reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Krakowa

reklama
już u babci...... Boże jak nam te dziecaki rosną ;)
gaga twoja Maja jest prze słodka na tych zdjęciach...
głuszku Marysia też rośńie jak na drożdzach...
ciekawa jestem jak tam k@asiek z Adasiem???
pozdrowienia
tylko żeby było troszkę cieplej bo nie wzięłam za dużo cieplutkich rzeczy :-[
 
No już wróciliśmy z wakacji.....ale było fajnie , wybyczyłam się strasznie.
K@siek Gratulecje!!!!!
No i witam nowe Krakowianki!
 
loli jak sie udał wyjazd?? no w koncu nam dziś zaświeciło słonko!!!!!
pozdrowienia

acha wiecie że już wszystkie mamy mamy dziecaki przy sobie!!! nic tylko teraz patrzeć jak rosną i czekać na nowe ;) :)
 
cześć głuszku ! dzwoniłam do Ciebie wczoraj...a Ty nie odbierasz!
może byś się wybrała z Marysią do mnie, tak na cały dzień...co Ty na to?
mam teraz trochę luzu z pracą

jaga wakacje były super,
co prawda tam gdzie byliśmy tzn. w Hajduszo na Węgrzech , nie ma morza ani lasów , ani zabytków....ale za to sporo basenów.....
całe dnie spędzaliśmy na basenach , bycząc się na leżakach i od świtu popijając piwko, a dla ochłody pływaliśmy, bo temperaturka nie schodziła poniżej 37 stopni.
Dzieciaki były w siódmym niebie,pływały ile mogły a Miłosz najbardziej polubił wkładanie głowy pod wodę i skakanie z murku na twarz.
miał z tego ogromną frajdę , choć dwa razy tak się zakrztusił że aż ze sztywniał....brrrrrrrrrrrrr
tak mijał każdy dzień i dzięki temu wnudziłam sie za cały rok
szkoda że tak krotko!
ale jeszcze babcia zabiera nas nad morze a potem w góry, więc to nie koniec szaleńst wakacyjnych
jak dobrze mieć sponsora ;D ;D ;D
 
Pewnie dzowniłas jak karmilam a mój mąz zanim doleci do telefonu to często telefon przestaje dozwnić hehe.

Przyjechałbym ale mam problem - po pierwsze Marysia ma kolki i się drze. Gdziekowiek z nią jadę to jest histeria (w niedzielę bylismy na Wiśniczu to musieliśmy po kilku godiznach wrócic bo nic nie pomagało). Dziś na spacerze bidulka mi płakala przez godiznę (uspokajała się na rączkach) i usneła mi dopiero jak ja połozyłam na brzuszku. Także nadmiar wrażeń jej szkodzi. PPrzyjade do ciebie jak jeje trochę te kolki mina bo dla ciebi to będzie kłopot, dla mnie a dla niej niepotrzebny stres i ból. na dopmiar złego moja teściowa chce tu przyjechać co mnie wprawiło w rewelacyjny nastrój i załapalam lekkiego doła. Moze jak posłucha ryków małej prze zjeden dzień to szyckutko stąd wyjedzie hehe (wredna jestem, wiem) ;D ;D ;D ;D

MOze wy nas odwiedzicie..... za jakiś czas??? :-* :-* :-* :-*
 
loli moja kolezanka sie własnie wybiera do Hajduszo :)
fajnie że sie wybyczyłaś
no i pozazdrościc sponsora ::)
 
głuszku współczuę kolek , bądź dzielna i pomyśl na pocieszenie że skończą się niedługo :)

Ola miała kolki więc wiem jak to jest
Maksia ominęły, niestety ma AZS :(

zawsze coś człowiekowi musi zakłócać radość ż życia :mad:
 
reklama
Do góry