wiolaola23
Zaciekawiona BB
Witaski dziewczyny :-)
Informuję, że w końcu urodziłam... po ciężkich trudach... i odsyłkach do domu... bo jak oni twierdzą, że stawiają na poród naturalny i nie interesuje ich jakie miałam wcześniejsze problemy przy porodach...
Urodziłam córeczkę 1.kwietnia o 6.55 z małą Vanesską do domciu wróciliśmy dnia następnego.
Cały czas się zastanawiam dlaczego do tej pory nie pojawiła się u nas jeszcze położna ....
Szpital miał zawiadomić hmmm i cisza....
Stres jaki przeżyłam z małą w dniu wyjścia do domku to jest nie do opisania... to, że żółta sie zrobiła to mnie nie dziwiło, ale jak nam powiedzieli, że słyszą jakieś szmery na serduszku to świat mi się zawalił.... Nie rozumie jak mogą tak postępować tzn. dzieci badają studenci czy jak ich tam nazywają.....i taka jedna wymyśliła, że cos tam słyszy...eh... zabrali mała na ekg... i to czekanie w stresie...., ale okazało się, że wszystko jest oki, że tamtej lekarce się coś przesłyszało....
Porównując porody w PL a tutaj zdecydowanie wole rodzić w PL.
nio to sie rozpisałam...
Pozdrowionka... :-)
Informuję, że w końcu urodziłam... po ciężkich trudach... i odsyłkach do domu... bo jak oni twierdzą, że stawiają na poród naturalny i nie interesuje ich jakie miałam wcześniejsze problemy przy porodach...
Urodziłam córeczkę 1.kwietnia o 6.55 z małą Vanesską do domciu wróciliśmy dnia następnego.
Cały czas się zastanawiam dlaczego do tej pory nie pojawiła się u nas jeszcze położna ....
Szpital miał zawiadomić hmmm i cisza....
Stres jaki przeżyłam z małą w dniu wyjścia do domku to jest nie do opisania... to, że żółta sie zrobiła to mnie nie dziwiło, ale jak nam powiedzieli, że słyszą jakieś szmery na serduszku to świat mi się zawalił.... Nie rozumie jak mogą tak postępować tzn. dzieci badają studenci czy jak ich tam nazywają.....i taka jedna wymyśliła, że cos tam słyszy...eh... zabrali mała na ekg... i to czekanie w stresie...., ale okazało się, że wszystko jest oki, że tamtej lekarce się coś przesłyszało....
Porównując porody w PL a tutaj zdecydowanie wole rodzić w PL.
nio to sie rozpisałam...
Pozdrowionka... :-)