reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Manchesteru

AniaPietra - mnie tez sie tak wydaje ze w angielskim jest błąd :wściekła/y:, coś mi sie wydaje, ze czeka mnie dużo biegania po urzędach, brrrrrrrrrrrrr.

Pozdrawiam i dobranoc
 
reklama
Hej

A u mnie jazda bez trzymanki. Julka chora, bierze anyubiotyk, ja tez chora - ledo juz chodze. Biedna moja corcia kaszle smarka kicha i wogole meczy sie okrutnie. Tak mi jej strasznie zal, bidusia moja. Ciagle jest u mnie na raczkach.

Do tego rozstaje sie z moim facetem, co o dziwo znosze bardzo dobrze. Nawet jestem zadowolana z takiego obrotu sytuacji. W sumie trzeba patrzec pozytywnie - mam moje szczescie malutenkie, chociaz chorutkie.

No i jade do Polanda, hura. Co prawda paszport Julci jeszcze nie doszed, ale jak tylko przyjdze to startujemy, juz jestesmy prawie spakowane.
Pozdrawiam wszystkich goraco, bo zimnica straszna:-)
 
zdrowka Julka!

dziewczeta co z naszym spotkaniem??>.czy i kiedy sie spotkamy!!???>..moze w tym tyg komus pasuje ??centrum miasta??..np.jutro ok 15-16???..
 
Dorin - ja też miałam wpisane w akcie urodzenia Nati Ashton-Under-Lyne i bardzo się zdziwiłam, że nie jest to dzielnica Manchesteru, ale okazało się, że to jest oddzielne miasto dowiedziałam sie o tym również w momencie składanie dokumentów w Polsce w urzędzie.:-)

Byłam strasznie chora po powrocie z Polski, bo tam jest tak zimno, że szok a teraz moja Natalka smarka i kaszle bidulka, podaję jej calpol i smaruję vapour mam nadzieję, że to jej pomoże.

Pozdrawiam wszystkich
Sylwia
 
Witam wszystkie mamusie! Widze,ze jestescie tu wszystkie dobrze zadomowione, a ja dopiero zaczynam,bo moj malus siedzi sobie jeszcze w brzuszku:) ale mam nadzieje ,ze jak juz bedzie ze mna bede tu czestsza bywalczynia:,bo widze ze mozna sie tu od was dowiedziec kilku cennych rzeczy,ja oczywiscie tez chetnie komus pomoge o ile bede w stanie.Na poczatek chcialam sie dowiedziec jak to naprawde jest z tym lataniem w ciazy,bo doszly nie sluchy,ze raczej jest to niewskazane.Jak narazie nie wybieram sie do Polski,bo na swieta rodzice przylatyja do nas,ale juz na Wielkanoc chetnie bym poleciala,a bede wtedy w 6 miesiacu.Moze cos wiecie na ten temat,bede wdzieczna baaardzo.
Pozdrawiam
 
Cześć Madzia737 - ja latałam do Polski w ciąży dość często bo raz na 1,5 miesiąca na kontrolę do mojego ginekologa i nic nie mówił mi, że jest to niewskazane, owszem w pierwszych trzech miesiącach nie powinno się latać ze względu na ryzyko poronienia spowodowane przeciążeniami, ale potem... luzik.
Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka, bo to w ciąży najważniejsze
 
Dzieki wielkie Sylciak za informacje, troche mnie uspokoilas,bo jak sie pytalam lekarki ,to nic w sumie madrego nie powiedziala,tylko tyle ,ze prawdopodobine mozna ale raczej jest nie wskazane,ale tak to czasem tutaj bywa z tymi lekarzami.
Ja tez pozdrawiam i zycze duzo zdrowka Tobie i maluszkowi.
 
Sylwia czy ty i Natalka juz wyzdrowialyscie???? zapraszam do nas jak tylko dojdziecie do siebie sle pozdrowienia dla wszytskich mam i tej przyszlej Madzi....

U nas leci moja Zuza juz probuje siadac szok ma 4 miesiace w sumie konczy jutro ciekawa jestem jak wasze dzieciczki???? poza tym z utesknieniem czekamy na swieta juz niedlugo....





 
reklama
Hej

Madzia737 - witaj:-) i zaglądaj do nas często! Co do latania w ciązy to ja lecialam w 6 i 7 m-cu i czułam sie dobrze. Pytalam przedtem lekarki tutaj i w Polsce i każda mi mowila ze nie ma przeciwskazań (jedynie na początku ciązy - tak jak pisala Sylciak, no i pod sam koniec, bo mozna urodzic w samolocie i zafundować dzidziusiowi dożywotnie darmowe latanie :-)).

AniaPietra - gratulacje dla Zuzi :tak: silna dziewczynka. Moja Nicolka zaczynala siadac jak miala.....3 m-ce :szok:, a Kacper ma juz prawie 3 miechy i o siadaniu mowy nie ma :no:. Jak leży na brzuszku to ciężko mu glowe podnosić :-(, nawet nie przewraca sie z brzuszka na plecy czy odwrotnie :no:. Troche mnie to martwi czy to normalne w jego wieku. Jak go porównuje z Nicolką to we wszystkim jest w tyle :zawstydzona/y:. Czy to dlatego ze sie wczesniej urodził:confused:

Dziewczyny jakie prezenty kupujecie maluszkom na święta:confused: Macie jakieś pomysly :confused:

Pozdrawiam
 
Do góry