reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z Tychów i okolic :)

z domofonem u nas tak samo....nauczyłam sie go już odkładać na dół jak śpi :-)

dzisiaj zaszczepiłam na druga dawkę pneumokoki...druga i ostatnia

Pozdrawiam
 
reklama
Hej wszystkim, witam świątecznie

Dopiero dzisiaj mam chwilkę, żeby wpaść. Odkąd do pracy wróciłam, to jakoś ogarnąć się nie mogę.
Annaoj kce no dawno nie zaglądałaś, zastanawialam sie co u was.
zycze szybkiego powrotu do zdrowia dla was. Alusia pierwszy raz przeziebiona? nie martw sie nam lekarz powiedzial ze takie pierwsze choroby dziecka dzialaja na dalsza odpornosc, cos ala szczepionka, po warunkiem ze dziecko nie choruje caly czas.

nie dziwie sie twojej mamie ze zmeczona, lata robia swoje i cierpliwosc jest mniejsza, ja tez caly czas w domu z dzieckiem i juz mam ochote do pracy wrocic.
A jak wam sie mieszka w Mikołowie?

Młoda niestety chyba się ostatnio nie doleczyła, bo wczoraj mega kataru dostała i wysokiej gorączki. Dałam jej te same leki co ostatnio i czekam, jeśli wieczór dzisiejszy będzie tak fatalny jak wczoraj, to do lekarki zadzwonię. Mam nadzieje, że jednak nie, nie chciałabym, żeby się na antybiotyku skończyło. Moja mama cierpliwością to akurat mogłaby co najmniej jeszcze dwóch obdzielić, za to troszkę konskwentnego działania i mniej pobłażliwości by się przydało. Igor był teraz z Nią w domu i po prostu dziecka nie poznaje, jestem zadowolona, że od poniedziałku do przedszkola idzie.

Bardzo dobrze mi się mieszka, tylko troszkę brakuje mi miejsc na spacery. Do centrum mam około 30-40 minut, zależy jakim tempem, więc teraz zimową porą troszkę za daleko z dzieckiem, a wokół siebie już mi się łazić między domami znudziło, ale od wiosny ten problem odpadnie, więc będzie super i już się nie mogę doczekać jak sobie kawkę na tarasie wypiję;-)

Jak u Was święta, mam nadzieje, że miło i rodzinnie. Życzę udanego dalszego świętowania, mam nadzieje, że uda mi się częściej zaglądać.
 
Witam
Maried ja też biorę tą zwykłą szczepionkę, dziecku krzywda się nie stanie jak troszkę dłużej popłacze i bałabym się brać tą 3w1 bo wszystko w jednym miejscu jest wkłute i może później bardziej boleć....ale każdy roi tak jak uważa za najlepsze dla dzidzi :-) ja też nie szczepię na żadne dodatkowe choroby, na ospe nie muszę bo mamy za sobą :-) a w ogóle to dziecko i tak może zachorować na coś na co był szczepony tylko że przechodzi to łagodniej, może ale nie musi.

U nas nocki są świetne, tylko w dzień mało mi śpi idzie ok.11 na początku to nawet 3 godziny spał a teraz to tak 1-2 godz i o 17 już marudny jest, no ale wolę go przetrzymać to przed 19 już spi, bo wcześniej od jakiegoś miesiąca zasypiał koło 21....

Bershka u nas jedynie w dzień domofon go budzi bo jest strasznie głośny...ale ponoć są jakieś wyciszacze do nich...muszę kupić, bo już mnie wkurzają.
A Kubuś wynagradza Ci nocki dlatego tak długo śpi ;-) Ale ja chyba wolę jak jest teraz, w nocy śpie i ok 7 wstaje, no nie licząc paru nocek gdzie rano musiałam wstać o 5.30 brrr....czasami zdarzało się , że Filip spał d0 9 albo i dłużej ale to bardzooooooooo rzadko.


po tym jak to pisałam 4 dni potem syna wysypało
ospe miał,jeszcze ma krostki tylko ze to strupki,niewszystkjie zeszły
poki co dziewczynki nie zaraziły sie ale na wtorkowej wizycie u lek dow sie ze do 2,5tyg jeszcze mozgą dostac a jak nie tzn ze sie uodporniły
oby jednak nie dostały

a Nataszka jest b.płaczliwa,juz mnie irytuje ten płacz codziennie
 
Czesc Dziewczynki nie było mnie troche bo nie miałam internetu.Ja czuję się kiepsko coraz częściej mam skurcze bolsne i twardnieje mi brzuch do tego duzo mi leci siary.Coś czuje że urodze wcześniej.Do tego męcze się juz 2 tygodnie z katarem i gardłem nic nie pomaga.A huśtawka nastroju szkoda gadać oj już bym chciała żeby było po wszystkim...Mąż pojechał w niedziele pozałatwia sprawy i wraca do mnie aby sie mną zająć bo już czuje się jak wieloryb:-(.No troszke sie wyżaliłam..trzymajcie się.
ticker.php
 
Annaoj kce życzę zdrówka dla Alicji, mam nadzieję, że już wszystko u niej ok.

Widzę, że już dwa ząbki ma :-) jak znosi ząbkowanie? mam nadzieję, że łagodnie.

Babcie zawsze rozpieszczają, dlatego ja chce małego dać do żłobka, no i dziś się dostaliśmy, ktoś zrezygnował i muszę szybko małemu badania porobić i od przyszłego tyg. do żłobka.

Mariedd Filipek miał ospę jak mial już ospę, nawet dobrze ją zniósł, cieszę się że mam to za sobą :-)
Mam nadzieję, że dziewczynki się jednak nie zarażą.
Wiem jak to jest gdy dziecko płacze a Ty nie wiesz już co robić, przez ponad miesiąc jak mały ząbkował to był strasznie marudny, z aniołka nagle zrobił się diabełek, ale jakoś to przetrwałam, a teraz znów aniołek z niego :-)

Alexiaa współczuję złego samopoczucia, wytrwaj przynajmniej do 37 tyg, trzymam kciuki aby dzidzia jeszcze troszkę poczekała. odezwij się od czasu do czasu żebyśmy wiedziały, że jeszcze jesteś w dwupaku.
Dobrze, że mąż wraca na pewno będzie Ci łatwiej z nim.
 
Czesc dziewczynki Balbina postaram sie wytrwać choć skurcze mam codziennie ale kąpiel w wannie pomaga wiec zobaczymy jak to będzie chyba jeszcze się zastanawiam, że lekarz być może się pomylił co do terminu i może wcześniej urodze? zobaczymy będe sie odzywać :-(

ticker.php
 
Alexiaa a u lekarza byłaś??
Nospa nie pomaga? wiesz ja jeszcze jak miałam skurcze to pod koniec ciąży dostałam zastrzyk na zaczymanie skurczy, ale tylko z tego względu, że pani doktor w szpitalu stwierdziła, że maluszek jest za mały i lepiej jak sobie te 3 tyg w brzuszku podrośnie, ale się pomyliła bo Filip się urodził 3600.

A ja się wczoraj dowiedziałam, że moja koleżanka zginęła w wypadku i osierociła 2 dzieci :-(
(*)
 
Czesc Dziewczyny do lekarza ide jutro rano a nospa i kąpiel pomaga jak narazie zobaczymy co powie lekarz.Dziś straciłam głos i nie wiem co wziąść żeby go odzyskać:wściekła/y:.

ticker.php
 
reklama
Do góry