reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

Marta widze ze mialysmy to samo, z C75 na E80:szok: jak mialam nawal pokarmu to po karmieniu musiala jeszcze troche sciagac, to z jednej piersi po karmienu jeszcze pelna butelka aventu mleka naleciala i wcalenie musialam mocno popowac, samo lecialo:confused:
 
reklama
WITAJCIE
DZIEŃ DZIECKA:-D:-D:-D
1559.gif


ALE WCZORAJ NASKROBAŁYŚCIE:-), Ja wczoraj zlądowałam znowu na pogotowiu , mały dostał gorączki prawie 40 stopni:-(i dostał jakieś uczulenie na całym ciele
czekalismy 1,5 godziny na korytarzu:wściekła/y:, myślałam , że wyjdę z siebie:wściekła/y:w koncu nprzyjął nas lekarz, pediatra z prawdziwego zdarzenia , cudowne miał podejście do dzieci , Czarek byl zauroczony , przestał płakac, dał sie zbadac beż problemu :tak:, zrobili bu badania krwi , bo ie wiedział , czy mu dac antybiotyk i wyszło wszystko dobrze , byłam usatysfakcjonowana , tylko martwi mnie , ze w nocy też miał gorączkę, na razie daje mu paracetamol , zobaczymy jutro. a wysypka to podobno normalne , po jakiejs infekcji, która była tydzien temu.juz nie wiem co o tym myslec....chyba dzisiaj dam spokoj ze szkołą.:-(

Agathe zdjęcia fajowe, poprosze więcej:-D, bardzo ładnie wygladasz w nowym kolorku:tak:.
a co do odżywiania w czasie karmienia piersią, ja tak jak Marta , książkowo, ale mały i tak miał kolki...więc wszystko zależy od twojego dziecka, nie da sie poradzic
ale jednogłośnie przyłączam sie do dobrej opini na temat bepantemu, rewelacja:tak:, słyszałam też o lisciach kapusty, ale to jak juz grube akcje masz z karmieniem , są też takie nakładki( chyba AVENTU) na sutki przez , które możesz karmic dzidzie, jeśli masz mocno poranione piersi:-(.Najważniejsze , żeby się nie stresowac przy karmieniu , bo dziecko to wyczuwa i dobrze przystawiac, napewno bedzie oki.
 
Cześć Dziewczyny,
Widać że dzisiaj jest święto i ładna pogoda :-).
A mi plany na dzień dziecka legły w gruzach :confused:. Wczoraj zadzwoniła do mnie babka z polskiej grupy z pytaniem w sumie pózniej o pomoc przy robieniu kawy po polskiej mszy. Sprawa zamotana trochę, bo fakt zgłosiłam sie do pomocy ale w styczniu i do wczoraj nikt do mnie nie zadzwonił. A babka do mnie zadzwoniła bo myślała że jestem inną osobą. Osobą która pomaga przy kawie bo moje nazwisko widnieje na liście :baffled:, a ja o niczym nie wiem !!! A do tej osoby nie miała nr tel. i mnie poprosiła czy bym nie pomogła bo tylko będzie jedna babka i w dodatku podstarzała. No to po rozmowie z Mężem stwierdziliśmy że pojedziemy na 15 do kościoła i pomogę:-(.
A chcieliśmy na floyen pojechać na mszę polową i byśmy sobie tam grilla zrobili na obiadek a Nati by się pobawiła z dziećmi, no i dupa .
Ale za to mam pysznego torta truskawkowego:-D!!!
A Natuni i tak w sumie jeszcze nie kojarzy żę święto i wogóle:-) na nasze szczęście.
A jak tam Wasze Maluszki świętowały???
 
dzieki:-)

moi sasiedzi mieli gosci do 3 w nocy w ogordzie gdzie ja i dziecko mamy okna, a bylo tak goraco ze trzeba bylo otworzyc i praktycznie nie spalam:wściekła/y: do tego to powietrze nad woda mnie tak zmullio ze najchetniej poszlabym spac, ale mala jeszcze troche bryka,,,,, ale nic przezyje to jakos:crazy: moze tej nocy sie wyspie..

a tak wogole to bardzo sie ciesze bo moja znajoma z ktora znamy sie od wielu lat wlasnie jest juz w Norge i jedzie tutaj i mieszka okolo 15 km ode mnie:-) juz wczesniej w lato byla, ale na jesieni musiala wyjechac bo miala zagrozona ciaze, a tutaj ja olewali i zeby ja utrzymac wrocila do PL. Ma starsza core o 5 miesiecy starsza od Sandy i teraz chlopaka 3 miesiecznego.... dla mnie bomba, fajnie miec kolo siebie kogos z kim sie juz zna wiele lat;-)
 
Suuper masz Agata :-D.
A ja nikogo nie mam, a jak sa to maja juz spokojnie po 40 albo 50 :baffled:.
No to gdzie ja do nich??? a młodych to ni widu ni słychu:-(.
 
Czesc dziewczyny, troche naskrobalyscie
Moja mala ma katar i cos kaszle wiec dzis przesiedzialysmy caly dzien w domu. Jutro mam wizyte w przychodni to moze ja zbadaja, mam tez wizyte u poloznej ale o tej samej godzinie wiec nie ide. Pojde z rana moze bedzie otwarte i uda mi sie zmienic termin.
Wczoraj za to spedzilismy dzien rodzinnie w miescie, na spacerku i potem wspolny obiadek i maz poszedl do pracy.
U nas upal tragiczny, teraz 37st i naprawde nie chce mi sie wychodzic nigdzie, tym bardziej ze mam uczulenie na slonce i musze w dlugim rekawie chodzic.
Marta salmonella jest na skorupce, nie ma mozliwosci dostac sie do srodka jesli skorupka nie jest uszkodzona, tylko to sparzanie powinno trwac ok 30sek i tem powyzej 85st.
 
reklama
Agathe , ^ Marta^ fajne fotki, małe modelki:-D
Agathe pewnie , od razu raźniej:tak:, fajnie , ze wasze dzieciaki sa prawie w tym samym wieku , mała będzie miała towarzystwo.ja tez sie cieszę , że przyjeżdżaja następne żony , jedna nawet jest z mojej dzielnicy i ma córcie starszą o tydzień od Czarka.:-D

My dzisiaj do późnego popołudnia siedzieliśmy w domku, zrobiłam sobie wagary, tak pewnie zobaczyłabym^Martę^ jak robi kawusię:-), potem popłyneliśmy sobie na wycieczkę i przykryła nas fala:szok::rofl2:, na szczęście tylko ja byłam mokra:szok: , a Cezary sie przestraszył i z tego wszystkiego zasnął mi w minutke na rękach , jak dopłyneliśmy do brzegu i sie obudził to tylko wołał ała ała:-D.
chyba juz mu lepiej, bo mi tu meble przesuwa:crazy:, no zobaczymy co przyniesie dzisiajsza noc.
Agathe mam pytanko , lekarz powiedzial , że z nim oki , że dawac paracetamol jak gorączka wróci , a wysypka to oznaka jakieś infekcji , która była. myślisz , że dac go do przedszkola , czy go odeślą po zobaczeniu tej wysypki?
 
Do góry