reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z Tychów i okolic :)

Witam

Ostatnio straszny młyn w pracy mam, na nic czasu nie mogę znaleźć.
Alicja na szczęście bezproblemowo z ząbkami,oby tak dalej. Wyzdrowiała też w końcu, dzisiaj pierwszy spacerek zaliczyła z babcią. Jutro ja mam w planie, bo już czuję, że tłuszczykiem obrastam;-) Na narty nie bardzo mam się jak wybrać, zero ruchu ostatnio.
Ja to już wiosnę chce!!

Powodzenia w żłobku, długo na miejsce czekałaś?

Alexia to trochę za wcześnie, to przynajmniej nospę i magnez powinnaś dostawać., tak mi się wydaje. Daj znać po wizycie.


Przykro mi bardzo, szkoda dzieciaczków.
 
reklama
Czesc dziewczyny ja po wizycie więc rozwarica narazie nie ma i troszke skrócona szyjka nie duzo,lekarz powiedzial narazie nie ma paniki ale urodze wcześniej.Wyniki złe moczu zastój moczu i delikatny piasek w nerkach więc też wiem z czego czasem mam ból.
Przepisał mi na skurcze nospe forte a na nerki Furagin.Zobaczymy co dalej.Ale dzis znów miałam okropne skurcze i twardy brzuch niesamowity ból i jeszcze doszły nerki.:-(dziękuje za torske
ticker.php
 
Hej.

Koleżanka z Lublińca, tam wcześniej mieszkałam...

A jak u lekarza, przepisał Ci coś? a głos odzyskałaś?

Annaoj Kce to zazdroszcze tego ząbkowania...Filip wczoraj temp. ponad 40 stopni, nie wiedziałam już co robić, bo temp. zamiast spadać to się podnosiła, ale pod koniec dnia spadła na szczęście, a dziś na szczęście spokój, ale cały się slini i rozdrażniony jest, niech te zębiska wychodzą....

Na żłobek czekaliśmy nie cały rok...a dostaliśmy się naprawde fuksem, bo rano zadzwoniłam i pani dyrektor oznajmiła, że do wakacji nie mam co liczyć na miejsce, a po 20 min oddzwoniła, że kobitka zrezygnowała i mamy miejsce, ale pewnie gdybym akurat nie zadzwoniła to byśmy się nie dostali.

Dobrze, że Alicja już zdrowa i oby choróbska ją omijały.
Ja też tłuszczykiem obrastam hihi:-D
 
Witajcie dziewczyny wczoraj miałam istny koszmar dostałam wieczorem atak kolki nerkowej ból nie samowity piłam wode nospa ale to wszystko zwymiotowałam obiad również.Do tego moja córka w nocy też zaczeła wymiotować jakiś się jej wirus przyplątał i cała noc z głowy jestem wykończona dobrze że mężuś już dzis będzie jechał do Polski i w nocy będzie:-(.Dziś na szczęście nie boli nie chciałam dzwonic na pogotowie bo by mnie zabrali a ja sama z córką.Podrugie zakładają cewnik a to zagrożenie dla dzidzi i grozi przedwczesnym porodem.życze miłego dnia wszystkim.
ticker.php
 
witam się szybciutko, bo w pracy jestem:zawstydzona/y:
Na szczęście za chwilkę do domu uciekam i weekend. Troszkę się ociepliło, Młoda już zdrowa, więc mam nadzieje na spacerki w weekend.
Alexia to się wycierpiałaś, wspólczuję. Dobrze, że już Ci niedużo zostało, jeszcze tylko kilka tygodni.
Bibiana to miałaś fuksa z tym żłobkiem. Moja koleżanka, też z Tychów, czeka na miejscę, ale jest jakaś tam ponad 100 na liście rezerwowej. Musiała na wychowawczy iść, bo nie miała z kim baka zostawić.
dobra spadam do pracy
 
Czesc dziewczyny już mniej boli bo zaczełam pić żurawit i dużo wody mineralnej,wczoraj jeszcze lekki atak miałam wieczorem ale dziś mnie już wogóle nie boli mężuś w domku to od razu lepiej.Za to z córką mam przechlapane bo po tej grypie żołądkowej nie chce jeść już mnie z mężem cholera bierze obiad już godzine je:wściekła/y:.Ograniczyłam jej słodycze ale dalej brak efektu.życze udanej i spokojniej niedzieli;-)
ticker.php
 
Witam
Moje dziecko już 3 dzień w żłobku i bardzo mu się podoba, do domu nie chce iśc jak po niego przychodzę :-)
w żłobku bardzo ładnie je, dobrze bo w domku ostatnio nie bardzo chce jeść i przez 6 miesięcy przytył 2 kg, może nawet nie całe....

Alexiaa współczuje że Wiktoria jeść nie chce, siostra ma syna nejadka i też koszmar ma z jedzeniem, jest taki chudziutki że szok.
fajnie, że żurawit i woda pomogły, oby tak dalej :-)
Mężusia masz w domku to możesz sobie poleżeć i odpoczywać :-)
lecę po torcik dla mojego malucha :-)
 
Drogie dziewczynki oj ten mój synek sie pcha na świat obym jeszcze troszke wytrzymała.Czekam na łożeczko zamówiłam w niedziele kase baba dostała w poniedziałek a łóżeczka nie ma wkurza mnie to jak nie wiem.Wystawiają towar a potem nie mają w zapasie i czekają na dostawy a kase już ma.Co do Wiki to już troszke lepiej je.A ja mam coraz mocniejsze skurcze nic mi nie pozostało jak się pakować i czekać.To czekanie najgorsze pozdrawiam was wszystkie:-)
ticker.php
 
reklama
Najlepszego dla Filipka. Super, że tak szybko się w żłobku zaaklimatyzował.

Alexia teraz się pcha, a potem może nagły odwrót zrobić, tak z córcią miałam, pessar założony od 4 miesiąca, a potem poród miałam wywoływany, w moim przypadku na szczęście. Najwyraźniej Anioł Stróż nad Alusią czuwał.

Ja troszkę podłamana jestem:-(, byłam wczoraj z Igorem u laryngologa (to już chyba czwarty) i wygląda na to, że jednak bez założenia drenów się nie obędzie, a jeszcze miałam nadzieje. Mamy zabieg na kwiecień wyznaczony. Jeszcze ostatnia deska ratunku, w lutym ostatni laryngolog, ale jeśli ta babeczka powie to samo, to jednak operacja nas czeka. brrr

znikam troszkę w domku ogarnąć.
 
Do góry