reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Częstochowy JEDNOCZMY SIĘ :)

reklama
NULINI oj to wielka szkoda ale moze serio dzis zadzwoni,3 mam kciuki.

PATRYCJA wiesz jednak z rana to sobie chatke ogarne,obiad zrobie i najpierw na godz 15 do galeri jeda,a ty tez tam bedziesz? a pozniej moj ma po nas przyjechac lub gdzies po drodze sie spotkam z nim i do magicznej jedziemy.
Wczoraj po pracy kupilam male upominiki dla dzieci coby mikolaj w magicznej im to dal :tak:.


Ja wczoraj ciezki dzien mialam w pracy,wogole jakas niepozbierana bylam,pierwszy raz rywelizuje w pracy po to aby mnie przyjeli,zawsze jak bylam na okresie probnym to zostawalam przyjeta i nie musialam z nikim rywalizowac.A pozatym 3 lata w domu to tez daje swoje ze czlowiek musi sie dluzej wdrazac.
Wczoraj jak przyszlam to szefowa miala kiepski nastroj i mnie sie on udzielil :-(.Pozniej meksyk w zamowieniach sie zrobil i ja sie zamotalam,rece mi sie trzesly,ta nademna stala i mnie poganiala bo za dlugo,bo zimne wrrrr:baffled:.Powiem wam ze az sie poplakalam jak na zapleczu sobie zmywalam to az lezki mi poecialy,ona akurat cos odemnie chciala i nie widziala ze sie poplakalam ale slyszala moj glos ,bo wiecie wtedy czlowiek ma inny glos i od tamtego momentu bylo inaczej.

Jak bylo jakies zamowienie to ja to robilam,spieszylam sie ale ona nademna nie stala,byla w poblozu jakbym miala jakies pytania jak co zrobic.

Sama juz nie wiem co ona o mnie mysli tip,bo jak mi cos pokazuje i mowi do mnie jak cos sie robi to tak jakbym miala tam zostac ale tez powiedziala w takiej normalnej rozmowie bo kazala sobie mowic na ty wiec rozmowa tez jest luzniejsza,ze w niedzele jak bede na 11 godz to bede zamowienia juz sama robila i albo sobie poradze albo nie,Wiec czeka mnie w niedziele ciezkie 11 goodz,

Milego dnia.

BETI I NULINI to co kolo 15 w galeri sie spotykamy?Beti zadzwonie do Ciebie jak tam bede.

Patrycja idziesz z nami????Moze pojedziemy razem??? bo ty mieszkasz gdzie kolo mnie prawda? ja chyba autobusem 24 pojade,musze sobie rozklad sprawdzic.
 
Szkoda, samej mi się nie widzi jechać, ale może się zbiorę do Alladyna. Planuję być w Galerii, tylko coś mi M mówił, że jego matka ma przyjechać do Oskara i nie wiem jeszcze o której. Jak coś to Was odnajdę.
 
Dorota, ja będę na pewno, 14.05 mam autobus, przy PKS przesiadka nie wiem w jaki i o której- ale tam pod galerię jedzie ich kilka. Jak dotrę to zadzwonię. Może uda mi sie pojechać wcześniej, rozejrzałabym się za prezentami- zobaczę, bo jeszcze mój tata chce mnie odwiedzić- podobno spotkał mikołaja ;)
A pracą się nie przejmuj-sama wiesz że początki są najgorsze
 
DZIEWCZYNY!!! AŻ W TO NIE WIERZĘ!!! MAM TĄ PRACĘ!!!
Zaraz jadę po klucze i od poniedziałku jestem biurwą na pół etatu :D :D :D
Ale się trzęsę :D
 
Nulini, gratuluje!! Musiała przetrawić kandydatki:-)

Wróciliśmy ze spacerku, darowałam sobie Alladyna, może uda nam się umówić razem. Próbuje teraz uśpić Oskara, żeby nie marudził w Galerii, ale średnio to widzę:/
 
Patrycja, chętnie byśmy się wybrali z Wami do Alladyna ale Kubuś kaszle :( Do Galerii tez nie pojedziemy bo nie chcemy zarażać innych dzieci..
Chyba zamiast do Mikołaja pojedziemy prywatnie do pediatry! Ci "darmowi" lekarze z przychodni to tak leczą że zawsze kończy się u prywatnego.. :angry:

Nulini gratulacje!
 
Ostatnia edycja:
Jak tylko Kuba wyzdrowieje, to zrobimy atak do Alladyna:-)
U nas na szczęście najwyżej mały ma katar, nie mieliśmy przyjemności korzystać z prywatnego lekarza, ale jak masz jakiegoś dobrego, to podaj numer tel. Oby nigdy nie był potrzebny.
 
reklama
Do góry