czesc Dziewczyny, ja osobiscie polecam szpital Żeromskiego, bede tam rodzic i warunki tez nie najgorsze i szpital przyjazny dziecku- co najwazniejsze chodze tam do szkoly rodzenia i jak na razie bardzo mi sie podoba, szczegolnie fajne i mile polozne
reklama
Czesc dziewczyny! Podejżałam,że rozmawiacie o szpitalach. Ja starszą córcie rodziłam na Siemiradzkiego, a drugą niechcący w Narutowiczu. Niechcący, bo zaczęłam rodzic w domu i tam mnie dowiozło podotowie. W czasie ciąży nie brałam tego szpitala w ogóle pod uwagę. Miałam rodzic w Żeromskim. Ale przyznam, ze mnie miło zaskoczył. Przede wszystkim uratowali mi Majeczkę. Urodziła się w zamartwicy, z powiązaną pępowiną, 2070 waga, 2 pkt. Apgar. Może miała życ, ale opiekę miała bardzo dobrą. Spędziłyśmy tam 14 dni, bo leżała na intensywnej. Warunki dla mam były takie sobie. Ale jest nowowyremontowane skrzydło z łazienkami w pokojach - chyba płatne, ale nie jestem pewna. Dodam tylko, ze Majeczka jest zdrowiutka, super się rozwija i nie ma żadnych skutków ubocznych tego swojego bardzo trudnego startu.
Ale myślę, że wrażenia każda z nas ma inne. Wszystko też zależy od tego jak przebiega poród. Moje obydwa były bardzo lekkie i szybkie. Ten drugi stanowczo za szybki. Więc nie mogę miec też złych wspomnień z tym związanych.
Pozdrawiam Was. Postaram sie częściej odwiedzac ten wątek.
Ale myślę, że wrażenia każda z nas ma inne. Wszystko też zależy od tego jak przebiega poród. Moje obydwa były bardzo lekkie i szybkie. Ten drugi stanowczo za szybki. Więc nie mogę miec też złych wspomnień z tym związanych.
Pozdrawiam Was. Postaram sie częściej odwiedzac ten wątek.
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Ha ha znowu debata nad czyms na co nie ma jednoznacznej odpowiedzi bo kazdy zwraca uwage noa zupełnie co innego ja rodziałm w szpitalu MSWiA na Galla i jestem bardzo zadowolona, super opieka, miła sympatyczna, z sercem podchodzą do ludzi ucza jak karmić piersia jest tam pogotowie laktacyjne i szkoła rodzenia i leczyłam sie tam u dr Romanka - super gość ma pojecie i wiedzę.
Co wazne oddzial jest mały tylko 14 łozek a wsali rodzinnej tylko dwa.
Rodziłam tam razem z mezem, namówilismy tez znajomych i oni również byli zadowoleni.
Nad Spesem myslalam ale zrezygnowałam bo nie odpowiadali mi tam lekarze i ich podejscie i dziwny nastrój tej kliniki no i tez to że w razie powikłań nie ma tam sprzetu do ratowania życia dziecka i wioza do innego szpitala w centrum a tym bardziej ze teraz korki.........
Ujastek odrzuciłam od razu bo był zbyt daleko i opowiiesci dwóch bliskich znajomych były makabryczne wiec zdecydowanie nie!!!!!
A na koniec dodam ze drugie tez bede rodzic na Galla i juz
Co wazne oddzial jest mały tylko 14 łozek a wsali rodzinnej tylko dwa.
Rodziłam tam razem z mezem, namówilismy tez znajomych i oni również byli zadowoleni.
Nad Spesem myslalam ale zrezygnowałam bo nie odpowiadali mi tam lekarze i ich podejscie i dziwny nastrój tej kliniki no i tez to że w razie powikłań nie ma tam sprzetu do ratowania życia dziecka i wioza do innego szpitala w centrum a tym bardziej ze teraz korki.........
Ujastek odrzuciłam od razu bo był zbyt daleko i opowiiesci dwóch bliskich znajomych były makabryczne wiec zdecydowanie nie!!!!!
A na koniec dodam ze drugie tez bede rodzic na Galla i juz
Dlatego właśnie opisałam swój przypadek, ze moim zdaniem najważniejsza jest opieka medyczna nad dzidziusiem. Przecież po to rodzimy, żeby miec zdrowe dzieci, a nie po to, ze by sobie poleżec w warunkach hotelowych. Ja już rodzic nie będę, ale wiem, że jeżeli poród do w prawdziwym szpitalu.
Ha ha znowu debata nad czyms na co nie ma jednoznacznej odpowiedzi bo kazdy zwraca uwage noa zupełnie co innego ja rodziałm w szpitalu MSWiA na Galla i jestem bardzo zadowolona, super opieka, miła sympatyczna, z sercem podchodzą do ludzi ucza jak karmić piersia jest tam pogotowie laktacyjne i szkoła rodzenia i leczyłam sie tam u dr Romanka - super gość ma pojecie i wiedzę.
Co wazne oddzial jest mały tylko 14 łozek a wsali rodzinnej tylko dwa.
Rodziłam tam razem z mezem, namówilismy tez znajomych i oni również byli zadowoleni.
Nad Spesem myslalam ale zrezygnowałam bo nie odpowiadali mi tam lekarze i ich podejscie i dziwny nastrój tej kliniki no i tez to że w razie powikłań nie ma tam sprzetu do ratowania życia dziecka i wioza do innego szpitala w centrum a tym bardziej ze teraz korki.........
Ujastek odrzuciłam od razu bo był zbyt daleko i opowiiesci dwóch bliskich znajomych były makabryczne wiec zdecydowanie nie!!!!!
A na koniec dodam ze drugie tez bede rodzic na Galla i juz
Dziękuję za tego posta:-) ja też zamierzam, rodzić na Galla a moim lekarzem prowadzącym jest właśnie dr Romanek... byliśmy z mężem oglądać oddział i taka bardzo sympatyczna położna wszystko nam wytłumaczyła i pokazała, na koniec zrobiła mi KTG... wyszłam dużo spokojniejsza
Początkowo chodziłam do dr Chałupczaka świetny specjalista tylko że pracuje na Kopernika... a o tym szpitalu słyszałam okropne opinie...
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Ależ proszę i polecam salę do porodów rodzinnych.
Powiem nawet że z wielka ochota dałam darowizne na rzecz szpitala:-) jakbyś chciała ewentualanie jakies szczegóły to pisz do mnie na priv:-)
Powiem nawet że z wielka ochota dałam darowizne na rzecz szpitala:-) jakbyś chciała ewentualanie jakies szczegóły to pisz do mnie na priv:-)
reklama
Witaj, z pewnością poznasz tu samem mamusie. :-) Ucałowania dla synka.witam!!
mieszkam od niedawna w Krakowie, na Azorach, od wczoraj jestem tez pelnoprawnym uczestnikiem baby boom'a , mam 6 miesiecznego synusia i mam nadzieje poznac tu inne mamusie...
Podobne tematy
Podziel się: