reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

marla - miałam niejedną kontuzję bo ja sportowiec byłam :-p A jeździłam różnie - zaczynałam na Cedzynie-Borków-Kielce(Cedzyńska)-Dyminy-Kaczyn-Korzecko i Kaczyn znowu na sam koniec. Ujeżdżałam młodziki, skakałam i wygłupiałam się z moimi skarbami. A teraz mam stan poważny kolan i kręgosłupa i jakakolwiek nawet rekreacyjna jazda byłaby w moim przypadku nie tyle głupotą co skrajną nieodpowiedzialnością :zawstydzona/y: Ostatnio miałam propozycję od jednej mamy ode mnie z osiedla - znamy się z placyku - żebym się zajęła jej koniem bo stoi w stajni a ona nie może jeździć bo miała operację kolan i miała zakaz na jeszcze 4 miesiące. Z bardzo ciężkim sercem musiałam odmówić. A jeżdżę od 8 roku życia, no i po 12 latach musiałam całkowicie zrezygnować :-(
No to nieźle - ja zaczęłam w sumie niedawno - jakieś 4 lata temu - najpierw Park stadion- stangret - park stadion - a teraz borków (amator ze mnie, jazda rekreacyjna tylko) niby mamy swojego konia,ale taka cholera jest, że daje się tylko mojej siostrze dosiąść i jeszcze 2 osobom. Ja wole życia nie ryzykować i pozostaje przy koniach z rekreacji ;-) Moja mama też miała problem z kolanem, łąkotka jej poszła czy coś takiego, nie może już jeździć, więc tylko zajmuje się koniem.

no pogoda się znów zrypała... lipa
 
reklama
Hej

Ale ziąb, w pracy wysiedziec nie moge bo tak zimno, a do tego prezes zadecydował ze jeszcze grzac nie trzeba bo w wczwartek ma byc ciepło :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Tylko ze on nie musi siedziec tutaj gdzie my, a tutaj cały czas sie kreca z dworu. Siedzimy ja na syberii w golfach i swetrach :-D:-D:-D

Sol no to widze ze z Ciebei to niezły "wyczynowiec" jesli chodzi o jazde konna :tak::tak::tak:

mrozik zdrówka dla Fifiego, teraz niestety taki okres ze wszystkie paskudztwa sie przyplatuja. Ja na razie szczesliwa bo dzieci mi nie choruja. Ale pamietam ze w zeszłym roku jak Krystian zaczynał do przedszkola chodzic to była masakra. Średnio dwa razy w miesiacu był chory. A teraz -odpukac- jak na razie spokój.

Kamilka gdzie sie podziewasz??????
 
\No hej dziewczyny

zagladam na chwile niedawno wstalam bo bylam w pracy do 9 wrocilam i poszlam spac bo mam niby wolny dzien:confused2::confused2: dzisiaj w nocy Adas dal takiego czadu ze szok..

cale poludnie i na noc bolaly mnie nogi i krzyz i to tak ze przeplakalam pol nocy a Adas od 22 do 3 nie spal plakal marudzil no szok:crazy::crazy::rofl2::rofl2: rano bylam nieprzytomna ...

zaraz ide odebrac smyka ciekawe jak on dzisiaj w tym zlobku...

no nic moze zajrze do was jeszcze...:tak::tak:
 
Masiula wywolalas wyswolalas:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

a ja jestem juz w domu odebralam Adasia i siedzimy sobie mialam isc na spacer ale juz wracajac do domu zmoklam jak nie wiem ale sie rozpadalo.. teraz czeka mnie prasowanie i jakis obiadek..

dzis pomidorowa i smazone ziemniaczki plasterkiz cebulka:-):-):-)

nawet nie wiem co tam na Majoweczkach jeszcze tam trzeba sie pokazac:cool2::cool2:
 
marla84 a zktorego bloku jestes? jesli wogole z bloku;)...ja mieszkam w szóstce..skoro jestesmy z jednego osiedla to pewnie nieraz sie minełysmy na spacerku z dzieciaczkami...moj mały ma juz 11, 5 mca...a twoja pociecha? ...
 
Juliasz w 1 mieszkam, moja młoda ma skończone 18mcy. I zapewne się widziałyśmy :-) Jak tylko pogoda się unormuje, lub choć nie będzie padać to się spotkać możemy :-)
 
Hej laski
Byliśmy u lekarza,na kontroli Maciek ma dalej tą tchawicę zainfekowaną.
Dostał nowe leki i ma zostać do końca tygodnia w domu.
Kuźwa ile on będzie miał zaległości.:wściekła/y::wściekła/y:
A już się cieszył że jutro pójdzie do szkoły.
Emilek na szczęście nic od Maciusia nie załapał.:-)
A nam przyszedł dziś z allegro kombinezon na zimę dla Emilka,super jest jestem bardzo zadowolona że go kupiłam.
Tylko ja zapłaciłam 135:sorry:,kurde że wtedy nie było promocji,a teraz są nawet po 85zł.:eek:
To taki sam jak ten.
Tchibo - TCM
 
asiulka, to tylko się cieszyć że młodszy nic nie złapał, bo teraz te choróbska to coraz gorsze. Gdzie się nie obejrzeć to ktoś choruje.U mojej siostrzyczki cała rodzinka leży.... ufff... my się z młodą trzymamy, stary też już podkurowany :-) hehe koniec jęczenia i marudzenia.
A co do kombinezonów to czasem warto poczekać aż do ostatniej chwili, w zeszłym roku mi się udało, a teraz kupiłam u koleżanki w sklepie - mieli wyprzedaż - z 220zł na 120.... hehe udało się. A właśnie jakby któraś chciała to to został jeszcze jeden kombinezon z Coccobello rozmiar 110, spodnie niebieskie, kurtka błękitna, za 130zł. Jak co mogę fotki na maila przesłać :-) bo mam taki sam tylko mniejszy.
na jutro zapowiadają poprawe pogody :-D
 
reklama
Hej

Ale siajowata pogoda. Chociaz tyle ze nie jest tak zimno jak wczoraj :tak::tak::tak:

Marla fajne okazje z tymi kombinezonami, ja niestety juz sie zaopatrzyłam w ubrania zimowe.

asiulka kurde ale wam sie przeciaga ta choroba,oby to juz koniec, zdrowiejcie szybko.
 
Do góry