reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Sandyford, Stillorgan, Dundrum i okolic.

witam,ja juz takze po spacerku dzisiaj amelka jest radosna i spokojna jednak moze cos jej wczoraj zaszkodzilo ze tak zle sie czula,mysle ze lada dzien wyjdzie ten zabek na gorze bo wczoraj to miala bardzo spuchniete a dzisiaj juz nie,Wiec tak teraz kolej na mnie z opisem o mnie;
to ja do Irlandii przyjechalam na zaproszenie( na imprezke wielka w hotelu z pracy jego)mojego chlopaka 2 lata temu,ale mieszkalismy w CORK,moj Kuba przebywal tam 3 lata i pracowal w sklepie miesnym i byl asystentem poniewaz wczesniej w Polsce w Warszawie razem pracowalismy takze 8lat w jednej firmie w GEANT teraz REAL
takze na dziale miesnym,wiec to jego zawod i praca,ja jestem technik handlowiec,jak przylkecialam do CORK to znalazlam prace w restauracjii na kuchni poniewaz malo znam jezyk angielski,ale za 4-5miesiecy zaszlam w ciaze i musialam sie zwolnic i siedzialam sobie w CORK W DOMU,
kuba dostal awans i stanowisko menagera w tej samej firmie tylko ze wlasnie w DUNDRUM i tak to sie przeprowadzilismy tutaj ja jestem od maja tego roku a kuba od kwietnia,takze tyle,
a teraz aine podaj przepis i jak robisz te pyszne schabowe moze mojego kube zaskocze chociaz raczej niegotuje bo oni sobie sami przyniosa miesa i zrobia
a czy ktoras miala by ochote pojechac do BREY?
wstepnie sie z OLGA umowilam ze pokaze mi fajne miejsca ktoregos dnia jesli ktoras by chciala to by bylo fajnie razem tak pojechac pozwiedzac mi sie przyda spacerek 20kg do zgubienia hahhaha (to niejest smieszne)ciezko mi schudnac iz biore sterydy bo jestem chora na reumatoidalne zapalenie stawow.ale jest oki pozdrawiam i caluje dzieciaczki .:-D
 

Załączniki

  • Zdjęcie1262.jpg
    Zdjęcie1262.jpg
    31,2 KB · Wyświetleń: 46
  • Zdjęcie1184.jpg
    Zdjęcie1184.jpg
    50,6 KB · Wyświetleń: 47
reklama
Amelia, współczuję, wiem ,co to jest reumatoidalne zapalenie stawów, moja mama od lat na to cierpi....koszmar...A , i witaj w klubie, bo ja też muszę ze 20 kilosów zrzucić;)
co do zwiedzania ciekawych miejsc, to pewnie, że się piszę! w Bray byłam tylko raz, ślicznie tam jest!

I już zgodnie z życzeniem podaję przepis:

Mięso rozbić tak jak na schabowe, doprawić po swojemu. Ułożyc w naczyniu żaroodpornym. Na to ułożyć plasterki cebuli , ananasy z puszki i polać wszystko solidnie majonezem(tak , żeby zakryło schabik) oraz posypać startym serem lub plasterkami sera. Zapiekać w 180 stopniach jakieś pół godzinki(aż ser będzie złoty):-)

Jeszcze mi się przypomniało-co do tego zwiedzania:wiem, że Olga n ie była jeszcze pod tym wodospadem po drodze do Bray, nie wiem, jak Wy-byłyście? Powerscourt Waterfall. Jeśli nie, to polecam!! zdjęcia mam na nk, obejrzyjcie, pięknie tam!! no i ogrody Enniskerry!!!! ze ślicznym japońskim parkiem, cudo!
 
Ostatnia edycja:
WITAM SERDECZNIE
Czesc z Was (barmanka i aine) na 100% widzialo mnie juz w watku "mamy z Dublina" . Wpadlam tam przedstawilam sie i zniknelam bo wyjechalam na wakacje.
Teraz mialam zamiar powrocic do rozmow i przez przypadek zobaczylam ten watek. Mamy z okolic Sansyford.
No wiec - STILLORGAN pasi? :)

Problem z tym na ile jestem mama :). Tzn mama jestem choc moj syn ma juz lat 13 wiec tematy dzieciaczkow juz jakby mnie ominely. No moze nie do konca bo jeszcze sporo przede mna. Jestem w 5 miesiacu ciazy.:-)

Moge sie czuc czlonkinia?
Jestem chetna na spotkania - mam duuuzo wolnego czasu. :)-narazie
Wymienie sie radami - jak radzic sobie z nastolatkiem w zamian za rady na temat noworodkow - juz mi sie sporo zapomnialo przez te 13 lat. :)

Pozdrawiam
 
emwu, Ty się kobieto nie pytaj o pozwolenie!!!!:-) bardzo nam będzie miło z Tobą klikac i się spotykać!!! aż mi się rymnęło:-) i pamiętajcie, określcie się co do proponowanego spotkania u mnie, oki? może w jakiś weekend...zresztą to od was zależy, tylko żeby wszystkim pasowało.:-)

Aha, nazbierało mi się trochę ciuszków dla dziewczynki, jakieś sweterki, sukieneczka, kombinezona na zimę, czapeczka itp-już na Natalkę za małe.Chętnie oddam, jeśli któraś nie pogardzi przechodzonymi hihihi.
 
Ostatnia edycja:
Aine dzieki za przepis juz spisalam i teraz powiem by przyniosl mi schabowe a z piersi kurczaka moze byc????????????;-)
niemam naczynia zaroodpornego mam takie tacki do piekarnika,

ja jestem chetna mmam tez codziennie wolne,jutro tylko jade z justyna samochodem gdzies pozwiedzac ,a takto mam wolne i jeszcze nigdzie niepozwiedzalam bo moj kuba tylko w domu siedzi jak ma wolne
 
czesc dziewczyny!
azabelka - pewnie bedzie dziewczynka:-) i mam nadzieje ze juz sie nie zmieni,poza tym kupuje juz ciuszki nie wszystkie rozowe ale czesc;-). Jesli chodzi o ten pokaz w Bray postaram sie czegos dowiedziec wiecej-nasi znajomi mieszkaja w Bray wiec sa na biezaco jak cos dam znac- my tez sie pewnie wybierzemy, ale nie wiem o ktorej, jak cos ustale z moim m to dam znac moze sie uda spotkac.Ja jeszcze nic nie moge pisac o takich sprawach jak Wy ale wszystko skrzetnie notuje i jak bede potrzebowala to jak znalazl. Witam przyszla mame ewmu76 !!!:-)
 
ja z kolei polecam taki przepis:
piersi z kurczaka delikatnie rozbic, obtoczyc w jajku i bulce tartej i usmazyc , nastepnie wlozyc do naczynia zaroodpornego, polozyc po plasterku mozzarelii i pomidora, zapiekac ok 20-30 min. az ser sie roztopi, smacznego:-D
 
OOOO...nie było mnie dzisiaj przez cały dzień, a tu prosze nie wiem od czego zacząć.Własnie wróciłyśmy z 5 godzinnego spacerku.Teraz kolacja i dziś czeka mnie nocka.Jestem pełna energii bo pogoda ładna to i akumulatory naładowane.

To ja zaczne równiez od przepisu na cycusie.
Piersi z kurczaka pokroić w ciekie plastry, posolić, popieprzyć i obtoczyć w jajku i panierce.Panierka to zmiażdżone płatki kukurydziane te najzwyklejsze(najlepsze do tego z Kellogsa).Następnie usmażyc na oleju.Pychota.Do tego pokrojona mozarella na przemian z pomidorami i posypana świeżą bazylią.Lekkie szybkie i przyjemne.

Anineczka nie masz za co przepraszać, w końcu Ty tu jestes szefem:tak: Zapraszamy częściej!
Ja również tak jak Amelia i Aine mam do zrzucenia co nie co, albo wiecej niż co nie co:-)Aine , a Ty się nie martw po pierwsze nic złego nie pomyślę, po drugie ja z moją córeczka przechodziłam też przez cos takiego.Nie miałam już siły, ani cierpliwości.Nie bez powodu nazywa sie to bunt dwulatka.Choć podejrzewam, że do smiechu Ci nie jest-mnie nie było-powiem Ci jedno to minie.Mam nadzieję, że Cie to choc troche pocieszyto.Iga jest nie wiele starsza od Twojej kruszynki, ale już zupełnie inaczej sie zachowuje niż rok temu.Na wszystko potrzebny jest czas tylko, że czasem cierpliwości brak.
Mamusie drogie, a może będziecie miały również ochotę na wycieczkę.Co do spotaknia o którym pisała Aine to może cos ustalimy.Kiedy, która może itd.Mam nadzieję, że to wypali.Fajnie by było spotkać sie w tyle mam z dzieciaczkami.
No i witamy nową mamę Emwu76.Świetnie, że mieszkasz tak blisko.Fajnie, że będziesz miała dzidziusia, choć jedniego trooooszke starszego juz posiadasz.Jak wcześniej pisałam nie ma znaczenia wiek nasz czy tez dzieci, łączy nas wspólny mianownik nasze pociechy.Aine Twoja córeczka jest młodsza o rok od mojej więc jesli zechcesz moge Ci przekazac ciuszki po mojej.Jeśli nie, to może któraś zna dziewczynkę 2 letnią.Chętnie sie ich pozbędę.Wisienka123 -mój ulubiony zestaw piersi w panierce, mozarella i pomidor-niam, niam.Aine -jeszcze jedno co do photoshopa mój mąż pracuje na nim więc pewnie znajdziecie wspólny temat.Oprócz tego, że projektuje wnętrza pieknie rysuje również w photoshopie no i oczywiście przerabia różne rzeczy.Co do Tori Amos to zdecydowanie tak.Bardzo lubię jej słuchać.Azabelka czekam na zdjecia, no a swoja droga zaraz poczytam o tej strasznej szkole;-)To tyle.Miłej nocy Babeczki.Ja za 2 godziny i 30 min rozpoczynam pracę:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ciesz sie ,ze jestem w klubie :).
Jako ,ze ja najmlodsza (forumowym stazem bo wiekiem pewnie w czolowce) wiec z pewna niesmialoscia chcialam powiedziec ,ze mowienie o spotkaniu kiedys tak i kiedy komu pasuje to zazwyczaj nie wychodzi. Trzeba podac termin i wszyscy staraja sie jakos dostosowac. Termin oczywiscie mozna zmienic ale dopuki nie padnie jakas konkretna data to spotkanie zawsze sie odwleka.
Oczywiscie to moje skromne zdanie :)
Nie wiem ile z Was mam pracuje i czy macie duzo wolnego czasu i czy w gre wchodza weekendy czy moze spedzacie je z rodzinami. Moze przedpoludnia w tygodniu.
Mi osobiscie pasi piatek ;-)(rano, popoludniu, wieczorem) choc oczywiscie postaram sie dostosowac :).

Wiesienka - a Ty tez z brzuszkiem?
 
Do góry