reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Manchesteru

Co u Was dziewczyny? Pogoda w kratke co pachnie kolejnym przeziebieniem, ale ja juz nie moge siedziec w domu, wiec spacerek dzis zostal przez nas zaliczony. Dzis byl jeden z niewielu dni kiedy Tatus byl w domku, wiec bylo super fajnie i to nie tylko dlatego, ze zajmowal sie maluchem, a ja moglam troche odsapnac. Zazwyczaj w takie dni zalatwiamy sprawy, ktore planujemy sobie z wyprzedzeniem. Niestety nie dalismy rady od tygodnia odebrac paszportu dla Oliviera.Mysle jednak, ze mozna chyba tam tak poprostu wpasc i odebrac, chyba nie beda robili problemow i kazali sie umawiac na kolejne spotkanie? Wiecie cos na ten temat? Zreszta i tak do Polski jedziemy dopiero w maju, wiec jeszcze jest mnostwo czasu.
Poza tym u nas bez wiekszych atrakcji, proza zycia w koncu. Brakuje mi czasu dla siebie, ale w koncu bycie rodzicem wymaga kompromisow.
Co u Was dziewczynki? Yowka jak Twoje mdlosci? Jakies pozytywne zmiany? Jak sie czujesz ogolnie? Pozdrowienia !!!
 
reklama
Czesc dziewczyny!
sorki, ze mnie nie ma..ale mam pewne problemy ciazowe...plamienia od kilku dni..okropne mdlosci...i pobolewania brzucha i plecow.Wiec leze wg zalecen.
Przeszlam juz dwa scany...pierwszy byl ok..prywatnie...obraz pokazal ciaze pojedyncza, bijace serduszko i ogolnie wdala mi sie lekka infekcja po chorobie jaka mi sie ciagnela od dosc dawna.Na drugi dzien mialam wyznaczony scan w szpitalu juz i tu...niespodzianka.Ciaza mnoga!!!!!!!!!!!!
TWINS!
jestem w takim szoku, ze nawet wczoraj do nikogo sie nie odezwalam..nie moglam uwierzyc w to co uslyszalam...i zobaczylam na ekranie.Dwa plody, dwa serca, dwa worki owodniowe obok siebie...piekny obraz...bez pomylki:eek::eek::eek:
Mam straszne obawy, boje sie okropnie, ze sobie nie dam rady tu bez rodziny, znajomych z trojka dzieci...malych bo i Szymek wymaga ciaglej uwagi mojej ma dopiero 2 latka. Finansowo tez nie wiem jak to bedzie bo przeciez to zdwojone poitrzeby na wszystko i jeszcze trzecie dziecko...echh
Nie wiem jak tu prowadza ciaze podwojna...czy jest jak w PL traktowana jako ta wysokiego ryzyka czy tez nie.Dajcie mi znac prosze.:confused2:
W sumie tlumacze sobie, ze najwazniejsze aby byly zdrowe i ciaza aby przebiegala prawidlowo..ale naprawde ciezko mi sie z tym tak na dobra sprawe do konca pogodzic...ogromny szok:confused2:
 
ale numer Yowka podwojne gratulacje!!!! :-D:-D Niesamowita wiadomosc! Bardzo sie ciesze! :tak::tak::tak:
Rozumiem Twoje zmartwienia, ale dasz sobie rade na pewno! Wiekszosc nieznanych rzeczy wydaje nam sie na poczatku trudna, ale z czasem jestesmy w stanie do wszystkiego przywyknac. Nie martw sie, na pewno wszystko sie ulozy i znajdziecie sensowne rozwiazanie. Jeszcze masz mnostwo czasu na to, zeby sie do tego przygotowac, poukladac wszystko sensownie, przemyslec to i owo. Bedzie dobrze! Glowa do gory. Bedziemy Cie wspierac! Ale fajnie dwa dzidziusie beda :-)

Ciekawi mnie jak to sie stalo, ze na prywatnym badaniu USG nie bylo widac drugiego malenstwa? Dziwne to troche..slabszy sprzet, kompetencje czy tak sie ulozyly maluszki?
Musisz dbac o siebie teraz kochana, mam nadzieje, ze wszystkie dolegliwosci i watpliwosci szybko mina i bedziesz niebawem nam tutaj cieszyc sie tylko. A jak najblizsi zareagowali? Szczesliwi na pewno prawda?
 
Yowka, ale wiadomość!!!:laugh2:Prawdziwy szok.
Chyba nawet nie myślałaś, że tak może być. Ciąża mnoga zawsze jest na początku sporym zaskoczeniem. Musisz teraz podwójnie, nie, potrójnie o siebie dbać.Teraz się martwisz, ale masz jeszcze sporo czasu, aby sobie wszystko na spokojnie zorganizować. Myśl pozytywnie, a wszystko będzie dobrze. My trzymamy za Ciebie, maluszki i Twoją rodzinkę kciuki.
Niestety nie wiem jak tu prowadzą ciąże mnogie, nie mam nikogo takiego wśród znajomych, ale popytam i zobaczymy czego się dowiem.
Napisz, co na to rodzinka?
Trzymaj się, wszystko będzie dobrze.:-)


 
Ostatnia edycja:
Wrocilam z Polski i zabieram sie za pisanie do was :-):-):-) Ale najpierw moje najszczersze Gratulacje dla ciebie Yowka!!!!!! Ciaza mnoga, ale jaja!!! Szok! Ja tez tak jak dziewczyny uwazam, ze dasz sobie rade i na prawde wszystko sie dobrze ulozy. Tak sie sklada, ze mamy znajomych, ktorzy maja identyczna sytuacje jaka ty bedziesz miala, rok temu jak ich synek (tez z ciazy mnogiej, niestety jedno malenstwo zmarlo zanim sie urodzilo) mial 2 latka jak urodzily im sie blizniaki (mama tych dzieciaczkow ma tendencje do blizniakow wiec bylby problem gdyby znow zaszla w ciaze :szok::szok::szok:) i teraz maja blizniaki i tego 3 latka. Powiem ci, ze daje sobie dziewczyna rade, mowi ze musi i juz. Ostatnio spotkalam ja w przychodni jak byla na wazeniu dzieciakow, cala trojka ryczala, wszyscy chcieli sie do niej przytulac a ona sie z takiej sytuacji smiala wiec mysle, ze i ty dasz rade. Ja jestem pelna podziwu dla rodzicow, ktorzy maja blizniaki i jeszcze male trzecie dziecko. Ona miala ustalony termin na cesarke bo tu nie pozwalaja rodzic normalnie. Jak chcesz napisz mi czego mam sie dowiedziec to sie jej zapytam :tak::tak: Jeszcze raz gratuluje i glowa do gory!!! Moze malego do przedszkola dacie? Albo ktos z Polski moglby na poczatku przyjechac i ci pomoc? Wiesz, macie kupe czasu zeby wszystko sobie poukladac i zalatwic. Ja razem z dziewczynami trzymam za ciebie kciuki!!! ;-)

No a ja z Polski z cieknacym nosem wrocila, szczerze to sniegu tyle ze masakra, wszedzie samochodem musielismy jezdzic bo nie dalo sie wozkiem po tych zaspach przebic :wściekła/y: Zalatwilismy wszystko, pediatre, ginekologa (powtorka z rozrywki w maju :wściekła/y::wściekła/y: mrozenie mnie czeka :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:), dentyste tak wiec jestesmy w miare zadowoleni, ale w maju jeszcze kilka razy dentyste tez trzeba odwiedzic. Kasy poszlo tyle, ze wole o tym nie myslec bo za miesiac konczy mi sie moja pelna pensja i bede tylko na tej panstwowej :-( no oczywiscie plus meza pensja ale wiadomo zawsze kilka stowek w plecy :-( Jakos to bedzie :-) Wczoraj obkupilam sie w sloiczki z obiadkami i deserkami w Sainsbury's bo maja promocje i sa o 20p tansze (HIPP 125g kosztuje np 39p :happy:) i uwaga ....... kupilam ich 74 :-D:-D:-D:-D:-D:-D sama z siebie sie smieje ale zaoszczedzilam £16 :-) a tak czy siak sie przydadza. Chrzest tez wypadl super, mielismy taka szybka wersje, bo tylko sam chrzest i komunia sw. i skonczylo sie w 15 min :-D:-D Potem pojechalismy na obiadek, wszystko bylo pycha, prezenciki mala tez fajne dostala wiec bylismy na prawde zadowoleni plus zaplacilismy duzo mniej niz myslelismy wiec tez super. Musze przyznac, ze chcialam wracac do domu, u tesciow nie bylo zle, no poza brakiem miejsca bo maja lekki skladzik w chacie :-D:-D:-D ale jak wrocilismy do naszego domku to czlowiek od razu inaczej sie poczul :tak: Dzis w koncu zabralismy sie za sprzatanie (powiedzmy ze 'my' :-D:-D) i jeszcze jutro troche mi zostalo no i mama przyjezdza w odwiedziny z rana a po poludniu znajomi wpadaja na piwko wiec przynajmniej dzien bedzie inaczej wygladal :tak:

biszkopcik- odnoscie twojego pytania na temat paszportu, to mysle ze nie musicie sie umawiac na kolejne spotkanie, bo tam sie idzie w to samo miejsce gdzie wyrabialiscie i w okienku dacie ta kartke i wygrzebia je z jakiegos kartonu i juz wiec mysle ze nie beda robili problemow, jezeli tak to normalnie ich wysmieje :-D:-D

Dobra, ja lece, milego weekendu wszystkim zycze i do uslyszonka!!!

 
Ostatnia edycja:
Cześć! Melduję się nadal w dwupaku! Ale juz niedługo! Na niedziele rano mam się stawić na wywołanie, więc jak dobre pójdzie to mały będzie z nami w terminie z USG ;-)
 
Witajcie:) Kochane dziekuje Wam za wsparcie i pocieszenie....naprawde mi tego bylo trzeba bo zaskoczyla mnie ta wiadomosc niemilosiernie...no i na poczatku niekoniecznie pozytywnie:zawstydzona/y::sorry:.....ale i takie reakcje byc musza...
Teraz coraz bardziej sie juz oswajam z tym faktem w koncu dotarlo, ze bedzie nas wiecej...no duzo wiecej i tak szczerze mowiac to tylko juz zalezy mi aby wszystko przebiegalo prawidlowo i aby dzieciaczki wszystkie moje byly zdrowe i szczesliwe. Oczywiscie, ze dam rade...przeciez baba jest nie do zdarcia...jak to sie mowi i wszystko wytrzyma to i ja wytrzymam...choc napewno bedzie straasznie ciezko. Jednak po rozmowach z rodzinka...bede miala wsparcie.Moja mama przyjedzie na troche ( nie moze mi sie za bardzo poswiecic bo 24 na dobe opiekuje sie moja babcia po wylewie:-(), ale mama mojego P. po tej informacji zarzekla mi sie , ze jak tylko bedzie juz trzeba to ona przyleci i zostanie tak dlugo jak tylko bede chciala....tylko jak dlugo mozna wytrzymac z tesciową??!!..haha...zartuje:-p:-D.
No wiec powoli sytuacja nabiera ksztaltow i kolorow. Moj na to info zareagowal normalnie...szczesliwy itd. zreszta on to nawet jak by o 5 uslyszal to chyba byl by rownie szczeliswy...taki typ :-)...a rodzinka troche sobie zartowali, wspolczuli...ale ogolnie ciesza sie , ze bedzie znow duuuzo dzieci ;-)Choc nie powiem zaskoczenie bylo niezle:tak:
Dzis bylam u midwife...i ta powiedziala mi conieco ...choc naprawde niewiele na ten temat.To ich podejscie do wczesnej ciazy mnie irytuje....ale no coz...to jest inny kraj. Powiedziala mi, ze ogolnie jest to ciaza podwyzszonego ryzyka itd. ze porod napewno bedzie szybszy, nieterminowy bo najdluzej trzymają do 38 tyg potem wywoluja porod. Jak maluchy oba beda ulozone glowkami w dol to porod naturalny jak nie to cesarka-czesciej tu praktykowana w tym przypadku.A tak ogolnie to juz niewiele wiecej sie dowiedzialam, bo skwitowala, ze poczekamy na nastepny skan za miesiac i zobaczymy czy oba serca bija no i czy dzieci sa identical (tu pewnie chodzi o jednojajowosc-bo to z tego co wiem jest ten najtrudniejszy przypadek przy blizniaczej ciazy).
Co do skanow to tez jestem zaskoczona dlaczego niewykazalo na pierwszym ciazy blizniaczej...nie potrzfie tego ocenic.Na zdjeciu centralnie widac jeden plod. Lekarz na moje znalazl plod , zatrzymal obraz i sobie pomiary robil, a nie skupil sie juz na poszukiwaniach kolejnych, mozliwych plodow....naprawde nie wiem jak to sie stalo.
wiec kobietki bede wdzieczna naprawde Wam za jakiekolwiek informacje nt. prowadzenia tu ciazy blizniaczej, diety jaka nalezy stosowac, na co uwazac itd.Kazda informacja bedzie napewno dla nie na wage zlota bo jestem w tym zupelnie zielona.W internecie troche poczytuje...ale szczerze mowiac to niewiele jest na ten temat rzetelnych informacji.
Pozdrawiam Was serdecznie...i uciekam spac...buziaki
 
Cześć! Widzę, że Tu nadal cisza jest. Rozpakowałam się w końcu. W poniedziałek 22 lutego o 14.38 przez cc przyszedł na świat Filip. Waga urodzeniowa równiutko 4kg i 60cm "wzrostu", więc niezły klocek się trafił. Miewamy się dobrze, choć dopadł mnie dzis baby blues, ale mam cudownego synka i A. się nami opiekuje, wiec jest dobrze i trzymam sie w ryzach.
Pozdrawiamy serdecznie.
 
Cześć! Widzę, że Tu nadal cisza jest. Rozpakowałam się w końcu. W poniedziałek 22 lutego o 14.38 przez cc przyszedł na świat Filip. Waga urodzeniowa równiutko 4kg i 60cm "wzrostu", więc niezły klocek się trafił. Miewamy się dobrze, choć dopadł mnie dzis baby blues, ale mam cudownego synka i A. się nami opiekuje, wiec jest dobrze i trzymam sie w ryzach.
Pozdrawiamy serdecznie.

GRATULACJE Pandorko!!! Synus przesliczny! :tak::tak::tak::tak: Super, ze wszystko ok a o baby blues'y sie nie martw, one przychodza i odchodza tak szybko jak sie zjawily ;-) Gratulacje tez dla taty :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Na początek wielkie gratulacje dla Pandorki, duzy Wam sie ten dzieciaczek urodzil. Wspólczuje baby blues'a, mnie na szczescie ominął ten stan, a wręcz przeciwnie, mialam mega glupawke i ze wszystkiego smiałam sie jak idiotka.:-D:-D Jestescie juz w domu? Jesli tak to bardzo szybko Was wypuscili, slyszalam, ze tu po cc, zwalniaja ze szpitala dopiero po 5 dniach.
Czy u nas cicho? Jest nas niewiele, dlatego tez malo sie pisze poprostu...
U nas wszystko dobrze, pogoda tylko senna niezwykle i malo sie chce. Chociaz dzis bylismy w Lowry i obkupilismy sie troszeczke. Bardzo lubie Salford Quays, fajne miejsce na spacery, szczegolnie latem.Dzis tez nie bylo zle, ale troche zimnawo. Ostatnio mielismy troche wizyt domowych, odwiedzali nas znajomi i znajome i bylo bardzo bardzo fajnie. Jak sie zrobi cieplej to my sie wybieramy na poludnie UK tez w odwiedziny. Ciezko z maluchem cos zaplanowac co prawda, ale my bardzo lubimy male wycieczki. Dlatego zamierzamy jezdzic ile sie da...
Udalo mi sie odebrac w koncu paszport dla malucha, tlumy w tym konsulacie byly tym razem, ale o dziwo nawet szybko poszlo. Paszport za to nieladny, jakis taki dziwny, cieniutki i malo rasowy :-)...Tej baby, o ktorej piszesz Lysa nie widzialam, ale wiem o czym mowisz. Tez niecierpie tego typu ludzi. Ale Ty masz dobrze, ze firma, w ktorej pracujesz wyplacala Ci tak dlugo cala pensje. U mnie nie bylo tak rewelacyjnie, pierwsze 6 tygodni 90% pensji, a potem juz statutory Maternity Pay czyli beznadziejne 123 z hakiem tygodniowo.Dostalam tez child benefit i minimalny child tax credit,smieszne kwoty niestety. I oczywiscie nie bylam uprawniona do sure start maternity grant, takze bardzo odczuwam,to uciecie gotowki. Cale szczescie maz pracuje i nie jest wcale zle:-). hehe niezle zakupy robisz! Ja bym chyba nie miala miejsca w kuchni, zeby przechowac takie ilosci;-)Yowka Ciesze sie, ze wszystko sie dobrze poukladalo. Dobrze, ze masz kogos kto moze Ci pomoc przy dzieciach, a z tesciowa na pewno sie dogadacie. Jak Wasze plany odnosnie zmiany domku? Cos sie ruszylo w tej sprawie?
Mysle, ze dieta w przypadku ciazy blizniaczej nie powinna sie specjalnie roznic od diety zwyklej pojedynczej ciazy :-) Tego samego nalezy unikac i tak samo zdrowo sie odzywiac. Tylko pewnie mozesz byc bardziej glodna, za troje :tak:Wybierasz sie ciagle do Polski, czy nastapila juz zmiana planow? Moze w PL udaloby sie do jakiegos dobrego lekarza pojsc i zasiegnac jego rady?
Co u Anuli dobrego slychac?;-)
Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na wiadomosci od Was...
 
Do góry