Cześc dziewczyny :-))
No to nam się wreszcie rozpadało, co ??
piszę wreszcie, bo już trochę miałam dosyc tego upału ... ech - człowiekowi nie dogodzi :-))
Ja dziś w domciu jestem, Julcia jak narazie śpi, ja robię spagetti, potem mieliśmy do miasta iśc ale nie wiem, czy się wybierzemy, bo narazie ciągle paaaadaaa
, a mamy taką ważną sprawę do załatwienia, no ...
ale może też do jutra poczekac ....
..... Wczoraj buszowałam sobie po sklepach i kupiłam kilka fajnych rzeczy
Stefanka - jak idzie sprzątanie, bo ja jak narazie pranie tylko zrobiłam .....
Cocollino - no tak, moja wina z tą aplikacją ale tak to jest kurcze jak się samochodu nie ma .... ale mam nadzieję, że nadal przyjmują - a powiedz mi czy to kobietki przyjęli, czy facetów ? I czy trafili oni do Twojej restauracji, czy może do tej nowo otwartej ?? Błagam - jeszcze raz - nie zapomnij tej aplikacji dla mnie , kiedy będziesz jechac do Stefanki któregoś dnia .... Acha i jeszcze jedno - czy oni idą na ustępstwa, jeśli chodzi o dni wolne ? Mam tu na myśli ewentualne zamążpójście .....
Justyna - mimo tego, że neta masz w naprawie, to dzięki za pozdrowienia i fajnie, że też macie upał ....
Ewa - świetnie, że nie musicie nic zwracac do Revenue, bo ja dopiero wypełniam papiery .... ale u nas już wiadomo, że zwrotu nie będzie, jedynie mogą zmniejszyc taksy troszkę .... dlatego aż tak się tym nie stresuję i nie śpieszę, bo mamy czas do końca lipca ....
Kasia - pewnie sobie teraz spokojnie pracujesz, bo tatuś juz jest u Ciebie i wiesz, że Twojej Julci już nic nie grozi - pozdrawiam serdecznie i odezwij się jak będziesz miała chwilkę - pozdrowienia również dla dzielnego dziadka :-)))))
Miłego piątku - weekendu początku dla was wszystkich KOBIETKI :-)))