reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z Tychów i okolic :)

reklama
ja to myślałam, że szkoła rodzenia jest za darmo:confused:

annaoj kce Filipek do żłobka ma iść, ale czekamy na miejsce:baffled: moja teściowa pracuje, a mama mieszka 80 km od nas, a i tak wole dać małego do żłobka niż z teściową zostawić:sorry2:
Fajnie, że Igorek już zaaklimatyzowany, napewno sie cieszy, że może pobawić sie z dzieciakami :-)
a co choruje Ci często??

Jak poszedł do przedszkola to od września do grudnia był może 10-12 dni, potem było lepiej. Na przełomie kwiecień/maj znowu chorował. Mam nadzieje, że już nabrał odporności, latem był 3 tygodnie nad morzem i tydzień temu z sanatorium wróciliśmy.
Powodzenia ze żłobkiem, bo dostać się to prawdziwy sukces z tego co słyszałam.
 
Gala podziwiam Cię, ja o 4 to na drugi bok się przewracałam :-) ja nawet pracując w domu nie wytrzymałabym do 4...ja taki śpioch jestem :-)

Married witaj :-)
trzymam kciuki żebys donosiła do końca :-)
ja mieszkałam na C wynajmowałam mieszkanie :-) fajne osiedle, takie spokojne, a mieszkałam na czereśniowej :-)
 
Annaoj kce to szkoda małego, ale jak już jest lepiej to dobrze i oby nie chorował.

W złobku jeszcze jest 10 dzieci, ale nie wiem czy przed nami czy ogólnie tyle czeka na przyjęcie, ale wydaje mi sie, że przed nami, no bo tylko 10 dzieci czekałoby na miejsce, wydaje mi sie ze na pewno jest więcej chętnych
 
witam:-)

oj no to rzeczywiście będzie troszkę kłopot, ja na szczęście mam winde w bloku:-)
ale dasz radę, my kobitki to silne babki jesteśmy, a zawsze sąsiada możesz poprosić :-)
 
witam:-)

oj no to rzeczywiście będzie troszkę kłopot, ja na szczęście mam winde w bloku:-)
ale dasz radę, my kobitki to silne babki jesteśmy, a zawsze sąsiada możesz poprosić :-)


no jakos będę musiała
przy córce mama mi pomagała jak mąż był w pracy
raz było tak ze pow.zeby zniesc dziecko w nosidełku,zaniesc do góry i zejsc sama(w tym czasie oczywiscie gdy ma byc kto z dzieckiem jak połoze do wózka)
i raz tak zrobiłam ale tylko sie zmachałam bo wiecej chodz po tych schodach a potem jeszcze jak z powrotem to isc po nosidełko,zejsc włozyc dziecko i do góry znów
ehhh

ale jesli chodzi o pomoc sąsiadów to nawet teraz jak czasem szłam z wózkiem-juz lekkim to nie musiałam pytac bo widzieli z wózkiem i sami propon.pomoc:)
nawet na samą góre:D

Teraz to mi przyjdzie chodzic z dzieckiem na reku i Weroniką-zejsc to nie kłopot ale z wejsciem na góre to roznie moze byc bo moja nie zawsze chce sama wchodzic,siada na schodku i czeka...
ja nie moge jej dzwigac to woła na klatce tate
ale jak tatus w pracy to niestety sama musi isc
no ale trzeba dac rade
 
Gala podziwiam Cię, ja o 4 to na drugi bok się przewracałam :-) ja nawet pracując w domu nie wytrzymałabym do 4...ja taki śpioch jestem :-)

Married witaj :-)
trzymam kciuki żebys donosiła do końca :-)
ja mieszkałam na C wynajmowałam mieszkanie :-) fajne osiedle, takie spokojne, a mieszkałam na czereśniowej :-)



Ja sie czesto klade spac razem z dziecmi ok 21:00-22:00 ale wstaje o 4:00 jesli mam duzo do zrobienia........... :)





:)
dziękuję:)
a ja na Czechowej mieszkam:)
ogolnie to fakt-spokojne osiedle ja akurat mam blisko na m.targ,do Azetu wiec...nie jest zle tylko narzekam bo 3p.bez windy i zas mi przyjdzie to co 2l temu
wózek taszczyc po schodach i do góry(na dole nie zostawie bo ktos ukradnie,do piwnicy nie dam,bo scgody strome,brudno tam i nawet nie chce tam dawac) no i to whodz na 3p
to jest tylko najwiekszy minus


Dziewczyny a ja do niedawna mieszkalam na Cichej !!!!!!!!!!

:))))))



Mieszkalam na 2 pietrze i moje wyprawy wozkowe jak sie urodzil drugi synek wygladaly tak:

1. schodzilam na dol z psem i z jasiem - psa przywiazywalam a Jasia sadzalam na schodach
2. lecialam do gory spogladajac na dol czy Jas grzecznie siedzi......
3. zjezdzalam po schodach wozkiem (mialam taki TAKO o krowiej wadze... )
4. bralam Adasia w nosidelku i torebke

droga do gory wygladala podobnie :)
po takim wyjsciu bylam mokra jak mysz :)


********************************************************************************

a w zlobku jest kolejka zapisanych dzieci ale chyba nie tak bardzo duzo.......
moja siostra zapisywala i powiedziano jej ze nie jest najgorzej.........

ale tak dokladnie to nie wiem....

zycze Wam aby jak najszybciej sie dzieciaczki dostaly te ktore czekaja na miejsce


i jeszcze powiem Wam, ze ja jak potrzebowalam tak PILNIE miejsce w zlobku to poszlam ladnie poprosic dyrektorke :)

i dostalam :)

ale.........
podobno teraz jest juz inna i nei taka fajna jak tamta byla :/
 
Ostatnia edycja:
Ja sie czesto klade spac razem z dziecmi ok 21:00-22:00 ale wstaje o 4:00 jesli mam duzo do zrobienia........... :)

podziwiam, nie dałabym rady








Dziewczyny a ja do niedawna mieszkalam na Cichej !!!!!!!!!!

:))))))



Mieszkalam na 2 pietrze i moje wyprawy wozkowe jak sie urodzil drugi synek wygladaly tak:

1. schodzilam na dol z psem i z jasiem - psa przywiazywalam a Jasia sadzalam na schodach
2. lecialam do gory spogladajac na dol czy Jas grzecznie siedzi......
3. zjezdzalam po schodach wozkiem (mialam taki TAKO o krowiej wadze... )
4. bralam Adasia w nosidelku i torebke

droga do gory wygladala podobnie :)
po takim wyjsciu bylam mokra jak mysz :)


********************************************************************************

a w zlobku jest kolejka zapisanych dzieci ale chyba nie tak bardzo duzo.......
moja siostra zapisywala i powiedziano jej ze nie jest najgorzej.........

ale tak dokladnie to nie wiem....

zycze Wam aby jak najszybciej sie dzieciaczki dostaly te ktore czekaja na miejsce


i jeszcze powiem Wam, ze ja jak potrzebowalam tak PILNIE miejsce w zlobku to poszlam ladnie poprosic dyrektorke :)

i dostalam :)

ale.........
podobno teraz jest juz inna i nei taka fajna jak tamta byla :/

to szczęście miałaś, jak słucham co się dzieje z tymi miejscami to jestem przeszczęśliwa, że mam instytucję babci, bo nie wiem co by było
 
reklama
u mnie niestety jedna babcia 10 km od nas ale ciagle zapracowana........

a druga 1200 km od nas......

:no::no::no::no::no:

oj brakuje tych babc brakuje czasami..........
tak zeby chociaz raz na jakis czas dzieci podrzucic...........
 
Do góry