Witam
Lubiczanko też się ostatnio zastanawiałam czy dzidzia jest gotowa,bo przecież miałaś problem z ustaleniem daty zajścia,no ale jak usg wykazuje,że tak powinno byc to czekam z niecierpliwością na kolejne D w waszej rodzince.
Kasiuleczka cuda tworzysz.
Dziś właśnie M dzwonił do przedszkola czy Matt się dostał i tak,jest na liście tylko dalej czekają na jakieś formularze bym mogła wypełnic.
I dasz radę matka,nie rycz to i dziecko nie będzie ryczało


Ewelciu Szym zostawił samochodzik,a ty podkładkę pod mysz

Dzięki wielkie za odwiedzinki :-)
Aha,tej chatki 4 bed bungalow co mi się podobała już nie ma
Barmanko super,że przepis na oponki Ci przypasował
Biola strasznie współczuję mężowi wypadku i Tobie stresu.Pisz jak już R będzie po rezonansie.
M dziś dostał telefon ze szpitala.Operacja 2 sierpnia.Aż mnie się ryczec zachciało..głooopia jestem no.Ale boję się tego jakby to była operacja na otwartym sercu,a to tylko migdałki


I M będzie przy Antku,ja bym mu chyba psychikę zrypała,bo widziałby mnie non stop zaryczaną.Chciałam pojechac z M do szpitala jak by przyjmowali Antka,ale jak wrócę do domu z Dublina...ni ma jak

Ehhh czytam teraz artykuły jak przygotowac do szpitala psychicznie moje dziecko,przydałaby się książeczka "Franklin idzie do szpitala" ale jej nie mam...może ktoś z was posiada?
Dobra idę dogadzac dzieciom,dziś Antek zażyczył sobie spaghetti :-)