Witajcie kochane
Matko jak ja ostatnio zabiegana jestem,,,,,,
Teściowa pojechała do sanatorium więc wszędzie muszę z dzieciakami chodzić,,, i pomimo ,że je bardzo kocham to czasem mam już dość,,,,,, dobrze ,że chociaż od czasu do czasu mąż ma wolne więc zajmie się nimi,,,,,,,
U nas w przedszkolu tez nikt nie informuje ,że jest jakaś grypa, czy inne choroby,,,, bardzo mi się to nie podoba i juz kiedyś zwracałam na to uwage,,, bo jak Kuba coś przyniesie to ostatnio zdarza się tak ,że małemu nic nie jest,,ale Jula choruje,,,,ale nie przegada, bo oni w przedszkolu uważają,,że nie potrzeby informowania o chorobach bo to nie epidemia!!!!!!!!!! ech czasem to słów brakuje ,,,,,
Luthien- jeszcze jesteś a ja myslałam ,że juz będziemy ci gratulowac;-)
Agatulka- zdóweczka dl amłęgo mam nadzieję ,że już wydobrzeliscie,,,,,
ale ta pogoda mnie wkurza,, ja jak się budze i widzę ,że znowu pada to normalnie z łóżka się mi stac nie chce,,,, jeszcze najgorsze ,że musze z Jula jeździć odprowadzić syna, bo przecięż jak mu mówię ,że nie pójdzie do przedszkola, to tak jęczy ,że dla swietgo spokoju tułamy się po deszczu.,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Mozi- ja tez niestety nie pójdę na noc, bo mieliśmy isć z małżem, no ale nie ma kto z dziecmi zostać,,,,,
poza tym ja dziś jestem tak przymulona, że nic się mi nie chce,,,,,,,,