Mamy z Irlandii!!

[anilam_ie]

juhu...!!! jest tu kto??? tu tez cisza????heheh
wlasnie wrocilysmy z Kinia z krotkiego spacerku.bylysmy w naszym Health Centr po aplikacje do Medical Card.teraz musimy sie spiac powypelniac i wyslac szybciutko, bo bedzie im z tym schodzilo jak z Child Benefit'em.no, ale sie przyda przynajmniej jak cos...
dzisiaj moj facet wzial aplikacje do FIS'u do pracki, zeby mu szef wypelnil odpowiednie rubryki i tez wysylamy lada dzien.dobra narazie uciekam.jeszcze sie dzis postaram odezwac.

 

[ewelinus]

czesc
Dziewczyny oswieccie mnie bo czegos tu nie rozumie!!!
juz w pierwszy dzien mojego pobytu tutaj rzucila mi w oczy ogromna ilosc ciezarnych i malutkich dzieci, ale jak tu jestem juz 3 tydzien to nie widzialam ani jednej karmiacej piersia, dlaczego??nie wypada w miejscach publicznych :

 

[anilam_ie]

No coz... tak tu juz jest (jak juz gadalysmy )... ja urodzilam Kingusie i w sali poporodowej jako jedyna na okolo 14 kobiet karmilam piersia i karmie do tej pory.Tutaj kobiety albo wracaja zaraz do pracy i nie maja jak karmic, albo dzieci rodza nastolatki, mlode mamy, ktore albo maja szkole jeszcze na glowie, albo fiu-bzdziu i mysla dalej o dyskotekach i szwedaniu sie po nocach.Odkad chodze do pielegniarki po urodzeniu Kingusi na wazenie czy mierzenie czy inne "sprawdzenie", za kazdym razem jak sie pyta:"karmisz butelka?", a ja na to:"nie WCIAZ piersia", ona:"GOOD GIRL" i usmiech od ucha do ucha

 

[naja]

potomka wam wkleje, a co...  ;D z zacisnietymi ustami

no, to sie pokazalismy tzn. on, bo matce nie ma kto zdjecia zrobic. a wrocilam dzis od fryzjera prawie 4 godz. farbowania  a na glowie mieszanka rudosci i blond. ciekawy efekt, na wiosne moze byc

anineczka, sukienke mialas wrzucic!!

no, ja jak zwykle do pracy.. nedznie mi idzie, cos sie obijam ostatnio. dzis dostalam do reki polskie expressy, nie w pdfach. fajnie sie oglada na zywo powinnam wychwalac, bo inaczej mi naczelna glowe urwie, wiec to robie  ;D

a poza tym w polsce wiosna idzie, krokusy kwitna, nie jest zle. do tego ojciec mlodego przylatuje jakos jutro czy pojutrze, jakis kawalek irlandii znow sie trafi

 

[anineczka]

Qrcze, zapomnialam :-[ o sukience
A to dlatego ze Antek spal dzis tylko pol godziny,a pozniej mezulek zabral nas na wycieczke do Clifden i Sky Road.
Fajowo bylo i Naja cos dla Ciebie mam


To na otarcie lezek za Irlandia
Macius przystojniacha i jaki rezolutek z niego?
Jak tam nauka chodzenia? Krok w przod? :laugh:


anilam_ie jak wspominasz porod w Irlandii?

 

[naja]

anineczka, dzieki! choc nie wiem, czy to na otarcie, czy na wqrzenie ;D

wycieczka extra jechalismy juz dosc dawno temu ta trasa, wloczac sie po zach. wybrzezu, ale chyba nic sie nie zmienilo od tej pory w ogole jak maly zacznie tuptac jak czlowiek musze mu pare miejsc pokazac jak na razie zna tylko dublin z przyleglosciami, najdalej wypuscilismy sie z nim do wexford, czyli nic ciekawego.

a tupta tak:

stara sie facet, ale i tak raczkowanie wygrywa. za to na spacerze mozna zapomniec o wozku - za raczke, ale lazi. no i tylko chodzic chce. bo to tyle rzeczy jest do obejrzenia!

 

[anilam_ie]

Czesc Dziewczyny!!!No wreszcie zrobila sie pogoda.Wstaje rano, a tu ledwo widze, bo sloneczko mnie oslepia.Ale supeeeeeer!!!
Wreszcie!!
Zaraz idziemy z Kingusia na spacerek, przy okazji do lekarza zeby nam podbil karte.Do uslyszonka potem.Buziaczki!!

 

[anilam_ie]

No i bylysmy wczoraj na spacerku ok.dwie godzinki i jak tylko wrocilam okolo 13.15 polozylysmy sie z Mala spac i wstalysmy po 17-ej. .Chyba bylo mi to potrzebne od dawna, takie wyspanie sie.
Z drugiej strony strasznie sie denerwuje tymi spacerami z Niunia, bo ona w ogole nie chce siedziec w wozku...juz mam dosc.Nie mam pojecia co moge zrobic, beczy jakby ja ktos ze skory obdzieral

 

[adusia0503]

HEJ DZIEWCZYNY!!!
Już dziś wracam do Was do Irlandii!!!
Ale sie ciesze! Lot mamy z Polski o 20. Już jestem cała nerwowa przed podróżą...
Jak sie rozpakuje i rozgoszcze w swoim domku,to do Was dołącze. Musze prześledzić zaległe posty.
Pozdrawiam Was gorąco!!!

 

[Mariam]

Witajcie drogie irlandzkie współemigrantki mamy Mogłabym napisac, że jestem nowa na tym wątku, ale chyba minęłabym się troszkę z prawdą, bo drugi post na pierwszej stronie należy do mnie. Zajżałam tu przez przypadek i jestem w ciężkim szoku, że wąteczek tak ładnie się rozwinął, a nawet spotkałam znajome z innego forum, pozdrawiam ;D
Mam na imię Maria, mój mąż Paweł, a synek Jasio, urodzony na wyspie 8 czerwca 2005. Mieszkamy w Co. Donegal, na północy, ale w republice, jeśli dobrze doczytałam któras z was mieszka w Irl Pół.? Kto i gdzie? To chyba najbliżej nam, a chętnie poznalibyśmy jakieś polskie rodzinki. My oboje pracujemy w hotelu, ja teraz na part time i wymieniamy sie Jankiem. Mieszkanie mamy pracownicze, więc finansowo nie narzekamy. Mieszkamy w pięknej miejscowości Rathmullan( zapraszamy na wakacje- dysponujemy sypialnią gościnną i dużym salonem). Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam i jeśli nie macie nic przeciwko czasami tu zajrzę, bo widze, że sympatyczne z was dziewczyny no i mieszkacie w róznych częściach Irlandii,a my lubimy podróżowac...