O! sie cos zadzialo :-) Potrzebny mi byl ten bodziec zeby mi sie wena wlaczyla
Rowniez witam LadyMK i kami1
LadyMK - O tym polskim przedszkolu myslalam i tez wywnioskowalam ze nawet gdyby bylo wolalabym puscic dziecko do przedszkola angielskiego. W domu klade ogromny nacisk na nauke polskiego, oprocz "helo" i "bye" Maja nie uslyszy ode mnie ani slowa po angielsku, ale kontakt z tym jezykiem miec musi. Dzieci lapia szybko wiec wiek przedszkolny jest chyba wlasnie idealny zeby dziecko zaczelo sie uczyc nowego jezyka. Chociaz nad zlobkiem bym sie jednak zastanawiala i byc moze wybralabym polski?
No ale kwestia wychowania itp to osobista sprawa kazdej z nas i jesli ktos uwaza to za sluszne to nie mam nic przeciwko
Na innym forum wyczytalam ze jakas dziewczyna planuje cos zrobic w tym kierunku, tzn zeby otworzyc polskie przedszkole to moze akurat sie uda? i jak przyjedziesz to przedszkole juz bedzie?:-)
Kami - No rzeczywiscie seacroft daleko.. chyba faktycznie nikogo tu stamtad nie ma. Kiedys pracowalam chwile z agencji na seacrofcie, wysiadalam autobusem kolo tesco i jakichs tam innych sklepow, to pamietam ze jechalam tam ok 40 min
takze troche jest.. ale skoro tam jezdzilam to znaczy ze jakas komunikacja jest, a to juz polowa drogi do sukcesu
Jak sie spotykamy to ja Ci nie powiem, choc na swoim przykladzie moge Ci powiedziec ze nie tylko w domowym zaciszu bo ja dziewczyny (sztuk 3) poznalam w tzw "malpim gaju" :-) Wazne jest zeby sie w ogole spotkac a gdzie, to juz kwestia ustalen. Dzieci rownie dobrze moga sie bawic w czyims salonie jak i na placu zabaw
Wlasnie dziewczyny! moje dziecie juz chodzi, wiec teraz i ja moge puscic Majke do malpiego gaju! moze by tak gdzies sie kiedys wybrac? Pogoda juz coraz gorsza, coraz mniej mozliwosci zeby dzieciaki wybiegaly sie na dworzu, a wiadomo ze im bardziej zmeczone tym szybciej zasna, im szybciej zasna tym lepiej dla nas
A moze zwykla jakas wizyta(cja)?:-)
Ingrid - kiedys wspominalas cos o kawie? moze wlasnie nadszedl ten czas?:-)
Kami - byc moze nie znalazlas buzki, bo klikajac na "odpowiedz" pisalas w tym okienku ktore wyskoczylo ponizej. Jak klikniesz "zaawansowana edycja" to wyskoczy i nowe okienko i duzo buziek do wyboru
Siedze i sie gapie w ten monitor.. chyba jednak jakiejs szczegolnej weny dzis nie mialam.
U nas spoko, Maja ma juz 9 zebow, "biega" jak szalona, piszczy, krzyczy i po swojemu pyskuje, czyli juz wiem jak to jest miec dziecko w domu
Rosnie okrutnie moj pulpet maly, dzis bluzka dobra, tydzien pozniej juz za mala.. no i rosna jej tez wlosy, nawet ostatnio zrobilam jej mini kitki
sie nie moglam doczekac :-)
Na angielski ciagle chodze, napisalam juz egzamin z level 1, nie wiem czy zdalam bo wynikow jeszcze nie ma, chociaz jestem dobrej mysli
strasznie duzo sie tam nie ucze, ale zawsze chociaz troche, no i papierek jakis w reke, za kompletna darmoche. Gdybym poszla do collegu musialabym zaplacic dosc duzo
justyna - jak synek? Leczenie pomoglo i juz nie kuleje? A corcia? co z glowka po twardym ladowaniu?
bedismall - jak sie czujesz coraz blizej finiszu?
dzidzia sie mocno wierci?
motylek - jeszcze nie gratulowalam, wiec teraz mam okazje :-) Gratuluje! bylas juz u lekarza? i co postanowilas wkoncu zrobic z praca? (ehhh.. jak ja bym sobie popracowala... nie macie gdzies dla mnie jakiejs pracy na pozny wieczor - pol nocy??:-)
) A przy okazji mi sie przypomnialo ze ty taka "ebayowiczka" jestes. Pisalas kiedys o refund? Bo zamowilam od jednej osoby 2 ksiazki, zaplacilam za kazda przesylke po 2Ł, a ona mi wyslala obie za tyle. Zreszta praktycznie wszystkie przesylki poki co ktore dostalam byly wyslane za nizsze pieniazki niz placilam, wiec moze czas zaczac sie wkoncu upominac
Bo w gruncie rzeczy za tego funta czy dwa, ktore zaplacilam komus wiecej za przesylke moge kupic jakas kolejna rzecz jak mi sie fuksnie
:-)
tuuunia - jak widzisz, nikogo nie przestraszylas.. wczesniej nikt nie pisal bo cieplo i wszyscy sie rozjezdzali na wakacje, albo siedzieli duzo na dworzu, a teraz nikt nie pisze, bo zimno i sie nie chce. A zreszta zauwazylam tu taka tendencje na tym forum, ze jakis czas jest codzien co czytac, a potem nagle cisza jakis czas. A wszystko po to zeby za jakis czas znow ruszylo i tak w kolko
:-)
no, to ja na dzis juz. Piszcie duzo bo to i mnie nakreca!
Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjatku, trzymajcie sie cieplutko!
p.s.
jasmina - przypomnialo mi sie ze kiedys pytalas. Tak, nauczycielka ktora mnie uczy ma na imie Nicky
Fajna babka