reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Manchesteru

a to najnowsze zdjecia nasze z Walii
DSC_0721.jpg

DSC_0715.jpg

DSC_0860.jpg

Kajka przebrana w stroj walijski:)
DSC_0875.jpg
 
reklama
Dziewczyny szukam mieszkania na hulme. moze cos gdzies macie namiary, badz wiecie (oprócz agencji) gdzie jeszcze sie wybrac..zadzwonic?..
Mielismy dylemat, bo teraz mieszkamy w domku- z siostra i jej chłopakiem..no, ale chcialibysmy jednak sami..Całe 5 lat sami w PL mieszkalismy i jakos do tego przywyklismy ..no wiec..Jakby co kt wiedział:happy2:bede wdzieczna!

a dlaczego akurat hulme?
 
Pandorko - poniewaz teraz mieszkamy na Hulme i bardzo nam sie tu podoba, a poza tym siostra tu z chłopakiem pozostanie wiec chcielibysmy mieszkac obok siebie. MIeszkałam już na Crumpsall, na Salfordzie i tu zdecydowanie czujemy sie lepiej:tak:

ooo kogo ja przywołałam:):):)- Witajcie Eternity666- Kajko:):) trzeba odswiezyc kontakty:)- zagladajcie czesciej!!!ja tez obiecuje poprawe:-pi na pewno na kawke sie jeszcze zgadamy
Kajka ślicznie sie prezentuje w walijskim stroju i jak ona urosła:szok:..sliczniunia Niunia:cool:
 
Pandorko - poniewaz teraz mieszkamy na Hulme i bardzo nam sie tu podoba, a poza tym siostra tu z chłopakiem pozostanie wiec chcielibysmy mieszkac obok siebie. MIeszkałam już na Crumpsall, na Salfordzie i tu zdecydowanie czujemy sie lepiej:tak:

hehe... to możliwe, że byłyśmy sąsiadkami, bo ja mieszkałam na Crumpsall na Boardman road, a potem na Middleton Road, teraz mieszkam w Prestwich niedaleko od Heaton Parku, ale w przyszłości planujemy raczej przeprowadzkę do Eccles, żeby bliżej do pracki było. ps. jeśli nawet miałoby to być za darmo, to bym sie nigdy nie zgodziła mieszkać w Salford.
 
hehe... to możliwe, że byłyśmy sąsiadkami, bo ja mieszkałam na Crumpsall na Boardman road, a potem na Middleton Road, teraz mieszkam w Prestwich niedaleko od Heaton Parku, ale w przyszłości planujemy raczej przeprowadzkę do Eccles, żeby bliżej do pracki było. ps. jeśli nawet miałoby to być za darmo, to bym sie nigdy nie zgodziła mieszkać w Salford.

no widzisz Pandorka a ja mieszkam w Salfordzie i jeszcze za to place!!! coz za ironia!:-p:tak:
ja bym sie nie przeprowadzila na Prestwich zeby niewiem co.... sasiedzi maja tam takie fajne loczki kolo uszu i jest z nimi o czym pogadac...:D
 
Hej

Eternity, zdjecia super - zreszta jak zawsze. Corenka przesliczna i taka duza:-):-) Pisz czesciej jak sobie radzicie, ja bardzo chetnie poczytam:tak:

pozdrawiam
 
no widzisz Pandorka a ja mieszkam w Salfordzie i jeszcze za to place!!! coz za ironia!:-p:tak:
ja bym sie nie przeprowadzila na Prestwich zeby niewiem co.... sasiedzi maja tam takie fajne loczki kolo uszu i jest z nimi o czym pogadac...:D


powiem szczerze, ze uwazam ize bezpieczniej jest na Salfordzie(jest duzy i mowe o tej czesci w której mieszkałam k. peal park - k. uniewersytetu salford) niz na Crumpsall..a o Prestwich słyszałam (podkreslam, ze tylko słyszałam!) same negawtywne opinie..o włamaniach, kradziezach:dry:...
Nam sie podobała okolica w której mieszka Eternity666..ale tu na Hulme czujemy sie mega super:-p..po prstu przywyklismy do tego miejsca i czujemy sie tu PRAWIE!..jak w domu..(za którym cholernie tesknie!!!!! -ja chce do PL!!!)......Bierzemy pod uwage tez centrum miasta od Deansgate..bo to blisko miejsca w którym obecnie mieszkamy
 
RUSALKA mozesz poszukac ogloszen z mieszkaniami w lokalnych darmowych gazetach albo na GUMTREE( stronie interentowej)czy jakos tak. Ja wiecej zrodel nie znam...
Buziaki
Odezwij sie na gg jak masz ochote 5621106
Magda
 
no widzisz Pandorka a ja mieszkam w Salfordzie i jeszcze za to place!!! coz za ironia!:-p:tak:
ja bym sie nie przeprowadzila na Prestwich zeby niewiem co.... sasiedzi maja tam takie fajne loczki kolo uszu i jest z nimi o czym pogadac...:D

kurcze, widzę, że ile ludzi tyle opini!
W Prestwich owszem jest troszkę żydów, ale tylko w tej części graniczącej z Salford. Prestwich jest b. spokojną dzielnicą-przynajmniej ta część, w której ja mieszkam a mieszkam 5 minut od stacji metra Heaton Park. Jeśli chodzi o Salford, to ja od dwóch lat pracuję w Salford. Najpierw pracowałam w M7, a teraz pracuje w Hope Hospital, który tylko administracyjnie należy do Salford, ale mieści się w Eccles. Do Eccles jeśli się kiedykolwiek przeprowadzimy, to tylko dlatego, żeby mieć bliżej do pracy, bo w tej chwili dojazd komunikacją miejską zajmuje godzinę. Autkiem jakieś 20 minut, ale ja niestety prawka nie mam, a mężuś nie zawsze może mnie zawieźć.
 
reklama
ja mieszkam w salford M6 i jestem bardzo zadowolona - cisza, spokuj, nie ma dresow...obok 2 duze parki, do salford shopping center mam 25min na nogach [spacerkiem przez park] do hoope hospital blisko [juz kilka razy ladowalam tam noca z malym wiec dla mnie to wazne miec blisko szpital]
kiedys mieszkalam w M7 i bylo strasznie, wlamali nam sie do domu, samochod rozwalili, noca krzyki i bojki. bylo okropnie
salford jest wielkie i nie mozna powiedziec ze cale jest grozne - sa miejsca fajne i nie fajne jak wszedzie
a prestwich tez nie lubie za duzo zydkow, pakiszczy itp... [mieszkalam tam przez 2tyg]
 
Do góry