reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

cleorec - nie masz się czym stresować ;-) wszystko robić z rozwagą i na pewno nic się fasolince złego nie stanie :tak: I nie denerwuj się tyle bo tylko się mdłości w ten sposób nabawisz :-p

Miaksa - my jeszcze nie szczepiliśmy, ale będziemy szczepić małą w pierwszym miesiącu, jakoś nie bardzo mi się to uśmiecha, ale ... jestem za i przeciw temu szczepieniu, ale zaszczepimy dla świętego spokoju :tak:

A ja jestem wściekła na Skarbówkę :angry: Nie dość że zawiadomienie przysłali nie na ten adres co trzeba to jeszcze stempel z poczty jest z 21 marca a termin żebym się stawiła jest na 20 marca :wściekła/y: Szlag by trafił Pocztę Polską :wściekła/y: No i jutro muszę rano jechać tam i dowiedzieć się o co im chodzi :wściekła/y: Niech by ich coś strzeliło, jutro miałam iść rano na ktg i może już się położyć, a tu trzeba się użerać z urzędasami :crazy: Jak mnie zdenerwują albo będę musiała stać w kolejce to chyba się jutro wydrę na cały Urząd :no::tak: a potem urodzę :-p:laugh2:
 
reklama
Shiraaine - jak po wizycie w urzedzie? Mam nadzieję ze nie czekalas w kolejce. Jak nie wpuszczają sami to trzeba samemu sie upomnieć i mieć w nosie kolejki. Należy ci się - choć juz niedługo skoro się chcesz juz kłąść:-p. CZekamy na wieści :tak:
 
hej dziewczyny
ale ladna pogoda szkoda ze zapowiadaja deszcz... a ja probuje urodzic ale sie nie udaje dzidzia wcale nie chce wyjsc choc mam termin za dwa tygodnie... ale chcialabym juz ...bo cos czuje ze bede miala problem go urodzic...:zawstydzona/y:
 
mrozik - jeszcze rano chciałam zrezygnować i tam nie jechać, bo haftowałam w nocy i miałam nieprzespaną noc, ale perspektywa otrzymania zwrotu podatku przeważyła szalę i pojechaliśmy, obsłużona bez kolejki, bo takiej nie było :-p A nie wiem czy jeszcze dzisiaj nie wrócę na oddział - dzisiaj byliśmy na ktg. Ciągle chce mi się wymiotować i nie wiem co z tym zrobić, muli mnie na wszystko :-:)baffled:
 
To ja podziękuję za takie objawy - inne poproszę ;-):-p Jak tylko M. wróci z urodzin siostrzeńca jedziemy na kolejne ktg, bo mała znowu śpi cały dzień i bardzo niechętnie się rusza :-(
 
hej dziewczyny widze ze na naszym watku cisza... ciekawe jak tam Shiraaine?? Pewnie juz urodzila?? teraz kolei na mnie ciekawe ile jeszcze??
 
Dziewczynki,nawet nie złożyłam Wam życzeń świątecznych bo wylądowałam w piątek przed świętami w szpitalu:no::no::no:.Miałam operację i zagrożenie predwczesnym porodem.Leżałam na oddziale 2 tygodnie i właśnie wczoraj wyszłam.Najadłam się strasznego strachu o dzidzię,ale jestem na lekach podtrzymujących ciążę i muszę leżeć i mam nadzieję,żę wszystko będzie dobrze.
:baffled::baffled::baffled:
AHaa nie pisałam nic o USG 4d bo na nie nie poszłam w sobotę przed świętami, w związku z tym,że leżałam w szpitalu:sorry2:
Ale cieszę się,że u Ciebie dziewczynka duża i zdrowa.
Pozdrawiam was wszystkie gorąco i witam nową mamusię cleorec.
 
reklama
misia - co za operacja co się dzieje?? :szok:. Trzymaj sie dzielnie. Ja też byłam na lekach podtrzymujących. udało sie. teraz jest bardzo dobra opieka. trzeba się tylko stosowac do zaleceń
 
Do góry