reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z Tychów i okolic :)

witam! dziewczyny to jest nienormalne! śnieg u mnie sypie!
angry.gif
wszystkie dzieciaki poszły spać więc mam chwilę spokoju
wink2.gif
Sławuś dziś jakiś niespokojny ale to pewnie z powodu mojego obrzarstwa na wczorajszych babcinych urodzinach...a objadłam się że aż strach
baffled5wh.gif
babcia jak zobaczyła Sławusia to aż się popłakała a mój tata nosił go na rękach dumny jak paw
biggrin.gif
oczywiście to były urodziny od babci ale to Sławek zebrał górę prezentów
sorry2.gif

anula mebelki piękne :tak:
mibo gratuluje! oj ale maleństwo urodziłaś ale najważniejsze że Franuś jest zdrowy:tak:
maried koniecznie daj znać jak tam po wizycie! :tak:
 
reklama
witam się szybciutko, bo muszę dzieciaki myć, sami zostalismy B na koszu.
Mibo gratulacja, częściej zaglądaj.
Married zrób sobie bete, koszt 20 zeta i pewność w ten sam dzień. Na wizytę to się pewnie naczekasz.
Zeberka bo Sławuś teraz gość honorowy, najmłodszy w rodzinie.
Anula a mnie się miesiąc pomylił:zawstydzona/y:, nie wiem jak to popatrzyłam.
znikam, jutro z pracy zajrzę.
 
Słwuś drugi dzień śpi w moim łóżku a łóżeczko jest ble....mały uparciuch ;-) poszlibyśmy już na spacer no ale ta pogoda ... może popołudniu będzie lepiej...:dry:
maried to twoja decyzja...ale ja bym zrobiła tą bete tak jak pisze annaoj
 
zrobiłam test dzis
...uf negatywny

a wierze w to,bo ..np w 2 i 3 ciazyzrobiłam juz 3dn po terminie spodziew.mies
i były pozytywne oba
moze kreska ciensza ta co na ciaze wskazuje ale była
jha czułam ze jestem
teraz...wolałam sie upewnic i nie ma ciązy bo kreski brak suger na ciąże

ah po urodz 3 dziecka tez tak raz było czy dwa ze mi sie spozniał a mogłam byc
test zrobiłam tez szybko po terminie @ i negatywywnie
i potem dostałam @

wiec teraz czekam na okres

jakby cos to na 17.04 mam isc do gin bo sie zapisałam
mam jeszcze endokryn/wczesniej bo na 13kw wiec zobaczymy
jeszcze w tym tyg pojde na FT4 czy jakos tak
mam skier iz tym wynikiem do endo.,
 
witam, właśnie przed pół godziną do domu ściągnęłam po prawdziwym maratonie sklepy, kawa z przyjaciółką i jeszcze odbierałam swojskie jajka i kurki od szwagra. Apropo mojego "wychodnego" dzisiaj koleżanka z pracy wysunęła mi tekstem, że ona nie rozumie jak ja tak wychodzę, że mi się chce itp, itd i tłumaczę, że przecież to taka odskocznia, bo tak codziennie, prawie, po pracy do domu i że do wieczora z dzieciakami. I że kocham ich strasznie, ale potrzebuję czasem przestrzeni dla siebie, ale singielka z dzieciatą niewielkie ma szansę na zrozumienie, więc raczej nie była przekonana. Za kilka lat pogadamy
wink2.gif


Married dobrze, że wynik taki jaki chciałaś, w końcu to najważniejsze. A "przegląd" tak czy siak można zrobić
;-)
Zeberka Alicja też uwielbiała spać w łóżku ze mną i jeszcze gmyrać mi we włosach, czego ja nienawidzę:eek:
znikam
 
Ostatnia edycja:
Ciężko częściej tu zaglądać, bo mąż wybył na delegację i jesteśmy z Frankiem zdani na siebie. A co jak co, ale najlepiej usypia i uspokaja tatuś ;) U nas Mały też gości czasami w naszym łóżku, zwlaszcza nad ranem, jak po karmieniu już nie chce się nikomu wstać i odnieść go do siebie.
 
Ja mimo pogody radosna jestem, bo urlop. Jeszcze tylko do 12:30 pracuję i frrruuu:-)
ja to uzależniona od Bb jestem, teraz mnie czeka tydzien odwyku;-)
 
witam, właśnie przed pół godziną do domu ściągnęłam po prawdziwym maratonie sklepy, kawa z przyjaciółką i jeszcze odbierałam swojskie jajka i kurki od szwagra. Apropo mojego "wychodnego" dzisiaj koleżanka z pracy wysunęła mi tekstem, że ona nie rozumie jak ja tak wychodzę, że mi się chce itp, itd i tłumaczę, że przecież to taka odskocznia, bo tak codziennie, prawie, po pracy do domu i że do wieczora z dzieciakami. I że kocham ich strasznie, ale potrzebuję czasem przestrzeni dla siebie, ale singielka z dzieciatą niewielkie ma szansę na zrozumienie, więc raczej nie była przekonana. Za kilka lat pogadamy
wink2.gif


Married dobrze, że wynik taki jaki chciałaś, w końcu to najważniejsze. A "przegląd" tak czy siak można zrobić
;-)
Zeberka Alicja też uwielbiała spać w łóżku ze mną i jeszcze gmyrać mi we włosach, czego ja nienawidzę:eek:
znikam

o ja ci zazdroszcze,ja noin stop dzieci i dzieci

mi zas kiedys kumpelka tez-jedna nie dzieciata-mowiła ze jstem..kurą domową,ze tylkow domu siedze,ze sie wykoncze

ja jej-pogadamy jak ty bedziesz miec dzieci,czy tobie bedzie sie tak łatwo wyrwac

ja bym chciała,ale kurde kontakty sie pourywały,teraz jeszcze pogoda do d...

brakuje mi rozmow na zywo z innymi mamami i bez pociech nawet
bo przy nich to nie moge sie skuipic na rozmowie bo tylko przerywają,marudzą....

czasem mozna dostac wariacji:angry::wściekła/y:
 
reklama
wpadłam na chwilkę, coś mnie ból głowy męczy.
Ja dzisiaj na obiad do mamy idę. Popołudniu pakowanie.
U nas mało świątecznie, tzn dzisiaj idziemy poświęcić jajeczka, co by były na śniadanie jutro. Na obiad coś na szybko wymyślimy. Wieczorkiem mamy wylot.
Planuje jeszcze zajrzeć, ale gdyby mi się nie udało, to życzę zdrowych i rodzinnych świąt.
 
Do góry