reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Bradford

Ja w Pl mieszkalam w nowym czysciutkim budynku a jak bylam dzieckiem to mielismy szczura bydlaka w lazience ,bo wyszedl toaleta przez rury kanalizacyjne!!! dlatego mam nawyk zamykania deski klozetowej!!
 
reklama
Czesc Dziewczyny:-)
U nas nudyyyy, nic sie nie chce pogoda do duszy bo ciagle jak nie pada to mrzawka jest:wściekła/y: no i nic takim sposobem siedzimy w domku. Ale za to jak P wroci to jedziemy na zakupy:tak: Obiadek sie juz robi a ja mam chwilke dla siebie:tak: Ale moja dziunia juz wola zebym jej wlaczyla row row your boat:-D Wiecie jak ona juz spiewa ang piosenki, normalnie jetem w szoku:-) Uwielbia siedziec i spiewac:tak: moglaby tak siedziec caly dzien i nic wiecej jej do szczescia nie potrzebne:-D

Kasia zazdroszze ze chce Ci sie wychodzic w taka pogode, ja to jestem taki len ze jak widze lekki deszczyk to mi sie nie chce nosa z domu wynurzac:zawstydzona/y: A przeciez Vicky mialaby radoche, jakby mogla poskakac po kaluzach:tak:
Tynia ja za ubranka dziekuje:-p Tesciowa zabrala bagaz 15kg z ciuszkami po Victorii dla mojego brata i bratowej no i jeszcze jedna paczke mam do wyslania, nawet nie wiedzialam ze to moje dziecko mialo tyle ciuszkow:szok::szok: Ale jak tak pakowalam te ubranka to az mi sie lezka w oku krecila jak sobie pomyslama ze Vicky byla taka malutka i w takich malenkich ciuszkach chodzila:tak: a teraz juz jest taka duza:-D
Graziul ja tez nie lubie na nic czekac bo zawsze wtedy tyle mam planow zeby gdzies wyjsc a jak mozna wyjsc spokojnie to wtedy mi sie nie chce:rofl2:
Doris Renuska tak to prawda niedlugo bedziemy w oknie siedzialy wygladaly czy te dzieci juz wrcaja z imprezy czy nie:-D Ojjej nawet nie potrafie sobie tego wyobrazic:rofl2: a ten czas tak zasuwa ze szkoda gadac:tak:
Michalina strasznie wspolczuje myszy:-( Ale mysle ze to nie koniecznie zalezy od dzielnicy, my kiedys tez spotkalismy sie z myszka u nas na pierwszym mieszkoaniu gdzie mieszkalismy, ale kupilismy takie cos do kontaktu i po myszy nie bylo sladu, to wysyla jakies ultradzwieki nie slyszalne dla ludzkiego ucha, nie bylo to drogie a skuteczne:tak:

Dobra ide obrac ziemniaczki do gulaszu.:tak:
 
czesc ja jeszcze roche i sie zbieram po Wikusie do szkoly oby nie padalo bo mi sie parasolka popsula
Michalina myszy to nic strzasznego w polsce u mojej mamy to z kanalizacji wychodza szczury jak zbliza sie zima i wchodza sobie do domu normalnie maskra jak kiedys siedzialm na toalecie to sobie chodzil za mna myslalam ze zbzikuje i odrazu wybieglam z toalety ale wtedy bylam jeszcze mala strasznie sie przestraszylam potem tato tylko go w lazience szukal bo bym chyba nie usnela a tu masz linka do tych odstraszaczy o ktorych pisala Agaam Results for REPELLENT - Argos.co.uk a tu nastepny do wybory i koloru mouse repeller | eBay
Agaam to musisz kiedys zrobic Victori wycieczke w deszczyk po kaluzach:-D:-D:-D
Doris Renuska w oknie to ja juz siedzialam w poniedzialek jak moje dziecko poszlo sobie na Kids club i wracalo autobusem pozna pora bo byla dopiero okolo20 w domu:rofl2::rofl2::rofl2:
 
Czesc dziewczyny..dzisiaj krotko bo niestety weny brak a i kiepskie dni u mnie..Troche podupadam na zdrowiu,mam tylko nadzieje ze nie wylkuje sie u mnie cos wiekszego:-(ale jak to mowia co ma byc to i tak bedzie:tak:
graziul a mozesz mi podeslac fotke Twojego chodzika???no jesli to nie problem:tak:pisalas ze E nie chcial korzystac..nie podobalo mu sie tuptanie w chodziku??
michalina wspolczuje wspollokatorow w postaci myszek..no jesli to faktycznie one..my mielismy na poczatku jak zaczelismy mieszkac ale okazalo sie ze mielismy dziure w podlodze..a na myszy kupilismy taki lep bo nic wiecej nie dzialalo
ragazza mnie tez sie wydaje ze sie znamy..jak tam Lenka w przedszkolu??szybko sie przyzwyczaila??
agaam to mala piosenkarka Ci rosnie:biggrin2:
dobra zbieram sie po Emke do szkoly.
 
Ale pogoda...jeszcze mój mąż poszedł na drugą zmiane i siedzimy i sie nudzimy i nie wiem jak wytrwamy do wieczora bo ja juz jestem sfrustrowana energią moich dzieci...chcialaym odpocząc...wróce do tematu playgrupy...jak któraś z was chodzi to możecie napisać adres?nieważne gdzie ważne żeby rano...ja musze przerwać tą monotonie i zapewnic tym dzieciom atrakcje jak jest taka pogoda...
Dziękuję za wszystkie rady co do myszy...okazało się ze jest na pewno , bo mąż założył pułapke i ser był zjedzony a pułapka cała...jeśli dzis w nocy nie uda się z pułapką i z tym lepem to bede zamawiać te ultradzwięki.
Mamy taką ochote na żurek i kupiłam raz ale był niedobry okazało sie ze data ważnosci minęła...no i dziś zrobiłam z innego sklepu ta sama firma ważny jeszcze długo i tez niedobry...wogóle nie kwaśny...tu w tych polskich sklepach wszystko jest jakoś niepolskie...;)

tynia i wiki mam nadzieje ze to nie szczur o sie wyprowadzam odrazu, ale tez słyszaąm ze szczury przez toalete mogą wejść...

Wogóle to pisalyście coś o zorganizowaniu spotkania na kawie...fajnie by było bo tęsknie za towarzystwem innych mam z którymi sie moge napic kawy i pogadac(mialam w polsce takie kolezanki i tesknie za takimi spotkaniami)...dajcie znac cos na ten temat...wczesniej pisalam ze mozna y to zorganizowac na kulkach z dziecmi...ide chyba poczytac dziecku bo energia rozsadza a pogoda nie pozwala nam wyjsc na plac zabaw...
 
Właśnie mi się przypomniało...ja pierwszy raz w życiu mysz zobaczyłam właśnie w Anglii. W dniu, w którym przyjechałam do UK znajomi zrobili takie przyjęcie powitalno-zapoznawcze, no i właśnie wtedy wieczorem zobaczyłam jak myszki biegały po tym salonie, w którym my mieliśmy imprezkę :szok:I ja na początku nie wiedziałam, czy to prawdziwe myszy, czy po prostu wypite drinki zaczęły działać...hihihi...ale na szczęście żadne gryzonie z nami nie mieszkają:-)
Ehhh, ta pogoda strasznie mnie dołuje :-(
Ale za to wczoraj miałam baaaaaaaaaaaaaaaardzo udany dzień, dzięki takiej jednej miłej pani i dwójce małych urwisów :rofl2: Dzięki :happy2:
 
Hej:)

Mi dzionek szybko zleciał:) Co prawda dzieci już działają mi na nerwy ale na szczęście już niedługo idą spać:)

HaGie mogę spytać skąd się wziął Twój nick?? Moja Olivia czesto męczy mnie żeby włączyć jej piosenki na you tube i wczoraj trafiłam na filmik gdzie Polka śpiewała swojemu dziecku "old macdonald" i zwracała się do niej/niego właśnie "hadżi" i tak pomyślałam od razu o Tobie:-D

Michalina znajdź sobie w necie najbliższe children centre i tam zapytaj o play grupy, na pewno organizują coś też w Twojej okolicy. Ja zrezygnowałam z play grupy na rzecz przedszkola:-D

Wisienka trzymam kciuki żeby to nie bylo nic poważnego:)

Ragazza pochwal się efektami remontu, szczególnie ciekawa jestem kuchni:)

Agaam i szkoda że nie wychodzisz bo pogoda jest naprawdę przyjemna:tak:


Ale mnie głowa boli:(((((((
 
Sylwia - mi tez dzieci zaczynaja juz ciazyc ,ale za niedlugo do mycia i spac !!:-)
Agaam - no prosze ,moze rosnie Ci mala piosenkarka ? Moze zobaczymy ja kiedys w x factor:happy:? Co do czasu to faktycznie zapiernicza ,Jasminie dzis stuknol 10 miesiac :szok:
Michalina - to tylko kwestia przyzwyczajenia :tak:.Szczerze powiedziawszy to ja bardzo malo robie zakupow w pl sklepach ,juz dawno przekonalam sie ze angielskie tez dobre:tak:
A propos spotkania ,to dzis popatrzylam w kalendarz ze w przyszly piatek Dominik ma wolne i pomyslam sobie o kawce .Co powiecie na kawke u Renuski ?:-) A jak nie u mnie to moze u kogos do kogo mam "latwy "dojazd :sorry2:.
 
reklama
Do góry