reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Leeds

halo dziewczyny zmrozilo was i komputery czy jak

jak tam sylwica malutkiej juz lepiej

a u ciebie stefanka juz zdrowy smyk juz

cocolino jak cos czekam dzis na was

sylwica jak bedziesz u cocolino wpadajcie

motylek co z praca
 
reklama
hej laski :)
Sylwia1982 spoko to w takim razie czekamy jak juz wam będzie lepiej .
Pogoda dzisiaj jak zwykle do d........ nawet sie nie chce z łóżka wstać a co dopiero obiad jakieś sprzątanko w sumie lepiej jechać na kawe:)
Justyna bedziemy jak dzidzia sie wyśpi mam wszystko daleko na obiad pierogi mało roboty (zamrożone) a sprzątanie zostawie mojemu przeciez ma urlop :)
 
Cześc kobietki !!
A ja dziś wstałam jak skowronek o godzinie 8 rano i zaczęłam sprzątac - a ja tak mam, że jak już zacznę, to końca nie widac normalnie - zaczęłam od układania prania, a skończyłam na sprzątaniu łazienki i umyciu podłóg w całym domu .... :tak: Teraz jem sobie śniadanko i można by było pomyślec, że mam chwilkę dla siebie, skoro wszystko gotowe ale oczywiście NIE, bo moja Julia od pewnego czasu wcale spac nie chce - spodobało jej się siedzenie w łóżeczku i za żadne skarby nie chce się położyc spac , więc po 10 razy podchodzę do niej, kładę ją, wychodzę z pokoju, a ona na to tylko czeka i po chwili wstaje i się bawi w łóżeczku albo na siedząco płacze, marudzi i trze oczka - więc znowu wchodzę i bez słowa ją kładę - wtedy już się nieźle denerwuje i nawet próbuje się ze mną siłowac, próbując znowu wstac.... chwila ciszy... myślę, że już zasnęła, a tu nagle - płacz - wchodzę, patrzę, a ona na brzuszku leży, kołderka w kokon zwinięta wokół niej i ......łłaaaaa - a ona bardzo rzadko wcześniej płakała i była zawsze spokojna jak aniołek ale widzimy jako rodzice, że dobre czasy już się chyba powoli kończą dla nas ... ech,,, te dzieciaczki - :-D ale i tak ją bardzo kocham i jest cudownym dzieckiem :happy:
Dziś oczywiście z domu nie wychodzimy, chociaż jak zwykle mnie korci, żeby się troszkę dotlenic ale nie będę ryzykowac ..... :baffled: - za to mój Krzysiu zrobi po pracy za mnie zakupy, więc sytuacja będzie opanowana :-p Jakiś czas temu dzwoniła do mnie Pani w sprawie spotkań matek z dziecmi i chce mnie odwiedzic osobiście w domu i przedstawic cały program po to, aby zachęcic mnie do wyjścia z domu z dzieckiem i uczęszczania na takie grupy :confused: - jak się ładniej zrobi, to myślę, że może namówię Stefankę, żeby czasami tam ze mną chodziła, bo wiadomo, że we dwie, to zawsze raźniej ..... :tak::tak::tak:
Justyna, jeśli chodzi o pracę, to jak narazie tylko siedzę i się denerwuje, bo nic się nie dzieje mimo tego, że tyle cv i aplikacji poroznosiłam ..... :no: Z tą agencją, to myślę, że się zdecyduje, tylko najpierw muszę odwiedzic Ciebie, żebym wiedziała, gdzie wogóle jest ta Twoja dzielnica, bo na mapie, to nie to samo, co zobaczyc w praktyce, ;) Wtedy albo Ciebie poproszę, żebyś tam ze mną poszła albo wybiorę się tam sama i zapiszę się, skoro mówisz, że większośc pracy może byc na Armley i miała bym dojazd autobusem, to ok - dla mnie było by dobrze :-D;-) Tylko martwie się, czy oni dla mnie znajdą jakąś pracę na part time w tygodniu, bo na full time mogę pracowac jedynie w soboty i niedziele :zawstydzona/y::-(
Póki co, wy się tam umawiajcie mamusie na kawkę, a ja jeszcze trochę poczekam ze Stefanką na odwiedziny, bo jeśli i ją i drugiego syna rozkłada grypa, to muszą najpierw wyzdrowiec, żebyśmy potem wszystkie po tej kawie w łóżku nie leżały < hihihih > :baffled::happy::happy: Szkoda tylko, że nie jest ciepło, bo czas leci, a ja w kierunku pracy nie mogę zrobic kroku do przodu przez tą całą pogodę :sorry2::sorry2:, a chciała bym, żeby coś już się zaczęło dziac ;-);-) POZDRAWIAM !!!
 
Trzymajcie kciuki wlasnie sie dowiedzialam ze jutro u meza w pracy zwalniaj 9 osob :szok::wściekła/y:
, kurcze on tam pracuje dopiero ok 4 miesiecy, mam nadzieje ze nie poleci bo bedzie szok

do jura bede chodzila z bolem brzucha:baffled::baffled:
 
Ojejuu Justyna, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że pracodawca nie będzie się sugerował tym, kto ile czasu pracuje w firmie, tylko jakim kto jest pracownikiem :szok::crazy: Życzę wytrwałości i nie martw się - będzie dobrze - myśl pozytywnie i się nie stresuj ..... :-) Pozdrawiam serdecznie :happy:
 
Hejka !
Czy wy widzicie, co się dzieje za oknem ? Boże, czy ja kiedyś jeszcze wyjdę z dzieckiem z domu ? :baffled: Czuję się niedotleniona ! :-D Cóż, jak tak dalej będzie, to nie wiem, jak ja w weekend zakupy zrobię - chyba sama będę musiała wyjśc, a małą zostawię z tatusiem :confused::happy:
Justyna -wiesz już coś o pracy męża ? Jest dobrze, czy źle ? :nerd: Jak tylko coś będziesz wiedziała, to napisz koniecznie ........:angry:
POZDRAWIAM RESZTĘ DZIEWCZYN i CIEBIE JUSTYNA !!!
 
reklama
dzieki dziewczyny niestety czekam caly czas az da znac i zaraz mi brzuch rozsadzi.:wściekła/y:

a tak wogole rano jak maz pojechal to mu napisalam zeby dal znac jak dojedzie no i ze kocham:-)
tylko ze zamiast do niego wyslalam smsa do cocolino:tak::-D:-D:-D
, chyba dlatego ze robilam to przez sen(4 rano) a najczesciej wysylam smski do niej wiec poprostu z przyzwyczajenia 4 osoba na liscie wyslij i poszlo.
nawet nie wiedzialam dopiero cocolino mi napisala ze wcale sie nie gniewa za tego smsa o 4 rano, pomyslalam o co chodzi, :confused::confused:
dopiero zajzalam do skrzynki wiadomosci wyslanych i zajazylam ze wyslalam wiadomosc z wyznaniem milosci do cocolino:-D:-D:-D
 
Do góry