reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

hej..
właśnie was ogarnęłam..
ale nie mam siły odpisywać
widzę że nowa mamusia do nas dołączyła :-) witam witam:tak:
szkoda że nie ma nikogo z mmoich regionów:-(ale trudno

my wczoraj u gina bylismy polskiego no i wszystko gra, serduszko super, wszystko wymiarowe, dzidzi starsza o tydzień ...
waga 383 no i najprawdopodobniej będzie kolejna dziewuszka..
a co tam;-)
całe szczęście że ciuszki po Vicky zachowałam:tak: bo się przydadzą

miłej nocki
 
reklama
Witam wieczorkiem
Ja dzis miałąm troche załatwiania, kupiłam Olivierowi dekoracje Świąteczne:)
Byłam na siłowni , czuje każdy mięsień..
No i zaraz jade do koleżanki ma nowe mieszkanie i mamy wieczorek

Pauletta spoko wpadne w któryś dzień:)

No nic uciekam
 
hej..
właśnie was ogarnęłam..
ale nie mam siły odpisywać
widzę że nowa mamusia do nas dołączyła :-) witam witam:tak:
szkoda że nie ma nikogo z mmoich regionów:-(ale trudno

my wczoraj u gina bylismy polskiego no i wszystko gra, serduszko super, wszystko wymiarowe, dzidzi starsza o tydzień ...
waga 383 no i najprawdopodobniej będzie kolejna dziewuszka..
a co tam;-)
całe szczęście że ciuszki po Vicky zachowałam:tak: bo się przydadzą

miłej nocki

Najwazniejsze ze wszystko dobrze...


Witam Nowa kolezanke :-)
 
Ciao dziewczeta!!

Ostatnie chorobska wykreslily mnie troche z zycia BB...ale nadrabialam namietnie.
Wczoraj pojechalismy z Alexem do szpitala na wizyty weekendowe. Bo....Alex po tygodniu brania antybiotyku byl w gorszym stanie niz przed. Nic mu nie pomoglo!! Tak starsznie kaszlal,ze az prawie do wymiotow i to co 2 minuty...w nocy najgorzej. Bardzo sie balam,ze to moze juz oskrzela albo pluca! Ale pojechalismy i trafilismy na sympatycznego doktorka,ktory porzadnie go przebadal. Stwierdzil,zetak naprawde to nie jest nic powaznego. Ma chore zatoki (po mamusi chyba). I katar splywa mu do gardla,gilgocze je i stad ten kaszel. Ale osluchowo jest czysciutko. Stwierdzil,ze niepotrzebnie bral tamten antybiotyk i dal mu jakies tablety sterydowe na 3 dni. Po pierwszej dawce jest o niebo lepiej!! Prawie wcale juz nie kaszle. takze kamien z serca..! :)
Za to ja ciazowo czuje sie dziwnie. Brzuch mi bardzo twardnieje, az musze stawac w pol drogi. Czuje sie jakos ociezale....jakby dziecko jakos dziwnie mi lezalo...jakos tak poziomo czy cos...co chwila mam jakies bole i znow jestem zmeczona...haha...ale nazekam! czizas...Jutro ide do szpitala wiec sie im wygadam! Trzymajcie kciuki za facecika!!
Dzis skonczylam moj bigosik....mm....musialam oczywiscie przetestowac kilka lyzek...;)
Vikamciu- dzis specjalnie od rana sledzilam forum bo wiedzialam,ze idziesz na wizyte i bylam mega ciekawa co i jak...i czy wiesz,kto tam mieszka...Przyznam ci sie bez bicia,ze jak zobaczylam,ze sie nie odzywasz to zajrzalam na twoj majowy watek...i cofajac sie w tyl zauwazylam twojego posta o kaszy jaglanej. POmyslalam sobie,ze ci napisze,ze kasze jaglana mozesz dostac w kazdym Evergreenie i nazywa sie Millet. Przepraszam,ze cie tak sledzilam...:) No i super sie ciesze,ze wszytsko z dzidzia ok :)

Didi- przyjmij spozniona ale szczere zyczenia dla Alberta!! Sto Lat!!

Nie wiem,co ja jeszcze komu chcialam...zaraz doczytam do zedytuje :)
 
hehe dzięki wielkie misia:-D
spoko skoro pisze na forum to godzę się na czyanie wszystkich moich postów
więc możesz mnie śledzić


dzięki też za nazwę kaszki musze zakupić irlandzką :tak:, o i wogóle mogłabyś się na majówkach udzielać:tak::-p wkońcu też majówka jestes
ja to właśnie tak na raty pisałam , rano tam na chwilę wskoczyłam napisac a dopiero po zakupach tutaj bo tu więcej nadrabiania:zawstydzona/y: a rano na szybko pisałam...
aha no i jeszcze zapomniałam dopisać że mój D to jest pewien że tam jest chłopiec a nie dziewczynka, i nawet się z ginką kłócił , że ona nie widzi nic ale "ON WIE" hihih
trzeba pooczekać do stycznia żeby się upewnić, choć watpię żeby tam coś jeszcze wyrosło
 
Ostatnia edycja:
Hey mamuski
Ja mam ostatnio mały kryzys :-(
Dziś juz troche lepiej, a to za sprawa Misi mądra kobieta z niej :tak:
BTW jak tam sie czuje mój syneczek Alus? :-D:-D:-D

Wilwia biedny Tobiaszek, moze spróbujesz dac mu viburcol aby było mu troszke lżej, moze wtedy nie bedzie mu pupa tak bardzo dokuczac

Didi haha ale numer, ale nie dziwie ci sie, ostatnio w koncu P wywalił jakies pudełko z czesciami do kosza, wiec mozna sie po nim wszystkiego spodziewac :-p

Larcia, to ty juz uciekasz od nas???????????? :-:)-:)-( sprawnej przeprowadzki zycze w takim razie
 
Hejka, ja wlasnie skonczylam salatke z buraczkow robic:-), P jedynie ponazekal ze ocet mu oczy drazni:eek:. Ide umyje garnek i ide pod prysznic rozluznic sie po calym dniu:-).
jutro pewnie uszka i pierogi porobie:tak: ale dopiero jak wroce od GP z badania krwi bo czas sprawdzic czy poziom hormonu tarczycy sie podniosl;-).
ViKamciaG dobrze, ze wizyta udana.
misia bede trzymac kciuki jak tak bardzo chcesz facecika

Ja chcialabym dziewuszke, ale juz niedlugo sie przekonam co tam siedzi.:-D
 
Vikamcia- super,ze sie nie gniewasz bo mi bylo glupio tak podgladac...nawet nie mialam sie przyznawac ale jak zobaczylam,ze nie mozesz kaszy znalezc,a potrzebujesz do potrawy swiatecznej, a ja wiem gdzie jest to postanowilam zaryzykowac i sie przyznac do zagladania na inne watki....:) A na majowkach sie nie udzielam bo powiem ci szczerze,ze jakos czasu ostatnio nie moge znalezc nawet na regularne udzielanie sie na tym watku.

Monia- ja cie blagam....co dwie glowy to nie jedna...
A Alus---taaaa...no zaszokowal mnie dzis z tymi uczuciami do ciebie....

Wilwia-zapomnialam i Tobie napisac,zebys ucalowala Elfika od Cioci Misi- biedactwo malutkie!
 
reklama
spoko spoko misia dobrze że napisałaś , bo dzięki temu zrobię taka potrawę jaka powinna być;-)
a co do facecika to życę Ci zeby było drugi:tak:
aha i w sumie dobrze ze napisałaś co tam Alexiowi dolegało bo własnie moja Vi ma tak samo , znaczy ma,.,..
miala katarek później dostała lekki kaszelek tak ze 2-3 razy dziennie sobie kaszlnęła..
a teraz to własnie wczoraj i przedwczoraj w nocy to mi aż zwymiotowała:-( i sie wystraszyłam że to coć poważniejszego
choć sama też podejrzewałam ze jej właśnie z noska spływa i dlatego że nie mogła odkaszlnąc to jej się cofnęło po całości:sorry:
a jak byłam wcześniej u lekarza to tez ją osłuchała sprawdziła węzły i pwoiedziała ze nic jej nie dolega tylko ma ten katarek i to wszystko .. a ze czasem pokasłuje to móiła ze może byc że od zimna ją gardełko łaskocze i to wszytsko więc wiedziałam ze ogólnie to jest zdrowa
 
Do góry