I ja sie witam
U nas niestety caly dom chory, dosyc ze ja z Kieranem chorzy to i jeszcze Sophie nasza wzielo, kurcze, nie jest z nia najlepiej, bo ma goraczke i kaszel, dalismy jej rano antybiotyk to zwymiotowala po nim.... i nie wiem co robic czy jechac do szpitala czy czekac do jutra
U nas niestety caly dom chory, dosyc ze ja z Kieranem chorzy to i jeszcze Sophie nasza wzielo, kurcze, nie jest z nia najlepiej, bo ma goraczke i kaszel, dalismy jej rano antybiotyk to zwymiotowala po nim.... i nie wiem co robic czy jechac do szpitala czy czekac do jutra