reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

czesc dziewczyny:-)
podczytuje was ale jakos weny brak na pisanie:dry:

Madzia737 ja tez czesto latalam i u nas to w kratke, raz mi podstawili wozek, kilka razy nie:baffled: no i nie wiem jak jest z wielofunkcyjnym bo ja specjalnie do samolotu kupowalam parasolke i powiem wam ze jak podali ją taką złożoną, ja jeszcze z torbą podręczną i małym w nosidełku ledwo go rozłożyłam!!:wściekła/y::wściekła/y:najlepiej zagadaj do kogos w samolocie czy by w razie czego ci nie pomogł:tak:no i radze brać ci jak najmniej jako bagaż podręczny tak w razie czego:tak:

ok lece spac bo jakos padnieta jestem dzisiaj, dobrej nocki
 
reklama
Ja dokladnie tak samo- kupilam specjalnie na ten cel parasolke, zeby jak najmniejsze bylo i najlzejsze, bo latwo nie jest poradzic sobie ze wszystkim samemu i jeszcze z dzieckiem na reku:tak:

I ja tez zmylam, oczy mi sie kleja. Milej nocki...:-)
 
Czesc mamuski!
Wlansie wstalam zeby wziasc prysznic,bo zasnelam razem z Nika:-pA sennosc juz mnie meczy calymi dniami wiec padam jak tylko mala oczka zamyka:tak:
Martuchaa-porod wypadnie na ok polowe maja,wiec jestem przeszczesliwa,ze nie bede w ciazy latem juz,bo z Nika to po prostu umieralam w sierpniu!Stopy jak balony i cale cialo opuchniete:dry:
Madzia - mi zawsze wozek zostawiali przy wejsciu samolotu i jeszcze sie nie spotkalam,zeby na tasmie odbierac:no:Ja mialam inne wyjscie jak Nika byla taka malutka,a mianowicie nosik:tak:POLECAM!!!!!W samolocie oczywiscie musiala byc zdjeta,ale jak tylko samolot sie zatrzymal to ktos mi zawsze pomog zapiac nosik,mala zapieta na moim brzuchi i mialam swobode na trzymanie torby i wozek pchalam,torba na wozku i juz:tak:leciutko i sprawnie...Twoje malenstwo malutkie jest,ale nic kompletnie sie nie stanie przez powiedzmy te 2h na lotnisku;-)A pozniej na pewno Ci sie przyda nosik;-)Szkoda,ze tak daleko mieszkasz bo bym Ci pozyczyla;-)

Lece spac bo nadal mi se oczy zamykaja,a jutro musze wstac z rana na zakupy zanim M do pracy pojdzie:tak:
 
Heyka kobitki :-)
U nas dziś słoneczko z rana świeci, więc na spacerek obowiązkowo :tak:
Oglądałyście wczoraj You Can Dance? Ale się Piróg popłakał he he :-D, a taki twardziel z niego.
Oki, życzę Wam miłego dzionka i dużo słoneczka.
Do potem.
 
Witam i ja.U nas też dzis słonecznie niebo niebiesciutkie wiec dopiero wócilam do domu.Natan spi a ja buszuje w necie.Ale jestem zła bo nie moge sie zalogowac do mojego kompa nie wiem co sie stało.

Małgorzatka ale ten tój post to mnie rozbawił,hehe.Ale to chyba to Marty było,ja dziekuje dwojka mi wystarczy...Ale ty no jak najbardziej...:-)

Katarzynka s no masz racje ja dwie ciaze przez całe wakacje nosiłam i wiem jak to jest...

Syla no ja tez byłam zdziwiona taki twardziel z niego,ciekawe co go tak wzruszyło...

Martucha no co ty brak weny u ciebie...oj chyba ta nagła zmiana pogody tak działa?

ok zmykam trzymajcie sie pa
 
Dzien doberek :-)

Gosia260- oczywiscie ze mozesz sie przylaczyc...Pisz co tylko chcesz. A gdzie w Anglii planujesz zamieszkac?

Jesli chodzi o ciaze latem, to ja takowa wlasnie mialam, ale w ogole zadnych dolegliwosci specjalnych nie odczulam, bo akurat lato w zeszlym roku bylo fatalne. Same powodzie, caly czas deszcz. Wiec czulam sie jak jesienia....

A u nas tez dzis przeslicznie. Dlugo na dworku pobylismy, bylo fajowo... Chcialabym tak caly czas na krotki rekaw.... :tak::-)
 
reklama
Heyka :-) A co tu tak cichutko? Aż jestem w szoku :szok::szok::szok:

gusia260 witaj i pisz :-)

U mnie dziś dzień oki toki :-) Goście za gośćmi, a więc na brak towarzystwa nie mogę narzekać ;-) Słoneczko świeciło cały dzień, także super... No i znów jadę do Polski :tak::tak::tak: W październiku na dwa tygodnie, hurraaa :happy: Mój mąż jedzie na egzamin na prawo jazdy kat. C, więc postanowiłam też pojechać. On co prawda tylko na 4 dni, a ja z Niunią sobie zostanę dłużej. Boję się tylko pogody, bo tam zima już zawitała. Martucha, Ty z resztą wiesz najlepiej.

Ok, to ja uciekam prysznic wziąc i do łóżeczka. Do jutra kobitki. Kolorowych snów.
 
Do góry