reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Doncaster

witam z wieczorka
Alex juz mial fajne momenty dzisiaj, bawil sie i śmial, a za chwile znow temperatura... w danym momencie 38,7:wściekła/y: sorry ale nie bede narazie nic wiecej odpisywac bo nie mam głowy
goldenko powodzenia
 
reklama
hej dziewczyny:-)

no i nadchodzi jutro wielki dzień:-) ja już cała nerwowa spakowana, mam nadzieje ze nie bede dlugo w szpitalu i wypiszą nas w sobotę. jutro jak pojade na 8 rano to mam nadzieje urodzic do wieczora :tak: trzymajcie kciuki :-) mój facet ma teraz 2 tyg wolnego więc napewno odezwe sie jak najszybciej. Nie zaniedbam Was . jeśli któraś z Was rodziła w Doncaster to napiszcie mi kochane jak tam z opieką wygląda i co mam zabrac dla siebie i dla dzidziusia bo spakowałam conieco ale nie wiem czy wszystko to najwyżej mój facet przeczyta i dowiezie:-)
a więc zwarta i gotowa a do tego nerwowa hehe idę spac chociaż nie wiem czy usne :-D
 
hej:-) goldenko napewno rodziły w doncaster nefretete i izusia z tym ,że izusia chyba jest już w Polsce , a nefretete niewiadomo kiedy teraz zawita na forum:tak:ale z tego co pamiętam ale nie jestem pewna napewno to gdzies tam kiedys nefretete pisała dla izusi co było potrzebne:tak:życzę Tobie dużo sił i powodzenia:-)
marta , a my się przeprowadzamy dopiero od 1lipca także jeszcze mam trochę czasu:tak:
a tak wogóle nefretete jak tam Twój synek?zdrowy już? pozdrawiam;-)
 
Goldenko GRATULUJĘ!!!:-):-):-)Życzę Więc Wam dziewczynki dużo zdrówka i wytrwałości i jeszcze raz gratuluję :-):-):-) nie zawracam więcej głowy jak już dojdziesz do siebie to opiszesz nam wszystko ze szczegółami , a narazie ciesz się tą długo oczekiwaną istotka;-)
 
hej :-)

Dzisiaj doszłam troche do siebie, ale to i tak za mało snu :szok: jak wstałam w Piątek o 6 rano to usnęłam dopiero dzisiaj o 4:30 bo moja córcia głodna co godzinę :tak: a ja mam za mało pokarmu :wściekła/y: mam nadzieję że coś się ruszy z moim mlekiem bo długo tak nie pociągne bez snu:zawstydzona/y:

Co do porodu to o 10:30 podali mi ten czopek-nazwa na P ale nie pamiętam i o 13 zaczęłam miec bóle-już wtedy miałam ochotę ściany pozjadac :szok::szok::szok: o 17-tej przebili mi pęcherz i jak trysnęło to tylko raz :-):szok: ale wtedy to już ból był nie do zniesienia. od 18-tej jechałam równo na gazie rozweselającym ale jak miałam skurcze to aż mnie wykręcało :wściekła/y:o 21 poprosiłam o zastrzyk -podali morfinę czy coś takiego i po 5 min zaczęły się skurcze parte-28 min i było po wszystkim:-):-)ból jak ręką odjął. teraz mam tylko problem z kroczem bo szczypie jak cholera :szok: nie nacieli mnie na szczescie :-) nie mam żadnych szwów :tak:
 

Załączniki

  • p 019.jpg
    p 019.jpg
    13,4 KB · Wyświetleń: 30
  • my 053.jpg
    my 053.jpg
    16,7 KB · Wyświetleń: 26
reklama
goldenka25 Ja równiez gratuluje śliczna dzidziunia :tak:, w sumie to nie długo wszystko trwało z tego co piszesz i szczesciara z Ciebie że Cie nie nacinali bo w Polsce to juz rutyna..:-(, a wiec super!!!, a o mleko sie nie martw, przystawiaj jak najczęsciej i zobaczysz że na dniach pojawi się nawał mleka, na początku bedzie go za dużo ale później sie unormuje ;-) Odpoczywaj, śpij ile tylko możesz razem z mała. Pozdrawiamy
 
Do góry