reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

reklama
Czesc kochane,

Przepraszam ze to pokrotce napisze i nie odpisze kazdej, ale mala ma drzemke wiec musze nadrobic zaleglosci domowe i zaraz na zkupy jedziemy

Gabids- ale spala ci w lozeczku czy z Toba ??? Moja o tym smacznym sni nawet nie chce slyszec :wściekła/y: Dwa razy jej kupowalam i jak tylko powachala to od razu odwraca glowe. Ja mojej na noc krece manne z owocami.

PINKA - u nas mala siada na nocnik jak ja sie posadzi. Ale narazie tylko ja sadzam przed kapiela kazdego dnia i zazwyczaj zobi siusiu i czasem ja sadzam po drzemce popoludniowej...wtedy idzie z mama siusiu :-D i zawsze zrobi :tak:a jak zrobi to zaraz wstaje z nocnika :cool2: Pinka a twoja juz nie ma dostwionego lozeczka do waszego ze zdjetym boczkiem ??? Spi oddzielnie ?

Iwoneczka- my przewaznie bawimy sie pileczka

A teraz o naszej nocy...

Mala poszla spac o 21...o 23 juz mialam pierwszy krzyk...ale jakos cudem udalo mi sie ja uspic ponownie. Niestety cud trwal zaledwie 15 min gdy wpadla w kolejna histerie :-(-lezalam zaledwie 5 min :-(Wzielam ja na rece a ona normalnie jakby zemdlala- od razu zapada w sen jak sie ja bierze. Wiec wlozylam ja spowrotem do lozeczka i ryk sie zaczal znowu, ale..ale ... nie wiem o co chodzi bo...sluchajcie, biore ja na rece i zapada w sen w magiczny sposob a gdy tylko jej cialo znajduje sie w obrebie tych gornych barierek od lozeczka od razu oczy szeroku otwarte i juz wstaje i juz ryczy... wiec klade ja u nas na lozku a ona odplywa w tepie natychmiastowym... tak jakby z dotykiem naszego materaca lub moich rak tracila przypotnosci- bo to tak wyglada... wiec nie wiem o co chodzi...:szok: Po poltora godzinnym wkladaniu do lozeczeka polozylam ja kolo mnie i spala do 8 rano.
Aha jeszcze jedna rzecz...dzis o 4 nad ranem gdy spala jak kamien- na nia dmuchalam, przewracalam w rozne strony- chcialam ja przelozyc do lozeczka, no ale sie nie dalo bo gdy tylko cialo znalazlo sie na wysokosci gornych barierek lozeczka OBUDZILA sie :wściekła/y: i zaczela koncert. A gdy tylko ja polozylam na materac... wiecie juz co...

no lece
 
malagosia moja tez kaszek niet z lyzeczki,ale dalam przez smoka:tak:i ciumkala w lozeczku.A spala u siebie dzisiaj cala noc:cool2:Cos z tym lozeczkiem u was nie teges chyba.Moze zrob eksperyment tak jak Pinka kiedys z tym przystawieniem lozeczka do waszego.
iwoneczka obiemamy dzieci z wrzesnia to jakby inaczej.
 
ja tez na chwilke tylko, kurcze jakos brak czasu na neta ale dzis o 14 skonczylam prace wiec wlasnie pije kawke i nadrabiam;-)

Izka masz racje ze ciezko sie poustawiac ze wszystkim przez ta prace:dry:na szczescie czasu brak na tesknienie tyle mam roboty i jakos leci - no zobaczymy jak to bedzie ... zreszta jak sobie nie bede radzic zrezygnuje po tym okresie probnym:tak:

Katarzynka czekamy na wiesci po usg - musi byc ok!!
 
Martucha a ja pomału już mam dość siedzenia w domu chętnie gdzieś bym poszła do pracy ale tylko na pół etatu bo dłużej nie wytrzymam bez małej:-)
 
Ja na krociutko:
Dzidzia ma ok 6tygodni,6dni i ma cale 9mm dlugosci:-DLekarz stwierdzil,ze owulka najwyrazniej mi sie musiala przesunac i pozno po ostatniej @ zaszlam w ciaze:dry:
Wszystko jest ok i dzis widzialam na usg sliczne malenstwo:tak::-)Ale niestety nie mam fotek,bo to byl inny oddzial i nie daja tan zdjec:-(Ale w 12tyg usg kolejne i bedzie fotos to wkleje na pewno!
Dziekuje dziewczynki za wsparcie!!!!Kochane jestescie!!!:tak::tak::tak:
 
kasiu super wiesci!! widziszoptymizm zawsze dziala a ja czulam ze bedzie ok!! wszystkiego dobrego dla ciebie i malenstwa no i czekamy na focie:tak:

gusia ja jestem srednio 6 godz z czego maly ponad 2 spi wiec tez daje rade:-D:-D:cool2:

a my w domu bo sie rozpadalo:wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Czesc dziewczynki :-)

Ojejku Kasia- to cudownie!!!! Gratki ogromniaste!!!!

U nas pieknie, wiec hop na dworek wyskoczylismy na ladnych pare godzin.
W srode znow do Polandii jade i juz nie moge sie doczekac! :-)

A ta kaszka Bobovity to po ktorym miesiacu, bo mam ochote zaserwowac Olivierowi, moze on tez magicznie przespi 12 godzin...?:-p;-):-) A ze jade do Polski to zaopatrzylabym sie, bo tu wiem, ze tylko zwykle owocowe sa.
 
Do góry