reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Częstochowy JEDNOCZMY SIĘ :)

No sama się dziwię że nic mi nie jest, wzięłam paracetamol + kawa i jest git! Nie wiadomo czy goście przyjadą bo im sie autko rozkraczyło... no zobaczymy..sałatkę i ciasto juz zrobiłam. Jeszcze ostatnie porządki i czekamy.
No i nie przyjadą...A ja głupia nie chciałam iść na dicho co by się lepiej przygotować na gości. Dobrze że dałam sobie na luz, bo teraz bym żałowała :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
NULI I BETI oj wy kochane nasze wariatki :tak:.

Ja daje znac ze zyje,zapracowana i zabiegana,zla jestem bo z tej gastronomi jeszcze wyplaty nie dostalam jak wszystkie dostaly,nie wiem co jest grane,jutro na wolnym jade tam z rana bo bedzie szef i bede to zalatwiala w koncu za darmo nie pracuje do licha co nie?????.

Jutro z rana do ksantosa jade to zalatwic a na 13.30 na moja pierwsza samodzielna dniowke do reala :-).

Zmeczona jestem ale ja lubie pracowac,dzieci maja sie dobrze,przyzwyczajaja sie do danej sytuacji i ze mamy wiecznie w domu nie ma choc i tak staram sie to tak ulozyc zeby sie z nimi widziec :tak:
 
Dorota, oby się wyjaśniło szybko, łaski nie robią- muszą zapłacić. Oni mają burdel w dokumentach a Ty nerwy, pewno nawet nie przeproszą...

Nie wiem co się dzieje z Polą...nie ma oznak choroby a wygląda jak chora- buzię ma zmienioną jakby niewyspaną, no i marudzi/ płacze często. O wiecznym buncie nie wspominając...mam go już dosyć..
 
Ostatnia edycja:
Ech... Prosto po pracy pojechałam do przychodni zapisać Młodą do lekarza. W poczekalni CIEMNO! Wróciłam do domu, zjedliśmy obiad i pojechaliśmy już wszyscy razem.
I co? I dupa. Nie wiadomo, co jest. Osłuchowo czysto, gardło czyste, a kaszel ch*uj wi czemu. I jeszcze się katar przypałętał, więc standard - Nasivin, maść majerankowa, Mucosolvan i przez 2 dni dawać Ibufen, bo zapobiegnie rozwijaniu się choroby.
Szlag mnie trafi z tymi chorobami!!!
 
Nulini, jak Tosia ma suchy kaszel to może przed spaniem otwórz okna na 5 minut, a najlepiej zrób przeciąg. A poza tym zainwestuj w nawilżacz powietrza, może będzie lepiej...
 
Kubuś też chory, tak mocno jak jeszcze nigdy nie był - to pewnie przez to przedszkole... tak się zaraził. Ma katar, kaszel, gorączkę. Byliśmy u lekarza i nawet osłuchowo wyszło źle.. jakieś zmiany na oskrzelach czy coś. Dostał po raz pierwszy w życiu antybiotyk :( Przedszkole to chyba wylęgarnia chorób.
 
Asia, przedszkole to jest wylęgarnia chorób. Teraz pochoruje, zapozna się z wszelkimi wirusami i nabierze odporności na przyszłość.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj to się biedna umęczy...Nie ma nic gorszego niż chore dziecko..Ale jak się odrywa to już koniec chorowania blisko :)
My póki co mieliśmy jedynie kilkudniowe przeziębienie, ale sezon dopiero się rozpoczął... chyba nikogo nie ominie..
Zdrówka dla Tosi i Kuby!!!!!!!!!
 
Do góry