reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z Grecji?

u mnie mam odkad pamietam ale zdjagnozowana mialam jak bylam wiekszym dzieckiem nie wiem dokladnie ile lat.. ale na pewno nie od poczatku..

no moze tylko virusowe no i do tego ateny nie sprzyjaja swoim powietrzem ...
to tez zalezaloby od rodzaju i nasilenia astmy.. generalnie ja to mam tak ze jak zachoruje i tego dobrze nie wylecze to pozniej mam duszacy kaszel nawet przez dwa miesiace czasem z atakami, gdzie tak kaszle ze nie moge zaczerpnac powietrza.. wlasciwie to jest chyba charakterystyczne dl astmy takie jakby "uczulenie na chorobe" ze sie zaczyna kaszel po chorobie..no ale sa i leki.. po za tym no nie wiem.. jesli bylaby to astma to jak ona by miala przebiegac to zalezy od wielu czynikow, ja mam dosc lagodna.. ale to ponoc mozna czasem zaleczyc.. no patrzcie jakto bedzie zycze zeby nie, bo jednak czasem jest to uciazliwe.. ja np nie moge przebywac wcale w swiezo malowanych pokojach, a juz farba olejna szczegolnie, do tego zadne intensywniejsze zapachy.. czy np chlor ( nie mowie o tym basenowym ale no do mycia podlog), no i kurz i latem czuje kazda czasteczke spalin doslownie..
 
reklama
zaczynam świrować, czwarty dzień w domu:baffled:
Dominik chorobę znosi bardzo dobrze(jest tak samo ruchliwy) ale siedzenie w domu tak samo źle jak ja:baffled:
Wali pięściami w drzwi wejściowe:-D

pozdrawiam moje drogie z kwarantanny

a nati gdzie nam się podziała?
 
:-D:-D:-D jestem , jestem . mam chwilke , bo mala poszla spac !!!! Moja córa tak samo żle znosi siedzenie w domu ( tylko , ze ona poki co , to niewali w drzwi , tylko strasznie marudzi ) ,wiec wiekszość czasu spedzamy na zewnatrz . mam nadzieje , ze Twój synek Aniu wraca do zdrowia ?
ok , uciekam na razie , bo musze jeszce coś ugotować póki Anna Maria śpi:-)
:happy:odezwe sie jeszcze !!!!:happy2:
 
mój też śpi:-) jaka bloga cisza:-D aż nie wiadomo za co się zabrać.

ja już nie wiem czym to dziecko zająć :baffled: masakra, co my w porze deszczowej zrobimy?

idę trochę poczytać, trzeba grecki odświeżyć:-)
 
no coz... morulik a sasiedzi nie narzekaja ?:D

nati to co masz ochote na spotkanie? jestescie zdrowi? jak cos to ja od jutra powiedzmy do soboty jestem wolna od godziny 13 do wieczorka :) my jestesmy zdrowe :)
 
:-):-) My też jesteśmy zdrowi ,
netgirl jasne że mam ochote na spotkanie , wiec daj znać gdzie i kiedy a ja sie dostosuje !!! możemy sie spotkać nawet jutro , kiedy tylko tobie pasuje , tzn Wam !!!:happy:
 
tzn ja moge jak juz pisalam, moze byc i jutro , moge czekac pod brama do tego duzego parku , raczej mnie poznasz :) bede miala mala nie w wozeczku tylko w nosidelku szaro czarnym, godzine mi podaj sama, ja moge od 13 ale kolo 18 z kolei to juz w domku chcialabym byc bo kapanie, karmienie spanie :) wiec np jutro albo sobota albo niedziela, przy czym pewnie weekend z mezusiem( Ty bo moj pracuje) ;P no a po niedzieli to sie mozemy pozniej dogadac bo ja bede miala nowy "grafik" :-p
 
;-) OK , może być jutro ,spotkajmy sie pod bramą wejściową , może ok 15 , bo chciałabym żeby mała zjadła jeszcze obiadek. daj znać czy tobie pasuje!!!
przyjdziemy na piechotę ,więc Anna Maria będzie w wózeczku, ale nie martw sie myślę że cie poznam!!!
gorąco pozdrawiam !!! do zobaczenia:-):-):-)
 
no coz... morulik a sasiedzi nie narzekaja ?:D
sąsiedzi są jeszcze głośniejsi:baffled:
a te kilka sekund co zdąży zabębnić nikomu nie zaszkodzi:-)
w nocy potrafi być głośniejszy jak głodny się budzi:-D

ale Wam zazdroszczę spotkania, ja też chcę do ludzi:tak:
a gardło to mam dosłownie zdarte od śpiewania piosenek i klepania wierszyków:-D
 
reklama
:-):-):-) Aniu , mam nadzieje , ze poznamy sie osobiście , jak tylko będziecie już zdrowi . Nie wiem jak Dominik , ale moja mała jak widzi jakieś dzieci to "szaleje " z radości ,ale chyba większość dzieci tak ma;-) strasznie mi szkoda , ze niema towarzystwa do zabawy :baffled:.

:happy: . zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!! :tak:
 
Do góry