reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Krakowa

Witajcie Krakuski!

za około 60 dni będę mamą grudniową małej Łucji:-) właśnie skończyłam szkołę rodzenia (Koala - gorąco polecam:tak:) i jestem coraz bardziej świadoma co to się będzie działo, to będzie mój pierwszy poród i niemowlak, ale ogolnie czuję się jeszcze zielona...:happy2:

Dlatego pomyślałam sobie, ze bardziej doświadczone koleżanki poradzą - czy możecie polecić jakąś dobrą położną srodowiskową (taką z przychodni, aby wizyty mogła odbywac w ramach NFZ, ja ewentualnie pomogę w transporcie, bo mieszkam kawałek za tablicą Kraków). Chodzi mi o kobietę wspierającą w naturalnym karmieniu i generalnie pomocną w pierwszych dniach po powrocie do domu - znacie kogoś takiego?:confused:

a co do zajęć dla maluchów, to moja przyjaciółka zapisała swoją Anię do Kangura na Olszańskiej 15 - grupy od 2,5 roku. Obie bardzo zadowolone:-)

serdeczności:-D

ja ci niestety nie pomogę bo w Krakowie mieszkam dopiero 2 miesiąc
ale nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale położna zwykle z przychodni przyjezdza do domu zobaczyć dziecko zdjąc szwy poradzic lub i nie :p
nie wiem jak jest tu bo mieszkając na pomorzu tak było:)))
mój Maks na razie ma póltora roku więc on tam sie nei nadaje a córcia ma rytmikę w przedszkolu zobaczymy potem czy zwiększymy jej zajęcia i zapiszemy na taniec bo ona chce byc baletnica hehehheh
 
reklama
ja ci niestety nie pomogę bo w Krakowie mieszkam dopiero 2 miesiąc
ale nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale położna zwykle z przychodni przyjezdza do domu zobaczyć dziecko zdjąc szwy poradzic lub i nie :p
nie wiem jak jest tu bo mieszkając na pomorzu tak było:)))
mój Maks na razie ma póltora roku więc on tam sie nei nadaje a córcia ma rytmikę w przedszkolu zobaczymy potem czy zwiększymy jej zajęcia i zapiszemy na taniec bo ona chce byc baletnica hehehheh

pewnie są i takie położne, które tylko oglądają z daleka i wypełniają papiery - a ja właśnie szukam takiej PRAWDZIWEJ:-) - może pozostałe Krakuski coś wiedzą?
z Pomorza do Krakowa - niezła przeprowadzka:szok:
 
pewnie są i takie położne, które tylko oglądają z daleka i wypełniają papiery - a ja właśnie szukam takiej PRAWDZIWEJ:-) - może pozostałe Krakuski coś wiedzą?
z Pomorza do Krakowa - niezła przeprowadzka:szok:

hehhe no niezłaaaaa
ale tu dostalismy od rodziny mieszkanko
ale teraz pracy nie mogę znaleśc i dzieci ciagle choruja wrrrrrrrrrrrr
więc tak żle i tak gorzej hehehhehe
 
hehhe no niezłaaaaa
ale tu dostalismy od rodziny mieszkanko
ale teraz pracy nie mogę znaleśc i dzieci ciagle choruja wrrrrrrrrrrrr
więc tak żle i tak gorzej hehehhehe

no cóż, kryzys i na rynku pracy robi swoje....:wściekła/y:. Sugeruję rozesłać cv do kilku agencji posrednictwa czy tez firm rekrutacyjnych. Nie wiem z jakiej jestes bajki, ale są tzw profilowane - niektore szukają finansistow, inne inzynierów, a są tez takie od wszytkiego. Powodzenia.

PS. Ponawiam dziewczyny moje pytanie o położną srodowiskową. Puk puk? :confused:
 
czesc Krakuski
polozna srodowiskowa???o kurcze nie pamietam na nia namiary
ale w ksiazeczce zdrowia malej mam jej nazwisko
ANNA KOCZUR dypl.polozna 1700957A
ja bylam zadowolona,ale jak mala sie urodzila bylam u rodzicow
wiec jako cos moglam sie mamy zapytac
 
Z której części Krakowa mieszkasz Pinokia ??U mnie w Skawinie jest jedna super środowiskowa ale ona jeździ z Ośrodka zdrowia ze Skawiny.Najlepiej byłoby Ci się popytać tutejszych mam o Twoim ośrodku zdrowia ..Po porodzie zgłaszasz dziecko w ośrodku i dobrze podejść wcześniej na zdrowe dziecko i popytać mam takich szkrabików .
A co do pracy to jest katastrofa ,ja chciałam zmienić pracę ale choć posłałam cv to nie ma odzewu ,no niestety koniec roku robi swoje
 
Ja zaczęłam posyłać tam rok temu Filipka, miał 1,5 roku. Zaczął mi bardzo chorować, a poza tym nie czułam od pań tam pracujących jakiegoś ciepła i podejścia. Nie czułam pewności i spokoju kiedy byłam w pracy. Wypisałam go po dwóch miesiącach.
Od prawie miesiąca chodzi do żłobka na Żółkiewskiego. Po tygodniu trochę mi się przeziębił, ale teraz chodzi trzeci tydzień z rzędu i jest ok. Bardzo zawracają tam uwagę na to czy dziecko jest zdrowe i stosunek Cioć do dzieci jest wg mnie zupełnie inny - prawidłowy i ciepły.
Moje dwie koleżanki posyłają swoje dzieci na Piastów, ale mam wrażenie, że mają trochę inny stosunek do swoich dzieci niż ja... Teraz będąc w pracy jestem spokojna, kiedy nie zadzwonię - dostanę szczegółową informację. Po każdej wizycie szczegółowo opisują mi jak się Filip zachowywał i jak sobie z tym z tamtym radziły. Na Piastów kiedyś na pytanie "dużo płakał?" usłyszałam "no płakał, siedział na huśtawce i płakał". Myślę, że dla wyobraźni matki to wystarczy... Teraz słyszę jakie nowe pomysły Ciocie mają na to, aby Filip nie popłakiwał (cały czas jeszcze się przyzwyczaja), np. Filip mówił "płakałem dziś w przedszkolu, ale Ciocia mówiła, żebym nie płakał, bo ona też wtedy będzie płakała" - dla mnie jest to ewidentnie różne podejście. To się czuje, tych sytuacji jest wiele, ale już nie chcę się rozpisywać.
W każdym razie dla mnie Piastów nie był miejscem, gdzie spokojnie zostawiałam dziecko.
W razie pytań - służę.
 
mój jest na mazowieckiej i jestem bardzo z niego zadowolona mimo ze miaąłm opry zeby go słac do żłobka teraz jednak jestem spokojna
"ciotki " sa tam superrr
zawsze miłe opowiadają co i jak biora rano na raczki zagadują widać i czuc tam dobrą atmosferę

wioletta jednak chyba nie tak żle z praca mma już dorywcza na wieczory tzn od 20 30 do 22 30
i od wtorku będe testowac dzienna prace od 7 do 17

więc nie jest chyba tak żłe
 
reklama
cześć dziewczyny,
jestem now na tym watku,
mam pytanie odnośnie pediatry, najlepie w hucie, ale nie tylko...
mam jeszcze troszke czasu żeby wrybrać (jak widac;) ale zupełnie nie mam pojęcia gdzie byłoby najlepiej dla dzidziusia...?
 
Do góry