reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Limerick

reklama
Ładnie. Ale skoro wybrałaś imiona dla chlopca to inaczej być nie może. Ja zawsze bardzo chciałam mieć córeczkę ale jak tylko zaszłam w ciąże od razu wiedziałam, że będzie chłopiec;-) Intuicja mnie nie zawiodła:-D
 
ja sie lepiej nie bede wypowiadac o intuicji:) hahhaha mysle ze to chlopak ale rozsadek mi podpowiade ze mam nikle szanse przy 3 corkach:) no ale dopoki nie wiem kto to moge sie poludzic:)
az sie boje zapytac na usg o plec......i sie zastanawiam czy moze lepiej zostawic to az sie urodzi i bedzie wtedy wiadomo:(
a te imiona to od lat sa juz wybrane:) jak mialby byc chlopiec to zawsze miala typy alan a lbo daniel:)
 
kasia ja juz z crescentu wrocilam:)tak tylko polazilam kupilam co nieco:) a teraz siedze i odpoczywam:)
ze mna ten problem jest ze ja wlasnie ciagle w ruchu jestem:) i jak bylam w szpitalu to dla mnie katastrofa.....no ale 2 tygodnie jakos po tym przezylam a teraz to juz wlasciwie na takich samych obrotach jestem jak bylam wczesniej.....troche ciezko mi duzo chodzic bo krocze boli bo to dzieciatko nisko jest no ale niedlugo usg zobaczymy co tam ciekawego powiedza:)
wlasciwie to juz z gorki:) oby do konca lipca i moge rodzic:)

aga ty to chyba piechura urodzisz.tak samo zresztą jak ja.też nie mogę usiedzieć.mąż ciągle się pyta co ja biorę że jestem taka naładowana:-) tak myślałam o tobie ostatnio i o tym że tak długo nie znasz płci.może to dobry znak i będzie mega niespodzianka na porodówce?upragniony synuś...

mnie dziś czeka samotny wieczór bo T idzie na noc do pracy:-( ech...
 
reklama
Drozdusia a jak tam zdrówko Laury? No i jak wczoraj z jej spaniem było?

jeśli chodzi o katar to dobrze bo wszystko ładnie już jej schodzi i nie zalega w nosku.wspomagająco podaję jej flegaminkę w kroplach żeby rozrzedzić wydzielinę co nie będzie jej w gardle zalegać.a do tego prawie przebił jej się 7 ząbek.pewnie kwestia tej nocy i jutro już będzie na powierzchni.także jest tak jak myślałam że ten katar to przy ząbkowaniu.noc pewnie nie będzie przez to rewelacyjna.a wczoraj padła przed 20 ale spała bardzo niespokojnie i kilka razy się przebudziła.potem do 4 spała a od 4 do 6 popłakiwała.pewnie dokuczał jej ten 7 ząbek.nic to,muszę przetrwać
 
Do góry