Mamy z Leicester

[kornasia]

Czesc dziewczyny :-) ale pogoda nic sie nie chce :-( dobrze ze w przyszlym tygodniu jedziemy do Polski to przynajmiej Diana sie z kuzynem pobawi. No i ja sie troszke rozerwe, czeka nas spora impreza rodzinna :-) przed wyjazdem chcialabym isc do sure start na play group, tylko powiedzcie mi kiedy bedzie najblizsze spotkanie? Dawno nie bylysmy i juz sie pogubialam ....
Nas tez czeka wyrobienie paszportu/lub dowodu, tylko ze Diana jeszcze nie ma wyrobionego PESEL. Wiecie moze czy mozna to zrobic w Manchesterz i ile to kosztuje? Nie wiem czy mam sie za to zabrac w Polsce, czy lepiej sobie odposcic?
pozdrawiam :-)

 

[joasiah]

ja dzisiaj już wyjeżdzam a jutro mam lot o 6 rano
alez sie stresuje brrrr

 

[Daysie]

Hej.
Kornasia,
podejrzewam,że termin ważności paszportu Diany już sie kończy(ten roczny) więc Ty niczego nie możesz sobie odpuścić a już napewno nie nr.PESEL,bo w takim wypadku będzie to Twoja ostatnia podróż z Dianą.
Musisz to koniecznie załatwić,żeby Mała dostała dokumenty.
Najpier musisz też ją zameldować w PL a dopiero potem PESEL.
Niestety ja nie mam pojęcia czy załatwia się to w Machester bo zamirzam zająć się tym w PL.
Joasiah,
a czym tym się tak stersujesz w każdym poście pisząc o wyjeździe?
Wyluzuj troche.Po co się tak denerwować tym co nie uniknione ?
Daj znać jak dolecisz to się będzie można spotkać i poznać.
Szerokiego lotu

Pozdrawiam.

 

[kornasia]

czesc :-)
Daysie, Dianie paszport wyrobilismy w styczniu wiec jeszcze troche bedzie wazny :-) wolimy wyrobic jej pesel w manchesterze bo i tak musimy tam jechac wyrobic moj paszport. na stronie konsulatu w ceniku jest pozycja 'Przyjęcie wniosku i opracowanie dokumentacji w sprawie o nadanie numeru PESEL wraz z doręczeniem decyzji.' ale nie ma tego w sprawach konsularnych, wiec wyslalam do nich maila i przed wyjazdem bede wszystko wiedziec :-) a tak wogole co u Was? jak Antos?
Joasiah ja tez tak mam ze przed kazda podroza sie denerwuje, wiem ze jest to nie potrzebne bo jak to daysie napisala

Po co się tak denerwować tym co nie uniknione ?

trzymam kciuki za udana podroz. Daj znac jak bedziesz na miejscu :-)
Anetka co u Ciebie i Maksika :-) wrociliscie juz z Polski?

 

[Maksymilian]

cześć dziewczynki tak ładna pogoda nam się zrobiła może któraś dołączy się na popołudniowe spacerki. Pozdrawiamy Ewa i Maksymilian

 

[ewa_b]

Jak najbardziej, Sama nie mam ogrodka i tylko na spacerze moge troche slonca zlapac. A pogoda podobno ma sie trzymac. Chetnie sie wybiore, tylko gdzie zwykle spacerujesz?
A reszta forum jak korzysta ze slonca? Moze jest jakies miejsce w Leicester gdzie warto wybrac sie w taka pogode?

 

[Daysie]

Ja akurat jestem szczęśliwą posiadaczką ogrodu a Antoś basenu,piaskownicy,zjeżdżalni i namiotu w nim...więc ciężko jest go wyciągnąć poza Nasz azyl
No ale jak już matka się uprze,to chodze wszędzie gdzie nogi poniosą.
Nie korzystam z samochodu i rzadkością jest autobus.
Park,który...nie robi mi różnicy,byleby słońce było i dużo trawy,bo mój smyk nadal raczkuje i nie w głowie mu chodzenie,bo na czworaka szybciej mu idzie.
Przejdzie 4 kroki samodzielnie i zaraz sie denerwuje,że to za wolno
Pozdrawiam.
Jak już coś zorganizujecie to dajcie znać.

 

[ewa_b]

Mnie niestety choroba rozlozyla:-( i to wlasnie wtedy, kiedy jest najladniejsza pogoda . Co za pech. Moze do jutra mi sie troche poprawi, bo ma podobno byc 30 stopni i chcialam choc troche ciepelka zlapac!
Pozdrawiam i zycze wszystkim udanego weekendu.

 

[Kraje_K]

Witam wszystkie mamusie i nie mamusie też

Na imię mam Kasia, jestem mamusią 1,5 rocznego chłopczyka i w pierwszych dniach lipca zamieszkamy w Leicester. Jak już wcześniej Amor wspomniał-a początki są zawsze najgorsze i dlatego chciałam zapytać - czy mogłabym czasami pozawracać Wam kobietki głowy? generalnie chodzi o to, że mam cykora jeśli chodzi o takie codzienne organizacyjno - życiowe sprawy jak np. gdzie w LE z maluszkiem do lekarza, gdzie na zakupy typowo dziecięce i oczywiście gdzie mogłabym spotkać takie fajne mamusie z fajnymi dzieciaczkami w ramach ''asymilacji'' mojej i mojego synusia Jestem osobą, która lubi ludzi i wiem, że oderwana od rodziny i wszystkich znajomych będę się strasznie męczyła dlatego zapytam nieśmiało : Dziewczynki przygarniecie '' kropka'' ??

 

[pani Iwonka :)]

Witam,

Mam na imię Iwona i też "szykuję" się na Leicester Mąż już od kwietnia tam pracuje a my, tzn. ja i nasz synek Bartosz(10 miesięcy) wkrótce dołączymy do tatusia. Tak właściwie to przed ciążą mieszkaliśmy trochę w Leicester, ale ja spanikowałam i chciałam rodzić w Polsce, jednak realia w kraju jakie są każdy wie i jak już raz zasmakuje się "normalności" to ciężko odnaleźć się w Polsce i tak polskie realia spowodowały, że znowu trzeba się pakować i przeprowadzać. Tym razem postanowiłam nie panikować tylko już wcześniej organizować życie towarzyskie, mam nadzieję, że podzielicie się ciekawymi informacjami i wrażeniami...