bedzie to bedzie.................



Witam nowe mamy :-D:-D

kazdej odpisze jak wroce z pracy a teraz uciekam bo pozniej papaap
 
Do góry