ingrid77x7
mama Helenki i Hani
Witam sie z rana dziewczynki
rzeczywiscie słoneczko swieci zachecajaco- m oze będzie ładna niedziela.
W nas weekend minął bardzo sympatycznie. Byłysmy wczoraj z Helenką (tatus jak zwykle w pracy) na jej pierwszym kinder party z balonami, tortem, muzyczką do drygania. Naszej znajomej córeczka obchodziła 2 urodziny. Hela (najmłodsza, nielicząc dwóch bobasów w drodze) super sie bawiła, zainteresowana "starszymi zabawkami" na maxa. Nawet cudnie zjadła kluski w sosie pomidorowym ze słoiczka (a przecież od miesiąca nie tykała żadnego słoika) i tortu spróbowała troszeczkę i brawo biła ze wszystkimi jak Ola zduchnęła swieczki- no dumna byłam z dzieciaka aż miło. Można ją brać na imprezy ;-)
Stefanka- fajnie że złapaliscie dowy domek- zawsze to jakas pociecha w Waszej obecnej stresowej sytuacji- trochę Ci głowe od zmartwień oderwie. Trzymam kciuki za pomyslne odpowiedzi w sprawie pracy dla męża.
Sylwia a jak u was? No nie zartuj kobieto, ze sie nam do Hull wyprowadzisz? Jesli pogoda nas nie zawiedzie, bedziemy u was z Hela we wtorek.
Anuszy nie za dobrze Ci z takim dzieciem spiochem?- wstawaj sie tu pokazac.
Justynka- widze ze jestes- dzien dobry!
rzeczywiscie słoneczko swieci zachecajaco- m oze będzie ładna niedziela.
W nas weekend minął bardzo sympatycznie. Byłysmy wczoraj z Helenką (tatus jak zwykle w pracy) na jej pierwszym kinder party z balonami, tortem, muzyczką do drygania. Naszej znajomej córeczka obchodziła 2 urodziny. Hela (najmłodsza, nielicząc dwóch bobasów w drodze) super sie bawiła, zainteresowana "starszymi zabawkami" na maxa. Nawet cudnie zjadła kluski w sosie pomidorowym ze słoiczka (a przecież od miesiąca nie tykała żadnego słoika) i tortu spróbowała troszeczkę i brawo biła ze wszystkimi jak Ola zduchnęła swieczki- no dumna byłam z dzieciaka aż miło. Można ją brać na imprezy ;-)
Stefanka- fajnie że złapaliscie dowy domek- zawsze to jakas pociecha w Waszej obecnej stresowej sytuacji- trochę Ci głowe od zmartwień oderwie. Trzymam kciuki za pomyslne odpowiedzi w sprawie pracy dla męża.
Sylwia a jak u was? No nie zartuj kobieto, ze sie nam do Hull wyprowadzisz? Jesli pogoda nas nie zawiedzie, bedziemy u was z Hela we wtorek.
Anuszy nie za dobrze Ci z takim dzieciem spiochem?- wstawaj sie tu pokazac.
Justynka- widze ze jestes- dzien dobry!